PALENIE ŚMIECI W DOMOWYCH PIECACH. SPALANIE ŚMIECI W DOMU
Ekologia.pl Środowisko Ochrona środowiska naturalnego Palenie śmieci w domowych piecach

Palenie śmieci w domowych piecach

Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Sezon grzewczy w pełni, więc jak zwykle z większości kominów wydobywa się czarny, gryzący dym – efekt spalania śmieci. Takie postępowanie podyktowane jest najczęściej oszczędnością, która niestety może okazać się zgubna.
Tradycja czy wygoda?
Czym były śmieci, zanim wynaleziono tworzywa sztuczne? W większości odpadkami organicznymi, które rozkładały się bez szkody dla środowiska – resztki jedzenia, drewniane lub gliniane przedmioty i sprzęty, skrawki materiałów (bawełny, lnu). Jednak z postępem technicznym pojawiały się coraz to nowe rodzaje tworzyw, przesyconych chemią i coraz wolniej rozkładających się. Teraz śmieci to w zdecydowanej większości plastik, folia albo guma.

Czasy się zmieniły, mentalność pozostała. „Śmieci się pali” – taką zasadę wyznaje wciąż wiele osób. O ile dawniej tych śmieci nie było jednak aż tak wiele, więc spalanie ich nie było częste, o tyle dzisiaj śmieci wręcz nas zasypują. Według danych Polskiej Zielonej Sieci, Polacy produkują rocznie około 10 mln ton odpadów komunalnych. Taka ilość powoduje, że niektórzy ze śmieci uczynili główny materiał opałowy, a do sezonu grzewczego przygotowują się cały rok pieczołowicie gromadząc wszelkie zużyte opakowania.

Jak bardzo jest to rozpowszechniony proceder, świadczą wielkie chmury czarnego dymu nad całą Polską – czy to mała wieś, czy wielkie miasto, ogromna willa czy biedna chatynka. W niektórych miejscach dochodzi nawet do tego, że zwykłe wyjście na spacer staje się wręcz niemożliwe z powodu ogromnych ilości dymu i pyłu w powietrzu.

Palenie śmieci a nowotwory
O szkodliwości palenia śmieci w piecach przypomina Fundacja Ekologiczna ARKA prowadząc kampanię „Kochasz dzieci, nie pal śmieci”. Podaje przy tym dane z raportu Komisji Europejskiej informujące o tym, że co roku na choroby wywołane złym stanem powietrza umiera 28 tys. Polaków, natomiast w UE co dziesiąta osoba umierająca z powodu zanieczyszczonego powietrza pochodzi z naszego kraju.

Dlaczego palenie śmieci jest aż tak szkodliwe? Ponieważ piece domowe nie są przystosowane do spalania materiałów tego typu. W profesjonalnej spalarni odpadów sam proces spalania odbywa się w o wiele wyższej temperaturze, a używane piece wyposażone są w odpowiednie filtry. Natomiast podczas spalania śmieci emitowane są szkodliwe substancje, a kominy często zapychają się sadzą, co może skończyć się zaczadzeniem albo zapaleniem przewodu kominowego.

Dioksyny
Wysoce toksyczne związki o działaniu rakotwórczym, będące produktem spalania.

Co dokładnie wydobywa się z naszych kominów? Według danych Fundacji ARKA są to: pyły powodujące szkodliwe zanieczyszczenie metalami ciężkimi, trujący tlenek węgla oraz tlenek azotu, który powoduje podrażnienia, a nawet uszkodzenia płuc. To jednak jeszcze nie koniec wyliczanki. Oprócz tego w dymie znajduje się dwutlenek siarki, chlorowodór, cyjanowodór oraz rakotwórcze dioksyny. Wszystkie te związki pozostają w sąsiedztwie komina, z którego się wydostały, wdychane są przez okolicznych mieszkańców, wnikają do gleby i wód (a stamtąd np. do przydomowego ogródka), wciskają się wszystkimi szparami do wnętrza domów.

