Kraje wysoko rozwinięte charakteryzują się niemal całkowitym oderwaniem od natury. O ile dorośli są jeszcze świadomi, skąd się bierze jedzenie dostępne w supermarketach, o tyle dzieci często nie mają zielonego pojęcia o uprawie roślin czy hodowli zwierząt. Z tego względu włoscy projektanci z grupy aut- - aut wpadli na pomysł, żeby do przedszkoli wprowadzić mini gospodarstwa rolne.
Koncepcja włoskich dizajnerów nosi nazwę Nursery Fields Forever, a jej hasło programowe brzmi: „uczyć natury, uczyć techniki i uczyć praktycznie”. W tego rodzaju przedszkolu nie ma podziału na sale. Zamiast tego jest otwarta przestrzeń, na której rosną warzywa i chowają się zwierzęta.
Cały obiekt będzie zasilany ze źródeł odnawialnych: turbiny wiatrowej oraz paneli słonecznych. Dzięki temu przedszkolaki nie tylko poznają postawy gospodarki rolnej i spróbują wyhodowanych przez siebie warzyw, lecz także zaobserwują działanie nowoczesnego obiegu energii.
Projektanci zakładają, że, dzięki pracy na własnej mini farmie, dzieciaki rozwiną umiejętności społeczne, zrozumieją, na czym polega zdrowy tryb życia, a dzięki sukcesom w eko edukacji, będą miały okazję wzmocnić poczucie własnej wartości.

www.aut--aut.it
Ekologia.pl poleca