Kolekcja biżuterii z kociej sierści
Biżuteria z filcu znana jest od lat, jednak w ostatnim czasie artyści zaskakują nas projektami z bardziej nietypowych materiałów. Było aluminium, plastikowe butleki, a teraz przyszła kolej na kocią sierść.
Kulki wykonane z kociej sierści są bardzo podobne do filcowych. Autorką kolekcji jest Heidi Abrahamson. Jej prace obejmują kolczyki, pierścionki i naszyjniki. Pomysł zrodził się z okazji święta National Hairball Awarness Day co można przetłumaczyć jako Narodowy Dzień Sierściowych Kuleczek.
Przy tworzeniu biżuterii nie ucierpiał żaden kot. Sierść pochodzi ze szczotkowania futrzaków o długiej sierści. Artystka zbierała wełnę, a następnie ją filcowała.
Warto wspomnieć, że oprócz istniejącej kolekcji Abrahamson wykonuje biżuterię na indywidualne zamówienie. Tym samym można stać się posiadaczem kolczyków wykonanych z futra naszego pupila. Jednak jest jeden minus – na biżuterię muszą uważać osoby uczulone na kocią sierść.
Kocie futerko jest milutkie w dotyku:)
zajmuję się tym od 2 uch lat NIKT NIE ZAUWAZY ANI ŚIĘNIE DOMYŚLI ŻE TEN FILC JEST Z KOTA.