Dom to nie spalarnia
Z ustawy o odpadach jasno wynika, że palenie śmieci możliwe jest tylko w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów. Ministerstwo Środowiska zwraca ponadto uwagę na fakt, że odpady powstające w gospodarstwach domowych mają różny skład materiałowy, mogą więc wywierać odmienny wpływ na środowisko naturalne, w szczególności w kontekście emisji zanieczyszczeń powstałych w wyniku termicznego przekształcenia tych odpadów. Spalanie śmieci w domowych piecach jest karane grzywną, która maksymalnie może wynieść nawet 5 tys. złotych.

Są jednak takie odpady, które odpady można bezpiecznie spalać w piecach, ponieważ nie spowodują negatywnego wpływu na środowisko. Są to odpady z kory, drewna, papieru i tektury albo drewna pochodzącego z budowy, remontów i demontażu obiektów budowlanych oraz infrastruktury drogowej (chyba że są zanieczyszczone impregnatami albo powłokami ochronnymi).

Nie tylko węgiel
Palenie śmieci to nie tylko wielowiekowa tradycja, ale też skutek wysokich cen. Ludzie szukają więc oszczędności gdzie się da, nie zdając sobie sprawy ze skutków takiego postępowania. Tymczasem opłaty za opał można zmniejszyć także w inny sposób – wymianę pieca oraz zmianę rodzaju paliwa. Wymiana kotła na energooszczędny może się szybko zwrócić. Natomiast jeśli chodzi o opał, to nie musi to być tylko węgiel albo drewno – w ostatnich latach popularne stały się pelety, brykiet, ekogroszek czy też miał węglowy. Mają one większą wydajność energetyczną od tradycyjnych materiałów.

Oszczędność jest więc tylko pozorna. Chociaż zyskujemy pieniądze, to tracimy zdrowie. Ale jak mawiał nasz wieszcz z Czarnolasu: „Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”.

Emilia Todorska

4.9/5 - (16 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

może wreszcie sprawdzą te 3-trzy ! wielkie, wysokie kominy koło Dąbrowy Górniczej…gdy idę z pieskiem na spacer widzę je, kopcą mocno, często dym jest kolorowy…kładzie się ogromną smugą nad dalekie miejscowości,a tam,nie widzą kominów i sądzą ,ŻE TO ONI WŁAŚNIE LUB SĄSIEDZI PALĄ CZYMŚ I STĄD TEN DYM, PODCZAS GDY WINOWAJCA DALEKO I BEZKARNY…

niemam pieniędzy niemam pracy szukam jej ciągle pracuje gdzie się da ! nie stać mnie na drewno wegiel czy co tam jeszcze niestety jestem zmuszony palic czym się da choć tego niechcę

Już lepiej dla Ciebie i innych byłoby iść do lasu i ukraść trochę drewna suchego niż palić tym co ju z Ci nie jest potrzebne! Brak pracy i pieniędzy nikogo nie usprawiedliwia. Na karę Cię stać? To powodzenia.:)

MÓJ SĄSIAD PALI W PIECU CO. ŚCINKAMI MATERIAŁÓW,KTÓRE PRZYWOZI JEGO ŻONA Z ZAKŁADU KRAWIECKIEGO,W KTÓRYM SZYJĄ ODZIEŻ OCHRONNĄ Z ZAWARTOŚCIĄ TWORZYWA SZTUCZNEGO.POMIMO UPOMNIEŃ ,NIC SOBIE Z TEGO NIE ROBIĄ I CHOCIAŻ MAJĄ OGROMNY LAS NADAL PALĄ SZMATAMI!!!PRZYGOTOWANE DREWNO OSZCZEDZAJĄ!!!CO ZROBIĆ JEŻELI NIKOGO TO Z WŁADZ NIE OBCHODZI?????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!

