Lasy opuszczają jemiołuszki, gile i czeczotki, które spędzają u nas zimę. Na ich miejsce przylatują ptaki, które wracają z zimowisk według stałego kalendarza powrotów. A pierwsi heroldowie nadchodzących przemian pojawiają się już na przełomie lutego i marca.Do Polski zaczyna zlatywać coraz więcej ptaków zwiastujących wiosnę. Skowronek, żuraw, bocian, a może jaskółka − które ptaki będą pierwsze, a które zawitają do nas jako ostatnie?

Bocian biały
Zaraz za żurawiami do Polski zaczynają zlatywać bociany białe (od drugiej polowy marca). Bociany, które zimę z reguły spędzają w Afryce, w podróż powrotną wyruszają w pierwszej połowie lutego. Ich powrót trwa około sześciu tygodni. Z reguły boćki wracają do tego samego gniazda – po przylocie zaczynają je remontować i poprawiać. Nie czekają jednak na powrót dawnego partnera. Jeśli ten zjawi się zbyt późno, w gnieździe może już nie być dla niego miejsca. W Polsce najwięcej bocianów bytuje na północnym wschodzie Polski – na Mazurach, czy na Suwalszczyźnie. Tam jest mnóstwo terenów, na których mogą żerować, a mieszkańcy traktują je bardzo przyjaźnie.

Para bocianów na gnieździe, fot. shutterstock
Czajka
Wczesnym zwiastunem wiosny jest także czajka, która już w marcu przylatuje na lęgowiska. Zdarza się, że czajki w Polsce można spotkać już pod koniec lutego. Czajkę rozróżnić można po charakterystycznym czubku oraz biało-czarnym ubarwieniu. Niestety, czajka jest coraz bardziej nieobecna. Przyczyną jest intensyfikacja rolnictwa − mechanizacja i chemizacja w rolnictwie, drapieżnictwo lisów, psów, kotów, wron czy srok przyczynia się do stałego spadku liczebności tych wspaniałych ptaków.

Czajka, fot. shutterstock
Gęś
Wiosną jak mało, które ptaki wskazują na koniec zimy. W marcu, na północne lęgowiska zaczynają wracać gęsi, które zimowały w zachodniej Europie. Wśród nich dominują gatunki: gęś białoczelna, gęś zbożowa i gęgawa. Gęsi łatwo usłyszeć, bo dość mocno hałasują i tworzą jedne z najbardziej charakterystycznych stad, zwanych kluczami. W Polsce gęsi osiadają w miejscach, gdzie mają odpowiednią ilość pokarmu i miejsce do odpoczynku. Ptaki w drogę powrotną, na zimowiska ruszają pod koniec sierpnia. Lecą całymi rodzinami. Ptaki łączą się w stada i zaczynają się przemieszczać na zachód. Wędrówka gęsi kończy się w grudniu, gdy docierają na zimowiska w Europie, w tym również w Polsce Zachodniej. Na powrót gęsi nie trzeba czekać długo, bo już w marcu ruszają w drogę do Polski.

Gęsi zbożowe w locie, fot. shutterstock
Kukułka
Kukułka przylatuje do Polski dopiero w końcu kwietnia. Jest łatwo wykrywalna dzięki charakterystycznemu i powszechnie znanemu głosowi ‒ od kwietnia aż do lipca, czyli wtedy, kiedy gniazdują inne ptaki. Głos samca brzmi, jak „kukuk”, a druga część jego śpiewu jest w nieco wyższej tonacji. Samica rzadko wydaje głos, brzmiący, jak chichot. Kukułka pospolita wybrała sobie bardzo ryzykowny sposób na życie. Podrzucając swoje jaja do gniazd innych ptaków, walczy o przetrwanie. W trakcie podrzucania własnego jaja, zabiera i rozbija jajo gospodarzy. Najczęściej ofiarami oszustki padają trzciniaki, trzcinniczki, kopciuszki, świergotki, pliszki, piegże czy jarzębatki a także gąsiorki czyli wszystkie te, których wielkość i kolor jaj jest podobna do kukułczych. Pod koniec sierpnia kukułki samotnie odlatują do Afryki, na południe od Sahary. Lecą samodzielnie i instynktownie nocą, orientując się jedynie na podstawie gwiazd.

