Ulewy i podtopienia: Ponad 19 tys. interwencji strażaków
18.06.2013, 11:48
Od 30 maja do 15 czerwca 2013 r. w strażacy interweniowali w sumie ponad 19 tysięcy razy. – poinformowało MSW. Najwięcej interwencji było w województwach: małopolskim, łódzkim i dolnośląskim.
W przeciągu dwóch tygodni strażacy głównie wypompowywali wodę z zalanych obiektów (piwnice, garaże, posesje itp.) oraz z rozlewisk. Ponadto monitorowali zagrożone podtopieniem obiekty, umacniali oraz podwyższali wały przeciwpowodziowe, usuwali zatory z drzew i krzewów na rzekach, a także udrożniali przepusty i rowy melioracyjne.
Do takich zdarzeń najczęściej dochodziło na terenie województw południowych oraz centralnych: dolnośląskiego, śląskiego, podkarpackiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, wielkopolskiego i mazowieckiego.
Sytuacja na rzekach jest stabilna, nie ma zagrożenia powodziowego, możliwe są jednak lokalne podtopienia. Gen. brygadier Wiesław Leśniakiewicz podczas konferencji prasowej podkreślił, że Państwowa Straż Pożarna jest w ciągłej gotowości. Jest również w stałym kontakcie z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej – na bieżąco monitorowana jest sytuacja pogodowa na terenie całego kraju.
Stanisław Rakoczy, podsekretarz stanu w MSW przypomniał, że strażacy, decyzją ministra spraw wewnętrznych, pomagali także w usuwaniu skutków powodzi w Czechach. Polscy strażacy wyjechali na prośbę strony czeskiej, w ramach dwustronnego porozumienia o współpracy i wzajemnej pomocy w przypadku katastrof, klęsk żywiołowych i innych nadzwyczajnych wydarzeń.
Od 30 maja do 15 czerwca 2013 r. w strażacy interweniowali w sumie ponad 19 tysięcy razy. – poinformowało MSW. Najwięcej interwencji było w województwach: małopolskim, łódzkim i dolnośląskim.
W przeciągu dwóch tygodni strażacy głównie wypompowywali wodę z zalanych obiektów (piwnice, garaże, posesje itp.) oraz z rozlewisk. Ponadto monitorowali zagrożone podtopieniem obiekty, umacniali oraz podwyższali wały przeciwpowodziowe, usuwali zatory z drzew i krzewów na rzekach, a także udrożniali przepusty i rowy melioracyjne. Do takich zdarzeń najczęściej dochodziło na terenie województw południowych oraz centralnych: dolnośląskiego, śląskiego, podkarpackiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, łódzkiego, wielkopolskiego i mazowieckiego.
Sytuacja na rzekach jest stabilna, nie ma zagrożenia powodziowego, możliwe są jednak lokalne podtopienia. Gen. brygadier Wiesław Leśniakiewicz podczas konferencji prasowej podkreślił, że Państwowa Straż Pożarna jest w ciągłej gotowości. Jest również w stałym kontakcie z Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej – na bieżąco monitorowana jest sytuacja pogodowa na terenie całego kraju.
Stanisław Rakoczy, podsekretarz stanu w MSW przypomniał, że strażacy, decyzją ministra spraw wewnętrznych, pomagali także w usuwaniu skutków powodzi w Czechach. Polscy strażacy wyjechali na prośbę strony czeskiej, w ramach dwustronnego porozumienia o współpracy i wzajemnej pomocy w przypadku katastrof, klęsk żywiołowych i innych nadzwyczajnych wydarzeń.
Źródło: MSW