Durian owoc - właściwości, witaminy i wartości odżywcze duriana
Ekologia.pl Styl życia Ekologiczna żywność Durian owoc – właściwości, witaminy i wartości odżywcze duriana

Durian owoc – właściwości, witaminy i wartości odżywcze duriana

Durian posiada wiele frapujących epitetów oraz tytułów. Owoc duriana określany jest jako „królewski”, „niebezpieczny” czy „kontrowersyjny”. Azjaci kochają go, turyści zaś podchodzą do niego z lekką nieufnością. Durian to kwintesencja egzotyki.

Owoce durianu, fot. shutterstock

Owoce durianu, fot. shutterstock
Spis treści

Durian – co to takiego?

Duriany (Durio zibethinus), inaczej zybuczkowce lub rościany, to owoce wiecznie zielonego drzewa tropikalnego z rodziny ślazowatych, które uprawia się na terenie Azji południowo-wschodniej, a pochodzącego z Indonezji i Malezji. Roślina ta sięga 30-50 metrów wysokości, jest więc dość pokaźna, by nie powiedzieć potężna. Ma do tego rozłożystą koronę i sporej wielkości kwiatostany. Również same owoce posiadają imponujące wymiary. Ich standardowa długość wynosi 20-30 cm, natomiast średnica 15-20 cm. Ważą do 5 kg. Duriany charakteryzuje kaulifloria, czyli rzadka właściwość polegająca na tym, że kwiaty wyrastają na nich także bezpośrednio z pnia i grubszych gałęzi. Zjawisko to wykazują też inne drzewa tropikalne, między innymi kakaowiec, judaszowiec wschodni czy drzewo kelabasowe.

Durian to przekleństwo tropikalnej woni

Owoce durianów pokryte są kolczastą łupiną w kolorze zgniłej zieleni. Od niej durian wziął swoją nazwę – duri w języku malajskim znaczy „kolec”. Zdarza się, że łupina ta samoczynnie pęka, ukazując woje wnętrze. To wtedy zwłaszcza, duriany do złudzenia przypominają większe wersje kasztanów. W ich wnętrzu kryją się czarne nasiona otoczone bladożółtym miąższem – jadalną częścią owocu. Nasiona mają orzechowy smak, ale nadają się do zjedzenia dopiero po upieczeniu. Miąższ jest poza tym miękki, wręcz budyniowaty, ma kształt bulwy, i to właśnie on wzbudza tyle kontrowersji. Dlaczego? Ponieważ wydziela silny, specyficzny zapach.

Jak można określić zapach duriana? Trudno byłoby go nazwać aromatem. Większość osób, które miały okazję skosztować lub chociaż powąchać duriana, operuje raczej określeniem „smród”. Jego woń została już porównana do wszystkich najgorszych zapachów, począwszy od zapachu zużytych skarpetek, przez brudną toaletę i gnijące mięso lub cebulę, aż po wymiociny. Nieżyjący już kucharz Anthony Bourdain powiedział kiedyś, że jedzenie duriana sprawi, że twój oddech będzie pachniał „jakbyś całował po francusku swoją zmarłą babcię”

Naukowcy Uniwersytetu Technicznego w Monachium w Niemczech opublikowali wyniki swoich badań, w ramach których starali się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego duriany pachną tak a nie inaczej. Okazuje się, że winny jest rzadki aminokwas zwany etioniną. Poprzednie badania wykazały, że zapach pochodzi od związku chemicznego zwanego etanotiolem, ale nie było jasne, w jaki sposób owoc go wytwarza. Badanie opublikowane w czasopiśmie Journal of Agriculture and Food Chemistry, wykazało, że w miarę dojrzewania duriana wzrasta w nim zawartość etioniny, co powoduje uwalnianie zapachu.

Naukowcy twierdzą, że wiedza o zawartości etioniny w durianie jest ważna nie tylko dlatego, że pomaga nam zrozumieć, dlaczego durian tak śmierdzi, ale także dlatego, że spożywanie tego aminokwasu może stanowić ryzyko dla zdrowia. Wcześniejsze badania sugerowały, że spożywanie dużych jego ilości może powodować uszkodzenie wątroby i raka u szczurów, ale naukowcy twierdzą, że należy przeprowadzić więcej badań w tej dziedzinie.

Z drugiej strony badacze uspokajają wielbicieli duriana, że musieliby zjeść dużo miąższu tego owocu, aby doświadczyć niekorzystnych skutków zdrowotnych.

Jak na tak kiepskie rekomendacje, durian ma się jednak całkiem nieźle. Ba, jest zaliczany do rarytasów i afrodyzjaków, a jakby tego było mało nazywa się go „królem owoców”, pisze o nim bajki dla dzieci, a nawet stawia budynki, mające kojarzyć się z jego kształtem. Poważania dodaje mu także określenie „najniebezpieczniejszy owoc świata”. Duriany są bowiem na tyle gabarytowe, że spadając z drzewa mogłyby dotkliwie zranić, a przy wyjątkowo pechowym zbiegu okoliczności nawet zabić.

