Składająca się z precyzyjnie wyselekcjonowanych młodych liści wraz z pączkami żółta herbata produkowana jest w Chinach już od starożytności. Stanowi ona przedmiot pożądania wielu koneserów, jako że dostęp do niej jest mocno limitowany, a sam smak cesarskiego napoju uznaje się za jedyny w swoim rodzaju. Bez echa nie przechodzą też prozdrowotne właściwości huángchá.
Przed wiekami zaszczytu picia żółtej herbaty mógł dostąpić jedynie cesarz. Do dziś napój ten określa się mianem „cesarskiego”, a sam proces wytwarzania jego bazy jest niezwykle złożony. Znalezienie na polskim rynku oryginalnej huángchá jest dość trudne, jednak wciąż – możliwe.
Herbata z czekoladową nutą
Poszczególne rodzaje żółtych herbat stanową grupę pośrednią między herbatami zielonymi a tzw. oolongami. Zebrane wczesną wiosną młode liście herbaty żółtej są poddawane procesowi zwanemu men dui, w którym ulegają fermentacji nieenzymatycznej. Właściwie przygotowany napar z jej suszu ma barwę jasnożółtą, świeży, delikatny smak i piękny aromat z lekką nutą czekolady.
Sposób na detoks i spokojny sen
Susz przeznaczony do produkcji żółtej herbaty stanowi bogactwo flawonoidów, które zapobiegają chorobom nowotworowym i schorzeniom związanym z wiekiem. Co więcej, ze względu na niską zawartość kofeiny (0,35%), napój ten zaleca się osobom z nadciśnieniem, cierpiącym na bezsenność i podatnym na problemy trawienne. Żółta herbata wyróżnia się także silnymi właściwościami oczyszczającymi – obecne w niej związki potrafią wiązać toksyny, które są później z łatwością wyprowadzane z organizmu. Regularne picie cesarskiej herbaty działa relaksująco i uspokajająco – z tego względu warto po nią sięgać w czasie zwiększonego napięcia emocjonalnego.
Rytuał picia żółtej herbaty
Aby wydobyć niepowtarzalny smak i aromat żółtej herbaty, należy ją parzyć przez ok. 5 minut, zalewając susz wodą o temperaturze nie większej niż 80 stopni C. Większość gatunków cesarskiej herbaty można zaparzać tylko raz, dlatego warto powoli i w spokoju celebrować jej picie.