321 nbvc/oralowce, figurki z kości słoniowej, sproszkowane rogi nosorożca, torebka z węża lub aligatora, muszelki, nalewki z kobrą czy wypchana ryba piła. Co roku, w walizkach Polaków wracających z zagranicznych wojaży, celnicy znajdują kilka tysięcy wyrobów wykonanych z ginących gatunków roślin i zwierząt. A próby przywożenia do Polski z pozoru atrakcyjnych prezentów mogą skończyć się grzywną lub więzieniem, co może popsuć najbardziej udany urlop.

Sezon wojaży i szalonych podróży przed nami. Chętnie wracamy pamięcią do wakacyjnych przygód, oglądając przywiezione do domu egzotyczne pamiątki. Niestety niektóre z nich mogą przysporzyć nam problemów.
Zgodnie z postanowieniami Konwencji o Międzynarodowym Handlu Dzikimi Zwierzętami i Roślinami Gatunków Zagrożonych Wyginięciem (CITES) oraz przepisami prawa Unii Europejskiej, międzynarodowy handel ponad 800 gatunkami zwierząt i roślin jest całkowicie zabroniony, a dla ponad 30 tysięcy gatunków jest ograniczony.
Są to między innymi:
- kawior;
- skóry lub wyroby ze skór dzikich kotów, niedźwiedzi, wilków;
- wypchane ptaki drapieżne, wyroby wykonane ze skór węży, krokodyli lub waranów;
- naturalne medykamenty i produkty lecznicze (maści, balsamy itp.) zawierające pochodne z niedźwiedzi, pijawek lekarskich i innych zwierząt;
- koralowce, muszle, wszelkie pamiątki turystyczne takiej na przykład jak nalewki na kobrach lub innych wężach.
Pełna lista gatunków objętych ochroną znajduje i szczegółowe informacje znajdują się na stronach internetowych Ministerstwa Środowiska: www.mos.gov.pl.

W nie lada osłupienie wpadli celnicy, którzy w bagażu podróżnego odkryli pokaźnych rozmiarów szczękę rekina żarłacza białego, fot. © Izba Celna w Warszawie
W ubiegłym roku na niecodziennie znalezisko trafili funkcjonariusze Oddziału Celnego Osobowego w Urzędzie Celnym III „Port Lotniczy” w Warszawie. Zatrzymali u trzech podróżnych 11 butelek z alkoholem z zatopionymi wężami chronionymi przepisami Konwencji Waszyngtońskiej CITES. W 10 butelkach znajdowały się okazy węża połoza piskatora,a w 1 butelce znajdowała się kobra indyjska (Naja naja).
Ekologia.pl poleca

W przedostatni tydzień sierpnia funkcjonariusze celni z warszawskiego lotniska udaremnili przemyt wyprawionej skóry wilka

Tabletki ze sproszkowanymi konikami morskimi. Fot. © Izba Celna w Warszawie
Ekologia.pl (JSz)
Bibliografia
Zdjęcia pochodzą ze strony www.bip.warszawa.ic.gov.pl
Moim zdaniem
Czy zdarzyło Ci się nieświadomie przemycić pamiątkę wykonaną z ginących gatunków roślin i zwierząt?