Trzy miesiące i DOM pasywny gotowy!

W Tychowie koło Stargardu Szczecińskiego odbyła się uroczysta premiera certyfikowanego domu pasywnego.  Budowa trwała zaledwie 3 miesiące. Wkrótce pojawią się lokatorzy, którzy na własnej skórze przekonają się, jak mieszka się w domu pasywnym.

Budownictwo pasywne staje się coraz bardziej popularne. Na świecie wybudowano już ok. 50 tys. pasywnych budynków, z czego połowa znajduje się w Niemczech. W Polsce sprawa przedstawia się nieco skromniej. Dom pasywny H1 w Tychowie koło Stargardu Szczecińskiego jest piątym tego typu obiektem w Polsce i pierwszym w woj. zachodniopomorskim.

Na wstępie trzeba wyjaśnić, czym są domy pasywne. Domy pasywne to obiekty o ekstremalnie niskim zapotrzebowaniu na energię do ogrzewania (15 kWh/m² rocznie, czyli 5x mniej, niż w domach energooszczędnych i co najmniej 8x mniej, niż w zwykłych domach). Dla mieszkańców domu pasywnego przekłada się to na domowe finanse. Za ogrzewanie w domu pasywnym zapłacimy 80 proc. mniej, niż w standardowym. W premierowym domu H1 źródło ogrzewania stanowi pompa ciepła, do daje koszty koszty ogrzewania na poziomie 3 zł/m2 rocznie (przy temperaturze wewnętrznej 20°C).

Chcesz budować dom pasywny? Poradź się ekspertów!

Wybudowanie domu pasywnego nie jest takie proste. Aby dom był pasywny, ważnych jest wiele aspektów. Pierwszy aspekt to projekt przygotowany zgodnie z wytycznymi Passivhaus Institut, dobrany do warunków panujących na danej działce. Konkretnie – dom pasywny musi mieć zwartą bryłę, odpowiednio usytuowane okna na elewacji południowej oraz odpowiednią warstwę izolacji.

Sam projekt to nie wszystko. Kluczowe jest jego właściwe wykonanie. Wszystkie etapy budowy domu: od produkcji każdego elementu w fabryce po montaż na placu budowy są ściśle określone, przemyślane i z góry zaplanowane. Nie ma tutaj miejsca na błędy, niedociągnięcia, dowolność. Każdy detal połączenia jest określony, a montaż domu następuje zgodnie z precyzyjnie określonymi wytycznymi.

Jakość wykonania domu pasywnego weryfikują rygorystyczne testy, głównie – badanie nieszczelności budynku. Dla domu pasywnego wymagane jest osiągnięcie wyniku parametru n50 nie przekraczającego 0,6 l/h. Dom pasywny H1 w Tychowie osiągnął wynik 0,51. Jak uzyskać taki efekt? Straty energii w domu pasywnym H1 zostały maksymalnie zredukowane poprzez odpowiednią dystrybucję oszklenia na elewacji południowej, grubą warstwę izolacji (46 cm w ścianach zewnętrznych), odpowiedni montaż stolarki okiennej i drzwiowej w warstwie izolacji. Poza tym domy Procyon posadowione są na ciepłej płycie fundamentowej, co gwarantuje brak mostków termicznych i strat ciepła do gruntu.

Wprowadzenie w życie idei domu pasywnego oraz jej upowszechnienie to tylko kwestia czasu. Coraz wyższe koszty energii, a także większa świadomość i odpowiedzialność za środowisko sprawiają, że domy pasywne nowej generacji wyznaczają kierunek rozwoju budownictwa. Jeżeli nie moda, to prawo zmusi nas do budowania zgodnie z pasywnymi trendami – po roku 2020 w całej Unii Europejskiej będzie można budować tylko tego typu domy.