Fotografia pozwala zaspokajać instynkt łowcy

Jerzy Mazur, Laureat Konkursu Przyroda Ojczysta 2015Jerzy Mazur, Laureat Konkursu Przyroda Ojczysta 2016

„Fotografowanie przyrody to jest zabawa z podchodami, śledzeniem, przewidywaniem ruchu przeciwnika, to nie tylko moc wrażeń, ale również praca wymagająca sił własnych i środków finansowych. Wymaga dużego samozaparcia, wytrwałości i konsekwencji w działaniu” ‒ mówi w wywiadzie dla Ekologia.pl Jerzy Mazur, Laureat konkursu Przyroda Ojczysta 2016.



Joanna Szubierajska: Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z fotografią?

Jerzy Mazur: Fotografią interesuję się od momentu, kiedy dostałem mój pierwszy aparat Certo KN 35 w wieku 9 lat. Fotografia jest moją pasją do dziś. Od zawsze jak sięgam pamięcią to aparat fotograficzny towarzyszył mi w moim codziennym życiu. Fotografią przyrodniczą interesuję się od około 3 lat. Fotografowanie ptaków to jeden z najprzyjemniejszych sposobów spędzania wolnego czasu. Ruch, kontakt z przyrodą, pogłębianie wiedzy, a nawet zaspokajanie instynktu łowcy (bezkrwawe polowania) albo zbieracza (kolekcjonowanie gatunków).

Skąd czerpiesz inspiracje?

Czytam i studiuję literaturę fotograficzną i przeglądam strony w sieci poświęcone fotografii przyrodniczej, ptasiej. Doskonalę warsztat poprzez częste wizyty w terenie. W moim odczuciu przynosi to coraz lepsze efekt i niesamowicie szybko wzbogaca mój zasób wiedzy.

Gdzie najbardziej lubisz fotografować?

Każde miejsce z dale od miejskiego zgiełku. Las w którym można nasłuchiwać dudki w okresie godowym. Nad stawem lub rzeką gdzie można zaobserwować zimorodki lub ptaki brodzące. Czyli ogólnie mówiąc każde miejsce gdzie można spotkać głównych aktorów moich zdjęć czyli ptaki.

Fotografowanie przyrody wymaga cierpliwości i umiejętności obserwacji. Czy masz jakąś receptę „dobre” zdjęcie?

Fotografowanie przyrody to jest zabawa z podchodami, śledzeniem, przewidywaniem ruchu przeciwnika, to nie tylko moc wrażeń, ale również praca wymagająca sił własnych i środków finansowych. Wymaga dużego samozaparcia, wytrwałości i konsekwencji w działaniu. Ważny jest też sprzęt i wyposażenie, dobre maskowanie. To są warunki dzięki którym mam szansę na dobre ujęcie.
fot. Jerzy Mazur
fot. Jerzy Mazur
Fot. Jerzy Mazur
Zimorodek, Fot. Jerzy Mazur



Co według Ciebie jest „dobrym” zdjęciem?


W fotografii przyrodniczej nie mamy wpływu na naszych aktorów, albo jesteśmy świadkiem wyjątkowego zachowania albo po prostu mamy szczęście i uchwycimy dany gatunek w dobrym świetle w ciekawym otoczeniu. najciekawsze są jedna ujęcia, na których coś się dzieje.

Co najbardziej lubisz w fotografowaniu przyrody, a co stanowi dla Ciebie największą trudność? Co najbardziej Cię zaskakuje?

Uwielbiam fotografować ptaki drapieżne, im większy drapieżnik tym bardziej majestatycznie wygląda w locie Trudnością jest podejść je na taką odległość by zrobić dobre zdjęcie. Obserwowanie zimorodków jest również bardzo ciekawe, są bardzo ładnie ubarwione a ich ruchliwość sprawia, że każde ujęcie w ruchu sprawia dużą satysfakcję.

Wymarzony kadr?

Jeżeli uda się uchwycić moment, kiedy ptak zrywa się do lotu lub ląduje, kąpie się w wodzie, trzyma w dziobie pożywienie, walczy z innymi ptakami, przyjął dziwną i niespotykana pozycję to będę bardzo zadowolony ale zrobienie ładnego portretu lub zdjęcia atlasowego w ładnej scenerii i przy ciekawym świetle też mnie uszczęśliwi.

Rozpoczął się nowy rok ‒ masz jakieś konkretne plany fotograficzne?

Konkretnych celów nie mam wszystko zależy od tego co przyniesie kolejny spacer z lornetką w terenie. Zbliża się najlepsza pora dla fotografów ptaków – wiosna. Pora roku która daje możliwość fotografowania ptaków w szacie godowej. Będzie też bardzo dużo ptaków na przelotach, czyli takich które są w drodze z Afryki. Wyjazd nad Biebrzę w kwietniu aby fotografować bataliony i kolejne gatunki których nie spotykam u siebie.

Dziękuję za rozmowę

Zimorodki, fot. Jerzy Mazur
Zimorodki, fot. Jerzy Mazur
fot. Jerzy Mazur
Joanna Szubierajska, Ekologia.pl


Ocena (3.7) Oceń: