Rabaty bylinowe – zakładanie, pielęgnacja i porady

Rabaty bylinowe to w sezonie najważniejsza ozdoba ogrodu - kolorowa, pachnąca, przyciągająca motyle i pszczoły. Ale tym większa będzie satysfakcja, im bardziej skrupulatnie będziesz o nie dbać przez cały rok. Od wiosny do zimy rabatom bylinowym należy się bowiem troska i ochrona.



Rabaty są doskonałą ozdobą wiosennego ogrodu, fot. shutterstockRabaty są doskonałą ozdobą wiosennego ogrodu, fot. shutterstock
  1. Wiosna, czyli początek wszystkiego na rabatach bylinowych
  2. Letnie radości i problemy na rabatach bylinowych
  3. Zasady podlewania rabat bylinowych
  4. Walka z chwastami na rabatach bylinowych
  5. Inne letnie prace pielęgnacyjne na rabatach bylinowych
  6. Jesień na rabatach bylinowych
  7. Zimowa ochrona rabat bylinowych
  8. Rabata bylinowa może cieszyć przez cały rok
I choć to drzewa i krzewy tworzą osnowę każdego ogrodu, zagony z kwiatami są jednak jego sercem – świadectwem przemijających pór roku i dumą każdego ogrodnika. Wybierając wieloletnie byliny możemy cieszyć się dość trwałą urodą zieleni, która wymaga zaledwie okresowych zabiegów pielęgnacyjnych. I mimo że bolączką współczesnego społeczeństwa jest chroniczny brak czasu, poświęcenie kilku godzin tygodniowo na pracę w ogrodzie wypłaci się w postaci urokliwego krajobrazu oraz dobrego samopoczucia.

Wiosna, czyli początek wszystkiego na rabatach bylinowych


Marzec to najwyższa pora na urozmaicenie lub założenie rabat bylinowych. Nawet, jeśli za oknem panują jeszcze mrozy, warto obejrzeć zagon i przemyśleć planowane prace. Przed wysadzeniem nowych roślin należy bowiem odpowiednio przygotować ziemię - zająć się tym można już w momencie, gdy gleba nie będzie zmrożona. Podłoże pod nowe byliny warto porządnie przekopać i ręcznie usunąć wszystkie chwasty. Czynność ta ma bardzo istotne znaczenie, bo wykonana starannie zaoszczędzi późniejszego pielenia. Nie warto przy tym łudzić się, że kawałek korzenia niczemu nie przeszkodzi – chwasty mają zadziwiającą zdolność do rozmnażania się z najmniejszych nawet pozostałości.

Do podłoża pod nowe byliny trzeba domieszać kompostu – zapewni on świeżym korzeniom niezbędną dawkę składników mineralnych. Sadzonki umiejscawiamy w glebie dopiero wtedy, gdy mrozy odejdą już na dobre i podlewamy je sumiennie.

Jeśli twoja rabata bylinowa jest już dojrzała i okazała i nie czujesz potrzeby dosadzania nowych roślin, i tak warto poświęcić trochę czasu na wiosenne porządki. U bylin, które na zimę chowają liście niezbędne może być teraz pozbycie się ewentualnych pozostałości. Również wszędzie tam, gdzie przez całą zimę pozostały nad powierzchnią zdrewniałe łodygi i źdźbła, należy dokonać radykalnego cięcia ostrymi nożycami ogrodniczymi. Podciąć należy także rośliny dominujące, które rozrastają się w szybszym tempie i mogą zagrozić dobrobytowi swoich sąsiadów, zabierając im przestrzeń, wodę i słońce.

Ogólnie całej rabacie przyda się lekkie spulchnienie ziemi oraz wzbogacenie podłoża. I choć z nawożeniem nie warto przesadzać, wiosna jest okresem, gdy bogaty w azot, potas i fosfor nawóz mineralny może pobudzić rośliny do wzrostu i obfitego kwitnienia. Optymalny termin nawożenia może się różnić u wybranych gatunków, ale generalna zasada nakazuje wzbogacać glebę przed rozpoczęciem okresu wegetacyjnego.

Letnie radości i problemy na rabatach bylinowych


Wraz z nadejściem lata przekwitają już pierwsze wiosenne kwiaty, a ogród wypełnia się bujną zielenią. Niestety, nawet mimo bujnych lipcowych deszczów, temperatury robią się na tyle wysokie, że priorytetowym zadaniem każdego ogrodnika staje się podlewanie. Naturalnie, każda bylina może mieć różne zapotrzebowanie na wodę i dlatego warto pozostawiać przy roślinach etykiety z ich konkretnymi wymaganiami, tak, aby nie przedobrzyć w żadną stronę.
Azalie, fot. shutterstock

Zasady podlewania rabat bylinowych


Jeśli zawczasu zainwestowałeś w automatyczny system podziemnego nawadniania, latem będziesz mieć pracy mniej, a efekty stanowczo lepsze. Ogromna większość bylin wymaga bowiem wilgoci tylko w okolicach korzeni, a skrapianie kwiatów i liści nie wychodzi im na zdrowie. Przeważająca liczba amatorów ogrodnictwa zdana jest oczywiście na konewkę i wąż ogrodowy i to też nie powód do zmartwień, o ile zachowamy rozsądek.

Świeże sadzonki, posadzone tej samej wiosny, należy podlewać często, ale w małych ilościach. Rośliny te są jeszcze płytko zakorzenione i nie dosięgną same wilgoci, ale stać w wodzie też nie muszą. Z kolei starsze byliny poradzą sobie bez problemu nawet kilka dni bez wody, za to potrzebują jej w większych ilościach, tak, aby wniknęła głęboko w podłoże. Oczywiście, nie trzeba podlewać w dniach deszczowych, a przy słonecznej pogodzie najlepiej robić to wieczorem, kiedy upał już osłabnie. Podlewanie w południe nie tylko grozi natychmiastowym wyparowaniem wody, ale może też zaparzyć same liście. Idealnie jest przy tym podlewać wszelkie byliny zgromadzoną wodą deszczową, a przy jej braku odstaną wodą z kranu.

Walka z chwastami na rabatach bylinowych


Słońce i wilgoć sprzyjają nie tylko kwiatom, ale też wszelkiej maści chwastom, które przy sprzyjających wiatrach potrafią rozprzestrzeniać się nie tylko na trawniku, ale także na rabatach. Niestety, nawet ułożona na ziemi włóknina pokryta korą wcale nie jest stuprocentowym zabezpieczeniem przed niechcianymi gośćmi, bowiem złośliwe rośliny potrafią zaczepić się na każdej grudce ziemi. Generalnie, nie poleca się stosowania herbicydów na założonych już rabatach, bo łatwo jest nieumyślnie zaszkodzić rosnącym tam bylinom. Pielimy więc ręcznie, wykorzystując specjalne narzędzia, które pozwalają wydostać chwast razem z korzeniem – w przeciwnym przypadku szkodnik zaraz odrośnie.

Inne letnie prace pielęgnacyjne na rabatach bylinowych


Latem warto regularnie kontrolować wszystkie rabaty i na bieżąco dbać o dobrobyt roślin. I choć nie jest to zdecydowanie pora na przesadzanie, w pochmurne, chłodniejsze dni można śmiało wypełnić puste miejsca na zagonie sadzonkami kupionymi w doniczkach – o rozwiniętym systemie korzeniowym. Może się również okazać, że goszczące już na rabacie rośliny wymagają fizycznego wsparcia w postaci podpórek, bowiem ich łodygi pod wpływem deszczu opadają ku ziemi.

W miesiącach letnich przycina się również lawendę, jeśli pragniemy użyć jej do suszonych kompozycji, a u roślin bardzo łatwo rozmnażających się z nasionek, warto zawczasu usunąć kwiatostany, aby nie dopuścić do niekontrolowanego wzrostu. Zapobiegliwi ogrodnicy stosują również specjalne preparaty roślinne chroniące przed chorobami i szkodnikami typu mszyce – zgodnie z zasadą, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Jesień na rabatach bylinowych


Wraz z końcem lata przychodzi pora na odpoczynek, zarówno dla roślin, jak i ich właścicieli. Większość rabat bylinowych radzi sobie już wówczas bardzo dobrze bez częstego podlewania, a nawożenie jest wręcz niewskazane, bo może zbyt uwrażliwić rośliny przed zimą. Warto jednak włączyć do pracy nożyce ogrodowe i poodcinać przekwitnięte kwiatostany oraz zeschłe łodyżki i liście.

Do października można jeszcze również sadzić byliny, które rozkwitną aż w przyszłym roku oraz rośliny cebulkowe, takie jak tulipany, krokusy czy hiacynty. Te ostatnie poradzą sobie same w ciągu zimy, ale młode sadzonki o słabym systemie korzeniowym na pewno wymagać będą okrycia. Idealnie nadaje się do tego kora lub liście zagrabione z trawnika. Co się tyczy liści, to w ogrodach otoczonych dużą ilością drzew liściastych mogą one stanowić poważny problem nie tylko dla trawnikach, ale również dla skałki i roślin z rodziny azalii. Z tych gatunków należy bezwzględnie usuwać opadłe listowie, aby zapobiec rozwojowi pleśni, gnicia i innych chorób.
Na rabcie bylinowej doskonalne prezentują się azalie, fot. shutterstock

Zimowa ochrona rabat bylinowych


Na przełomie jesieni i zimy przychodzi pora na przygotowanie roślin do snu. Nie wszystkie byliny wymagają ochrony i spora część z nich poradzi sobie świetnie, nawet przy dużych mrozach. Niestety, największym przyjacielem roślin rabatowych jest śnieg, którego przy kapryśnych zimach XXI wieku trudno szukać w grudniu czy styczniu. Z tego względu wielu ogrodników mimo wszystko zaleca ostrożność i woli przykrywać więcej niż mniej.

Ochrony wymagają na pewno byliny zimozielone, którym wyjątkowo sprzyja kilkukrotna warstwa włókniny. Róże i niższe rośliny można łatwo okrywać gałęziami drzew iglastych lub słomą. Szczególną uwagę należy poświęcić trawom ozdobnym, które łatwo się łamią, ale nie powinny być ścinane jesienią, aby nie stracić zbyt dużo wody. Te wrażliwsze i młode idealnie jest owinąć więc folią i przymocować do podpórki.

Ze zdjęciem okrycia zimowego nie należy się spieszyć, ale nie warto też zwlekać, aby nie pozbawiać rośliny słońca. Najczęściej optymalna pora na odkrycie to kwiecień, ale i wówczas warto osłonę mieć jeszcze pod ręką, w razie niespodziewanego powrotu zimy.

Rabata bylinowa może cieszyć przez cały rok


Całoroczna pielęgnacja rabaty bylinowej to podstawa ogrodniczego sukcesu. Jeśli jednak marzysz o krajobrazie, który urzeka od stycznia do grudnia, przed założeniem zagonu przemyśl dokładnie jego strukturę. Profesjonaliści polecają tak dobierać gatunki roślin, aby zapewnić sobie maksymalnie długi okres kwitnienia i aby zawsze na zagonie było co podziwiać. Na wiosnę cieszą nas najwcześniej rośliny cebulkowe – krokusy, tulipany, hiacynty i narcyzy. Od maja zaczynają kwitnąć kolejne kwiaty – maki, róże, piwonie, frezje, lilie, irysy. W sierpniu ogród zdobić może ozdobny czosnek i lawenda, zaś jesień to pora na kolorowe astry i chryzantemy, a także zjawiskowe miechunki. Ale nawet zimą rabata nie musi być smutnie opustoszała. W grudniu krajobraz ożywiają jeszcze często wrzosy oraz ozdobne kapusty, a absolutnie bajecznie prezentują się również trawy z gatunku turzyc, sit i kosmatek. Przed końcem zimy zaś nadejście nowego sezonu zwiastują delikatne przebiśniegi

Jak widać, rabata bylinowa to źródło nieustannej radości i powód, dla którego warto pogrzebać czasem w ziemi. Wszystkim, tym, którym ogrom całorocznej pracy wydaje się przytłaczający, polecamy zaś kalendarzowe wydawnictwa książkowe, które wczas podpowiadają co i kiedy robić. Po dwóch sezonach praktyki będziesz mieć już całą potrzebą wiedzę w małym palcu.
Ekologia.pl (Agata Pavlinec)

Bibliografia

  1. Kelly Robertson; “The Ultimate Guide to Seasonal Landscape Maintenance ”; bhg.com; 2019-08-15
  2. Jamie McIntosh; “Flower Garden Care 101”; thespruce.com; 2019-09-15
  3. National Gardening Association Editors; “Maintaining a Perennial Garden”; garden.org; 2019-08-15
  4. PennState Extension; “Care and Maintenance of Perennials”; extension.psu.edu; 2019-08-15
  5. Costa Farms; “Season-by-Season Guide to Perennial Flowers”; costafarms.com; 2019-08-15
  6. “http://www.magazinzahrada.cz”; data dostępu: 2019-08-15
  7. “http://www.zahradaapriroda.cz”; data dostępu: 2019-08-15
Ocena (3.7) Oceń: