Państwowa Straż Pożarna interweniowała ostatniej doby 1,6 tys. razy, usuwając skutki burz, intensywnych opadów deszczu i nawałnic. Najwięcej interwencji miało miejsce w województwach: łódzkim, małopolskim, mazowieckim, a także dolnośląskim i świętokrzyskim.
„Przypominamy, że podczas burzy nie należy szukać schronienia pod słupami wysokiego napięcia, czy drzewami. Unikajmy schronienia pod lekkimi konstrukcjami, takimi jak wiaty przystankowe, ponieważ mogą zostać porwane przez gwałtowny wiatr. Natomiast jadąc samochodem, zjedźmy na pobocze bądź parking.” – czytamy na stronie MSW.
Strażacy w ciągu ostatniej doby interweniowali w sumie 1 tys. 605 razy. Najczęściej na terenie województw: łódzkim 405, małopolskim 310, mazowieckim 252, dolnośląskim 165 i świętokrzyskim 106. Chodziło głównie o wypompowywanie wody z zalanych budynków i terenów, umacnianie i patrolowanie wałów przeciwpowodziowych i usuwanie powalonych drzew.
Na chwilę obecną według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na rzekach przekroczone są 52 stany alarmowe i 90 ostrzegawczych, w tym 25 alarmowych i 42 ostrzegawcze na górnej i środkowej Odrze. A prognozy nie są zbyt optymistyczne – nadal będzie padać, co będzie skutkowało dalszym wzrostem poziomu rzek.
Ekologia.pl