Czy można palić bawełniane i lniane ubrania

Mieszkam w obszarze Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Nie ma dnia aby sąsiad nie spalal w piecu śmieci. Gryzący dym, powodujący duszący kaszel, łzawienie z oczu, ból głowy. Straż miejska mówi, że nic nie moga zrobić, a ja jestem u kresu sił. Obecnie kaszel mi sie nasilił. A tak się cieszyłam z kupna domu w lesie. Świeże powietrze… a tu jeden wielki smród, nie mowiąc o głośnej muzyce. Sąsiad zbliża się do 70-tki….

węgiel złej jakości w trakcie rozpalania będzie czarny dym – a kontrole musisz wpuścić do mieszkania czynszowego z piecem ? absurdalne prawo niby słuszne a będzie podważone bo niezgodne z konstytucja . Jest akcja na piece to zmusić sortownie kopalniane do ustawienia ciężaru właściwego węgla na niskiej wartości do sprzedaży detalicznej z TEJ USTAWY WYNIKA ŻE MAJĄ PROWO SPRAWDZIC CO WYWALAJĄ LUDZIE DO KANALIZACJI I DO ŚMIECI ?

To może barany na górze niech pomyślą skąd się to bierze.
3 lata temu zrobiłem centralne gazowe i wtedy butla gazu kosztowała 32zł Było miło ekologicznie i bez roboty .W największe mrozy z gotowaniem i kąpaniem spalałem max 6 butli miesięcznie to było 192zł Dziś cena butli to 65-68zł
Ilość spalanego gazu nie spadła ani nie wzrosła zaś 408zł mówi sama za siebie .
W ubiegłym roku zamontowałem kominek z wymiennikiem wodnym bo na grzanie gazem po prostu mnie przestało być stać .Palę czym się da głównie drzewem ale i odpadami stolarskimi deskami i stemplami z budowy tekturą papierami butelkami w wszystkim co się pali .Chciałem państwu powiedzieć że 3 lata temu zarabiałem 40% więcej jak obecnie , ale ze jest rzekomo kryzys no to był wybór zgodzić się na obniżkę poborów lub szukać roboty .
Nie zmienia to faktu że mój szef jak co 2 lata kupił sobie nową terenówkę a synusiowi BMW no bo jest kryzys.
Moja rodzina w Anglii ogrzewa dom 160 m gazem i w stosunku do ich pensji koszty są śmiesznie niskie.
A więc jedyne co mi na dzień dzisiejszy pozostaje to trochę ekologi
Segreguję śmieci na te do palenia w dzień i te do palenia w nocy .

Dlaczego ,dlaczego ludzie palą w domowych piecach co śmieci?
po pierwsze jak by państwo nie nakładało tak wielkich podatków na opał to zamiast palić plastikami palili by węglem

po drugie jak by ten sam przysłowiowy Kowalski miał taniej za śmieci to by nadwyżkę kasy wydał na węgiel

podsumowanie jak państwo jest pazerne to nie ma się co dziwić że ludzie palą czym się da!!

Mieszkam w Słubicach woj.lubuskie
Mój sąsiad nie posiada umowy na wywóz śmieci , pali wszystko, a dodatkowo zwozi i zbiera po śmietnikach , plastiki ,szmaty, kartony. Straż Miejska nie przejawia żadnej inicjatywy.
Mimo wielu skarg i protestów proceder trwa.

Ja tam palę wszystko co leci, butleki, buty, swetry, pampersy, stare opony i wszystko co plastikowe i temperaturka jest.

Jest to temat rozgłaszany, ogromna większość Polaków wie, że nie wolno palić śmieci a i tak większość to robi. Czy są jakieś metody kontroli? Niestety jeszcze długi czas będzie pokutować myślenie że wysoki komin przemysłowy truje a mała domowa kotłownia ani trochę.

W Uzdrowskach polskich w okresie zimowym niema czym oddychać z powodu smrodu z kominów( ludzie ogrzewaja swoje domy), a mimo to pobieraja One w tym czasie opłate klimatyczna za kazdy dzień pobytu co jest jawnym oszustwem i zaduzyciem wobec przebywajacych tam kuracjuszy Tego niewygodnego tematu unika sie i przemilcza( co skrupulatnie pilnują władze poszczególnych uzdrowisk) gdyż trzebabyłoby zamknąć wszystkie polskie ….”uzdrowiska”