Durian jest zaliczany do rarytasów i afrodyzjaków

Durian jako zakazany owoc

Jak na tak królewskie płody natury, duriany raczej z rzadka są mile widziane wśród ludzi. W Indonezji, Malezji, na Filipinach czy w Tajlandii, nie można wsiadać z nimi do taksówek i pojazdów komunikacji miejskiej. Zakaz ich wnoszenia obowiązuje również w hotelach i na lotniskach.  W przestrzeni publicznej ciągle napotyka się na ostrzegawczy napis „No durians”. Dlatego chcąc skosztować świeżego duriana, musimy wybrać się na targ, gdzie owoce te są sprzedawane w całości lub w cząstkach, pakowane do tacek, a następnie skonsumować zakup na miejscu. Możemy też odwiedzić restaurację serwującą wyłącznie duriany. Robiąc to pamiętajmy jednak, że durian pozostawia intensywny posmak w ustach i powoduje dość dokuczliwe wzdęcia. Zaś jeślibyśmy poplamili nim część garderoby, jego woń będzie wyczuwalna jeszcze godzinami.


Wielbiciele durianów uważają, że smak tych owoców rekompensuje wszystkie niedogodności wynikające z ich nieprzyjaznego aromatu. Jeśli jednak ktoś spodziewa się iście owocowej eksplozji smakowej, raczej się rozczaruje. Chyba, że za taką uznać połączenie czosnku, intensywnie pachnącego sera i orzechów. O ile więc zmienimy myślenie o durianie na mniej „owocowe”, może nam zasmakować. Niektórzy uważają, że czasami wystarczy być po prostu bardzo głodnym, żeby uznać miąższ duriana za całkiem dobry…

 duriana dostarcza:
  • Kalorie: 357
  • Tłuszcz: 13 gramów
  • Węglowodany: 66 gramów
  • Błonnik: 9 gramów
  • Białko: 4 gramy
  • Witamina C: 80% ZDS*
  • Tiamina: 61% ZDS
  • Mangan: 39% DV
  • Witamina B6: 38% ZDS
  • Potas: 30% ZDS
  • Ryboflawina: 29% ZDS
  • Miedź: 25% ZDS
  • Kwas foliowy: 22% ZDS
  • Magnez: 18% ZDS
  • Niacyna: 13% ZDS

ZDS – Zalecane Dzienne Spożycie

Tabela opracowana na podstawie: https://fdc.nal.usda.gov/fdc-app.html#/food-details/168192/nutrients

Durian – witaminy i wartości odżywcze

Za kremowo-śmietankową konsystencję duriana odpowiedzialna jest 5-procentowa zawartość tłuszczu. 100 g tego owocu dostarczy nam mniej, niż 150 kalorii, a ponadto białko, węglowodany, błonnik, cukry, sporo witaminwitamina A, witamin z grupy B (witamina B1, B2, B3, B5, B6, B9 i B12) i witamina C oraz minerałówcynk, fosfor, magnez, mangan, potas, sód, wapń i żelazo.
Jedna filiżanka (243 gramy) miąższu

Praktycznie wszystkie części duriana – liście, łuska, korzenie i owoce – były stosowane w tradycyjnej medycynie malezyjskiej w leczeniu różnych chorób, w tym wysokiej gorączki, żółtaczki czy chorób skóry. Nadal sok ze świeżych liści stosowany jest jako składnik balsamu na gorączkę, a sok z kory stosowany jest na Sumatrze jako środek przeciwmalaryczny. Jawajczycy wierzą również, że durian to naturalny afrodyzjak. Ponadto liście duriana są uważane za środki przeciw robakom i są stosowane w leczeniu żółtaczki. Odwary z liści i owoców stosuje się w leczeniu obrzęków i chorób skóry (Clark’s Nutrition, 2011).

Współczesne badania sugerują, że owoc durianu oferuje następujące korzyści zdrowotne:

  • Zmniejsza ryzyko raka: zawarte w nim przeciwutleniacze mogą neutralizować wolne rodniki sprzyjające nowotworom. Wszystkie przeciwutleniacze, które redukują stres oksydacyjny w narządach organizmu, stanowią bonusy dla układu odpornościowego, a durian jest ich pełen, w tym witamina C, kompleks witamin z grupy B i witamina E, a także składniki odżywcze zwalczające komórki nowotworowe (Health benefits of Durian, 2015).
  • Zapobiega chorobom serca: kilka związków zawartych w durianie może pomóc obniżyć poziom cholesterolu i ryzyko miażdżycy lub stwardnienia tętnic.
  • Zwalcza infekcje: skórka zawiera związki o działaniu antybakteryjnym i przeciwdrożdżowym. Owoc zawiera witaminę C, przeciwutleniacz, który chroni przed szkodliwymi wolnymi rodnikami i wspiera odporność przed infekcjami.
  • Obniża poziom cukru we krwi. Durian ma niższy indeks glikemiczny (GI) niż wiele innych owoców tropikalnych, co oznacza, że może powodować mniejsze skoki poziomu cukru we krwi.
  • Pomaga poprawić nastrój i jakość snu: duriany zawierają tryptofan, który pełni w naszym organizmie kilka ważnych funkcji. „Podczas trawienia tryptofan przekształca się w serotoninę, co może wywołać uczucie relaksu i poprawę nastroju” – mówi dr Stanley Liew, specjalista endokrynologii i konsultant w Raffles Diabetes & Endocrine Centre. „Tryptofan przekształca się również w melatoninę, hormon kontrolujący cykl snu”.
  • Wspomaga trawienie: zawartość błonnika w durianie wspomaga trawienie i ułatwia wydalanie stolca. Dodatkowo witaminy B1 i B3 mogą zaostrzyć apetyt, a także promować wchłanianie składników odżywczych.