Kukułka pospolita, fot. shutterstock
Jaskółka
Chociaż mówi się, że „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, to właśnie przylot tych ptaków zwiastuje wiosenne ocieplenie. W Polsce gniazdują trzy gatunki jaskółek: brzegówka (Riparia riparia), oknówka (Delichon urbica) oraz dymówka (Hirundo rustica). Jaskółki przylatują już gdy wiosna zadomowia się w Polsce na dobre, w połowie kwietnia. Jaskółki znane są z tego, że dzięki ich zachowaniu możemy przewidzieć pogodę. Jak mówi mądrość ludowa: gdy jaskółki nisko latają to znaczy, że będzie padało. Z czego to wynika? Jaskółki chwytają owady w locie. W ciepłe, słonecznie dni prądy powietrzne wynoszą owady w górę, z kolei kiedy zbliża się deszcz, zmienia się ciśnienie i wilgotność powietrza, owady nie mogą wzbić się wysoko i szukają schronienia tuż nad ziemią. A jaskółki podążają za owadami – wznosząc się wysoko w górę w słoneczną pogodę, albo nurkując w kierunku ziemi, kiedy zbliża się deszcz.

Jaskółka dymówka, fot. shutterstock
Jerzyk
Przylot jerzyka – na przełomie kwietnia i maja – to znak, że już wiosna w pełni. Sylwetka tego ptaka przypomina jaskółkę, ale bliżej mu do kolibra. Dawniej jerzyki gniazdowały w skałach i w lasach. Wraz z rozwojem miast człowiek stworzył tym ptakom dogodne warunki lokalowe, zwłaszcza za sprawą bloków mieszkalnych budowanych w latach 60. i 70. XX w. Takie obiekty często posiadają stropodachy, które stanowią idealne miejsca do założenia gniazda przez jerzyka (albo wróbla). Niestety wraz z pracami termomodernizacyjnymi zatykane są wszelkie szczeliny w ścianach. W konsekwencji jerzykowi zaczyna brakować miejsc do gniazdowania. W takich sytuacjach, jedyną rekompensatą strat siedliskowych jest montaż skrzynek lęgowych, których na szczęście powstaje coraz więcej.

Jerzyk w locie, fot. shutterstock
Skowronek
Koniec lutego oraz początek marca to wspaniały okres dla wszystkich miłośników przyrody, zwłaszcza obserwatorów ptaków. Wtedy niemrawo jeszcze i powoli zaczyna się wędrówka, która potrwa przez kilka miesięcy. Ten spektakl przyrody rozpoczynają skowronki swoimi trelami, gdzieś wysoko na nieboskłonie nad naszymi głowami. Właśnie w lutym wracają tam, gdzie przyszły na świat, by dać początek nowemu pokoleniu skowronków. Skowronek jest tym wyjątkowym ptakiem, który śpiewa zarówno na wdechu jak i wydechu, podczas gdy inne gatunki śpiewają tylko na wydechu. Te skowronkowe trele wzbudzają sympatię wielu, bowiem kojarzą się z nadejściem tak wyczekiwanej przez wszystkich wiosny. Skowronki trudno zauważyć na polach i łąkach, gdyż są barwy ziemistoszarej i tylko nieznacznie wielkością przerastają wróbla. Według szacunków OTOP w Polsce gniazduje ponad 7 mln par skowronków, co stanowi 30 proc. populacji zamieszkującej Unię Europejską. Skowronki są ściśle związane z krajobrazem rolniczym. Nie bez powodu mówi się, że rolnik wychodzi w pole ze skowronkiem i ze skowronkiem kładzie się spać.

Skowronek, fot. shutterstock
Słowik
W kwietniu-maju na polskie tereny przylatują słowiki. W Polsce występują dwa gatunki słowików: rdzawy i szary. Nazwa gatunkowa odzwierciedla barwę tych ptaków. Słowik rdzawy krzyżuje się ze słowikiem szarym, wydając potomstwo trudne do sklasyfikowania. Ptaki z tej grupy są najznakomitszymi śpiewakami. Piękny śpiew słowika (kląskanie) najłatwiej usłyszeć późnym wieczorem, nocą oraz bardzo wczesnym rankiem. Samce swoimi trelami wabią samiczki, które z Afryki wracają później. Oznaczają też w ten sposób swoje terytorium lęgowe. Słowik kończy swoje miłosne trele, kiedy zakłada rodzinę i zaczyna pełnić obowiązki rodzicielskie. Na przełomie sierpnia i września słowiki rozpoczynają wędrówkę w kierunku zimowisk, czyli do Afryki wschodniej, a czasem nawet południowej.

Słowik szary, fot. shutterstock
Szpak
Szpaki wracają do Polski już pod koniec lutego i w marcu. Jego wygląd jest charakterystyczny i mimo czarnego koloru mieni się różnymi barwami. A do tego pięknie śpiewa. Samiec, by zaimponować pani szpakowej zajmuje miejsce na najwyższym punkcie w okolicy i zaczyna śpiew. Długie przeciągające się zwrotki, poprzerywane różnego rodzaju mlaskaniami, chrobotliwymi, niekiedy przypominającymi chrząkanie dzika wstawkami – to obraz oryginalnej piosenki szpaka. Towarzyszy jej zazwyczaj charakterystyczny układ ruchu. Szpak śpiewając rozkłada skrzydła i macha nimi w dość osobliwy sposób. Polska populacja tego gatunku jest szacowana na 2,2 mln osobników i ta liczba nadal rośnie. Szpaki migrują na zimę do południowych i zachodnich rejonów Europy, chociaż coraz częściej obserwuje się osobniki zostające cały rok w Polsce.
Ekologia.pl poleca

Szpak, fot. shutterstock
Żuraw
Jednym z pierwszych zwiastunów wiosny jest żuraw. Ptak ten wraca do Polski na przełomie lutego i marca. Również w maju może się zdarzyć, że usłyszymy nad głowami donośny gardłowy głos zwany klangorem i zobaczymy przelatujący klucz żurawi. Wiosenny przylot żurawi jest niepozorny. Na niebie widać klucze lecące w kierunku północnym, jednak na lęgowisku zjawia się niczym duch. Nagle wyłania się z mgły snującej pomiędzy olchowymi zaroślami i wydaje z siebie okrzyku radości. To początek wiosennego klangorzenia. Kolejne wielkie klangorzenie żurawi przypada na czas ich jesiennej wędrówki. Od kilku lat w Polsce obserwowane są miejsca, gdzie żurawie regularnie zimują. Nie widzi im się podróż licząca tysiące kilometrów, wolą zostać bliżej swoich lęgowisk. W końcu to oszczędność energii, którą później mogą spożytkować w zupełnie inny, lepszy sposób.

Żurawie, fot. shutterstock
Ekologia.pl (JSz)
Bibliografia
1. “http://www.sp-sadowa.edu.pl/strona/puszcza/dyplom/kampinos/swiat_zwierzat/ptaki/czajka/index.html”; data dostępu: 2015-04-15
2. “http://www.dobrewiadomosci.eu/wywiady/156-piotr-kamont-wiosna-i-ptaki”; data dostępu: 2015-04-15
3. “http://www.otopjunior.org.pl/pl/nowosci/cztery_pory_roku/wiosna”; data dostępu: 2015-04-15
4. Andrzej G. Kruszewicz; “Ptaki w Polsce”; Wydawnictwo Multico;
5. Antoni Marczewski; “Ptaki w mieście”; ;