Zoo w San Antonio oferuje specjalne pozdrowienia walentynkowe dla byłych partnerów, których nie wspominamy zbyt dobrze. Ogród zoologiczny pozwoli ci nazwać karalucha imieniem eks i nakarmić nim inne zwierzęta.

Za darowiznę w wysokości od 5 do 25 USD możesz nazwać karalucha imieniem swojego byłego partnera i otrzymać cyfrową kartkę walentynkową – Twój były również otrzyma cyfrową kartę informującą, że karaluch został nazwany jego imieniem.
Coroczna zbiórka pieniędzy „Cry Me a Cockroach” będzie „wspierać wizję zoo polegającą na zabezpieczeniu przyszłości dzikiej przyrody w Teksasie i na całym świecie”.
Osoby, które mają naprawdę niemiłe wspomnienia związane z poprzednim związkiem, mogą zapłacić 150 dolarów za spersonalizowaną wiadomość wideo dla odbiorcy, pokazującą, jak karaluch z ich imieniem jest pożerany przez zwierzę.
Coroczne wydarzenie jest hitem, powiedział CNN Cyle Perez, dyrektor public relations zoo. W zeszłym roku otrzymali ponad 8 000 darowizn ze wszystkich 50 stanów i ponad 30 różnych krajów.
„W tej chwili jesteśmy na dobrej drodze do pobicia zeszłorocznego rekordu, a Zach, Ray i Adam to jak dotąd najczęściej zgłaszane imiona eks” – powiedział Perez.
Zoo w San Antonio nie jest jedynym, które w ten sposób celebruje walentynki. Bronx Zoo ma również program „Nazwij karalucha”, w ramach którego możesz również wysłać swojemu byłemu torbę lub kubek z wizerunkiem karalucha – informując go, że ten owad otrzymał jego imię.
Zoo Lehigh Valley w Pensylwanii oferuje świerszcze. Do 14 lutego darowizna w wysokości 5 USD pozwoli ci nazwać świerszcza, a zoo będzie publikować cotygodniowe filmy pokazujące karmienie innych zwierząt owadami. Podczas karmienia podzieli się także kilkoma interesującymi faktami dotyczącymi zwierząt. „Nasze zwierzęta dostają smaczny i zdrowy posiłek, a ty zyskujesz trochę wiedzy o zwierzętach i możliwość rozpoczęcia walentynek z czystym kontem” – czytamy na stronie zoo.
Ekologia.pl (JSz)