W wielu jaskiniach i pieczarach wschodniej części USA spotyka się dziś liczne szkielety nietoperzy. Wcześniej zwierzątka te drzemały zawieszone pod sufitem jaskiń. Teraz tworzą na ich spodzie cmentarzyska – pisze „New Scientist”.
Fot. sxc.hu
Od stanu Vermont po Zachodnią Wirginię amerykańskie nietoperze są niszczone przez tajemniczego zabójcę. Pierwsze oznaki, że z tymi latającymi ssakami dzieje się coś niedobrego, pojawiły się w lutym 2006 roku.
Badacz jaskiń sfotografował wtedy w pieczarze Howe w Albany (stan Nowy Jork) zimujące nietoperze, które miały białe pyszczki. Wkrótce zauważono, że zwierzątka dziwnie się zachowują – zbyt wcześnie wybudzały się ze snu zimowego i były bardzo wygłodzone. Niektóre w ciągu dnia wylatywały na zewnątrz pieczar w poszukiwaniu pożywienia.
Wnętrza jaskiń były zaś usłane martwymi nietoperzami. Nosy, uszy i skrzydła latających ssaków pokryte były białą pleśnią. Pierwszym podejrzanym o spowodowanie masowego ginięcia zwierzątek jest grzyb, który ostatnio został zidentyfikowany jako Geomyces destructans. Nie wyklucza się także innych możliwości.
Ekologia.pl
Bibliografia
PAP - Nauka w Polsce