W przestrzeni publicznej ciągle napotyka się na ostrzegawczy napis „No durians”, fot. shutterstock

Z czym to się je, czyli duriany w tradycyjnej kuchni

Jeżeli surowy durian nie przypadł nam do gustu, ale koniecznie chcemy mu dać szansę (chociażby ze względu na wspomniane właściwości czy kulturową rangę), spróbujmy jego wersji gotowanej, smażonej lub pieczonej. Niedojrzały smażony durian z dodatkiem soli jest smakowym połączeniem frytek oraz cebuli i na pewno szybciej da się go zaakceptować. Podawany jest często w towarzystwie mielonego mięsa i ostrych przypraw, a także jako dodatek do zup. Do wyboru są również durianowe lody, ciasta, naleśniki, soki, marmolada i cukierki, nie spodziewajmy się jednak, że ten sposób podania diametralnie zmienia smak tegoż owocu. Nie warto się jednak zrażać. Pamiętajmy, że Azjaci ubóstwiają duriany. To jedynie turyści mają problem z przekonaniem się do nich. I w dodatku nie wszyscy. Miłośnicy cebuli i czosnku będą mieli z durianem na pewno łatwiej. To właśnie oni uważają zazwyczaj, że opinie na jego temat są przesadzone. Ponadto, duriany nie wszędzie smakują tak intensywnie. Na przykład zapach indonezyjskich durianów nie jest tak odrażający, jak malezyjskich. A w łagodniejszych durianach z Tajlandii wyczuwalny jest aromat wanilii i migdałów.

Durian uprawiany i kultywowany jest w południowo-wschodniej Azji, szczególnie w Indonezji i Malezji, skąd pochodzi. Mieszkańcy jego rodzimych rejonów cenią, a wręcz uwielbiają duriany za ich intensywny smak i aromat, które turystom kojarzą się zwykle niesamowicie odrażająco.


Rozpoznawalny jest w nich bowiem zapach nadgniłej cebuli czy innego rozkładającego się pokarmu. Niezależnie jednak od tego, jak trudno jest nam zrozumieć miłość do durianów, są to na pewno owoce godne uwagi, bogate w witaminy i posiadające specyficzne właściwości. 

Ekologia.pl (Elżbieta Gwóźdź)
Bibliografia
  1. Michael J. Brown, McGill University; “Durio - A Bibliographic Review”; https://www.bioversityinternational.org/fileadmin/_migrated/uploads/tx_news/Durio_654.pdf; data dostępu: 2019-05-16;
  2. Encyclopedia Of Life; “Durian”; https://eol.org/pages/483665/articles; data dostępu: 2019-05-16;
  3. Henry Genthe; “Durians Smell Awful – But The Taste Is Heavenly”; https://www.smithsonianmag.com/science-nature/duri; ans-smell-awful-but-the-taste-is-heavenly-57313254/data dostępu: 2019-05-16;
  4. “A review on the nutritional, medicinal, molecular and genome attributes of Durian (Durio zibethinus L.), the King of fruits in Malaysia” Nurul Arneida Husin i in.”; https://www.researchgate.net/publication/326112132_A_review_on_the_nutritional_medicinal_molecular_and_genome_attributes_of_Durian_Durio_zibethinus_L_the_King_of_fruits_in_Malaysia; data dostępu: 2019-05-16;
  5. Tan Mei Chian, Shyamala Asohan; “Exploring the Nutritional Contents and Benefits of Durian (Durio zibethinus)”; https://www.utm.my/ibd/project/exploring-the-nutritional-contents-and-benefits-of-durian-durio-zibethinus/; data dostępu: 2019-05-16;
  6. Lindsay Gasik; “The Durian Tourist’s Guide To Thailand”; ; 2019-05-16;
  7. Jerry Hopkins; “Strange Food. Bush Meat, Bats And Butterflies. An Epicurean Adventure Around The World”; Periplus Editions, 1999; 2019-05-16;
4.6/5 - (19 votes)
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Ja nie jadłam.

Nie jestem azjatka a europejka i bardzo odpowiada mi smak Durianu i ze wzgledu na jego smak toleruje jego zapach. jem go surowego, schlodzonego uprzednio w lodowce.