Butelka PET. Szkodliwe działanie butelki PET na środowisko

Fot. sxc.huFot. sxc.hu

Woda mineralna przechowywana w plastikowych butelkach PET zawiera czynniki chemiczne o działaniu zbliżonym do estrogenów, zaburzając prawidłowy przebieg procesów fizjologicznych komórek mających kontakt z cieczą, donosi "Environmental Science and Pollution Research".



PET czyli politereftalan etylenu znany jest od 1941 roku. Współcześnie PET jest głównym tworzywem wykorzystywanym w przemyśle spożywczym. Produkuje się z niego różnego typu butelki, folie, słoiki czy pojemniki. Nic w tym dziwnego, plastikowe
PET
Czyli tereftalan etylenu - termoplastyczny polimer z grupy poliestrów o szerokim zastosowaniu w przemyśle tekstylnym i opakowaniowym
opakowania z PET są tanie, praktyczne, lekkie i wygodne w użyciu. Niestety – mimo swoich wielu zalet – mają jedną poważną wadę. Nie są bezpieczne dla naszego zdrowia.

Do takich wniosków doszli niemieccy naukowcy z Johann Wolfgang Goethe University. Ich badania polegały na hodowli różnego rodzaju organizmów ( drożdży oraz na Wodożytce nowozelandzkiej, ślimaka z gatunku Potamopyrgus antipodarum) w dostępnej handlowo wodzie mineralnej. Naukowcy zaopatrzyli się w 20 różnych gatunków wody mineralnej, która butelkowana była w szklane lub plastikowe butelki wykonane z PET (ang. polyethylene terephthalate).

Symbol recyklingu PET. By User:Tomia (Own work) [ GFDL, CC-BY-SA-3.0 or CC BY 2.5], via Wikimedia Commons
Freeimages.com/y0s1a

W trakcie eksperymentów okazało się, iż drożdże hodowane w wodzie przechowywanej w butelkach PET (w ponad połowie badanych butelek) zachowują się tak, jak w przypadku hodowli w cieczy wzbogaconej naturalnym estrogenem - 17Ô-estradiolem - o średnim stężeniu dochodzącym do 18 nanogramów na litr cieczy. Nanogram to miliardowa część kilograma. W niemal wszystkich analizach, silniejszy efekt obecności hormonów estrogenowych obserwowany był w hodowli drożdży prowadzonej w wodzie z butelek PET, w porównaniu do eksperymentów prowadzonych na cieczy ze szklanych opakowań.

Niepokojące wyniki składu chemicznego wody potwierdziły badania polegające na 56 dniowej hodowli ślimaków z gatunku Potamopyrgus antipodarum w wodzie przechowywanej w szklanych oraz plastikowych butelkach. Ślimaki hodowane w cieczy pobranej z butelek PET wykazywały znacznie wyższy stopień rozrodczości, w efekcie czego w tych hodowlach powstało ponad dwa razy więcej embrionów, niż w hodowlach prowadzonych na wodzie pobranej ze szklanych butelek.

To nie jedyne badania, jakie przeprowadzono na PET-ach. W 2005 roku niemieccy naukowcy  z Uniwersytetu w Heidelbergu wykazali, że z opakowań PET do zawartej w nich wody może migrować antymon (Sb). Trójtlenek antymonu jest stosowany, jako katalizator przy produkcji polimeru PET. Niestety nie pozostaje on bez wpływu na nasze zdrowie. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), określiła antymon (Sb), jako substancję toksyczną i niebezpieczną dla ludzkiego zdrowia. Im dłużej woda jest przechowywana w plastikowej butelce, tym wyższe stężenie antymonu.

„Dla mnie problemem nie jest to, że woda w butelkach zawiera antymon, o wiele ważniejsze jest to, że jego stężenie stale się powiększa. Po trzech miesiącach przechowywania wody mineralnej w butelkach plastikowych z polietylenu, stężenie antymonu wzrasta prawie dwukrotnie” – powiedział jeden z autorów badań, prof. Bill Shotyk. Badacze przekonują, że kwestia przenikania antymonu do wody wymaga dokładniejszych badań, ponieważ toksyczność tego pierwiastka jest jeszcze mało znana.

Nie jest obecnie znany czynnik, który wywołuje fizjologiczne zmiany komórek mających kontakt z wodą mineralną pobraną z butelek PET. Naukowcy przewidują, iż odkrycie „winowajcy” nie będzie proste, między innymi z tego powodu, iż może nie być to jedna konkretna substancja chemiczna, która przedostaje się z opakowania do wody mineralnej. Przy produkcji plastikowych opakowań wykorzystywanych jest ponad 4 tys. chemicznych substancji. Tylko 25% zostało przebadanych pod kątem toksyczności. Nie mamy też pewności co do składu opakowań żywności – to, jakich substancji używa się do produkcji plastiku jest owiane tajemnicą, w obawie przed konkurencją.

Pamiętajmy, że PET to nie tylko woda mineralna. Plastik powszechnie jest wykorzystywany do produkcji pojemników na żywność, a także butelek do karmienia dzieci. W PET-y pakowane są także soki, jogurty, mleko. Może to nam nie szkodzi, a może szkodzi?

Materiał służący do opakowania żywności teoretycznie nie powinien wpływać na jej właściwości. Dlatego tym bardziej powinniśmy baczniej przyjrzeć się plastikowi. Konieczne są dalsze intensywne badania, by móc jednoznacznie określić czy butelki wytwarzane z PET są bezpieczne dla ludzi. 

Szklana alternatywa
Dawniej soki, mleko czy śmietana sprzedawane były w szklanych opakowaniach. Szkło jest eleganckie, nie wchłania zapachów i w żaden sposób nie reaguje z żywnością. Jest też bardziej ekologiczne – rozkład szklanych opakowań nie trwa ponad 500 lat, jak w przypadku butelek plastikowych. Niestety plastik jest wszechobecny i nie jesteśmy w stanie wyeliminować plastiku z naszego codziennego życia. Możemy jedynie starać się zminimalizować jeg szkodliwy wpływ na nasze zdrowie.

Ekologia.pl
Źródło:
http://pschp.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=128&Itemid=93&limit=1&limitstart=0
Źródło: PAP - Nauka w Polsce

Ocena (3.8) Oceń: