Czwartek 29.01.2015

Nie możemy bać się energetyki prosumenckiej

By de:Freedom_Wizard (Own work) [GFDL or CC BY 3.0], via Wikimedia CommonsBy de:Freedom_Wizard (Own work) [GFDL or CC BY 3.0], via Wikimedia Commons

Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny (EKES) krytykuje stan wdrożenia dyrektywy 2009/28/WE o promocji odnawialnych źródeł energii w wybranych sześciu krajach UE, w tym w Polsce. – czytamy na stronie Instytutu Energetyki Odnawialnej.



Autorzy opracowania „Odmienić przyszłość energetyki - społeczeństwo obywatelskie jako główny podmiot produkcji energii ze źródeł odnawialnych” podkreślają, że we wszystkich odwiedzonych przez zespół krajach przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego dostrzegali możliwości biznesowe i byli żywo zainteresowani uczestnictwem w produkcji opartej na energii odnawialnej, tak by generować przychody i móc zatrzymać je na poziomie lokalnej wspólnoty. Ale tylko tam, gdzie stworzono sprzyjające ramy polityczne, mali producenci szybko weszli na rynek, stając się główną siłą napędową rozwoju energii odnawialnej i odmienili krajobraz rodzimej energetyki.

We wnioskach raportu stwierdzono pilną potrzebę nadania wyraźnie priorytetowego charakteru wsparciu dla zdecentralizowanego produkowania energii ze źródeł odnawialnych przez obywateli, wskazując na taryfy gwarantowane FiT na zakup energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, która jest wprowadzana do sieci i sprzedawana na rynku przez operatora sieci.
EKES  ostrzega, że systemy aukcyjne mogą stawiać dużych scentralizowanych producentów w korzystniejszym położeniu  i ponadto może doprowadzić do wzrostu cen po stronie konsumenta.

Autorzy konkludują, że przetargi (systemy aukcyjne) wydają się służyć raczej interesom dużych producentów, sprzyjając ponownej centralizacji i odbierając produkcję energii odnawialnej producentom prywatnym i społecznościom lokalnym. Wnioskują, że stawianie dużych scentralizowanych producentów w korzystniejszym położeniu może ponadto prowadzić do wzrostu cen po stronie konsumenta, jako że duże przedsiębiorstwa oczekują zazwyczaj zdecydowanie większych marży zysku niż dostawcy energetyki obywatelskiej i zaznaczają, że przetargi nie będą działać tam, gdzie nie istnieje rynek energii.
Opr. Instytut Energetyki Odnawialnej

Ocena (2.8) Oceń: