Wydział Zieleni Miasta Krakowa chce wysypywać fusy z kawy zamiast piasku na oblodzonych chodnikach. Inspiracja pochodzi ze Lwowa, gdzie na pomysł wykorzystania fusów z kawy zamiast soli czy piasku wpadła doradczyni burmistrza Lwowa Iryna Orszak.

Takie rozwiązanie ma wiele zalet: ziarna kawy mają właściwości ścierne, nie szkodzą zieleni i zwierzętom, a wręcz przeciwnie pomagają, więc nie trzeba ich usuwać. Poza tym ciemne fusy z kawy powinny „pochłaniać światło słoneczne i przyspieszać topnienie lodu” - mówi Iryna Orshak. Kolejny duży plus: fusów w Krakowie jest sporo. Krakowskie kawiarnie przygotowują kilka tysięcy filiżanek kawy dziennie.
Jeśli eksperyment się powiedzie, władze miasta pomyślą o jego dalszej realizacji.
Ekologia.pl (JS)