Nie taka zwykła krowa
Na dworze trzaskający mróz, a więc wszyscy z utęsknieniem wypatrują pierwszych oznak wiosny. Oto jedna z nich! 19 lutego na świat przyszła urocza Saga, przedstawicielka bantengów – azjatyckiego bydła. Nie jest to jednak zwykła krowa, a gatunek zagrożony wyginięciem, który dał początek gatunkom hodowlanym.
Banteng (Bos javanicus) występuje na Bali, Jawie, w Wietnamie, Laosie, Birmie, Kambodży i Tajlandii. Zamieszkuje tereny otwarte i lasy liściaste, unika gęstej dżungli. Żywi się głównie trawą, ale także owocami, ziołami, pędami bambusa i gałązkami krzewów.
Samce, o prawie czarnej sierści, osiągają 1000 kg masy ciała i 180 cm wysokości w kłębie, posiadają też potężne zakrzywione rogi. Samice, są zdecydowanie mniejsze, o kasztanowej sierści i mniej okazałych rogach. To właśnie z powodu rogów bantengi stały obiektem polowań.
Błędnie wierzy się, że rogi tego gatunku, podobnie jak róg nosorożca, posiadają uzdrawiającą moc. Dodaje się je do potraw, by wzmocnić siły witalne organizmu.
Szacuje się, że w naturze pozostało od 4000 do 8000 osobników, a populacja wciąż maleje. Bantengom najbardziej zagrażają polowania i utrata siedlisk na rzecz rolnictwa.
Narodziny cieszą podwójnie, gdyż jest to pierwsze młode we wrocławskim zoo po niespełna 10 latach.