Zięba zwyczajna w Europie występuje prawie wszędzie, aż do północnego koła podbiegunowego, czyli za wyjątkiem najbardziej wysuniętych na północ części Skandynawii. W Azji zajmuje większość wschodniej części Rosji oraz północny Kazachstan. W Afryce zasiedla jedynie obszar na południe od Sahary i Wyspy Kanaryjskie. Zięba zwyczajna zasiedlała obecne tereny już od kilkudziesięciu tysięcy lat. Miłośnicy tego ptaka introdukowali go również na Nową Zelandię (w 1862 r.) oraz na południe RPA (w 1898 r.).

W Polsce ziębę zwyczajną spotykamy bardzo często, zarówno na osiedlach ludzkich, jak również poza nimi. Najczęściej słyszymy znany i głośny śpiew samca, dobiegający z koron drzew. Czasami spotykamy ptaki spacerujące po ziemi, wydają wtedy powtarzający się kilkakrotnie gwizd. Ziębę możemy spotkać wszędzie tam, gdzie jest choć trochę drzew - od wielkich zadrzewień po małe lasy śródpolne, parki miejskie, sady i aleje. W czasie jesiennych koczowań przed odlotem i podczas wędrówki przebywa licznie w dużych stadach na polach, chętniej jednak trzymając się skrajnych części lasów.
Zięba zwyczajna przylatuje zwykle z końcem marca, a odlatuje od nas we wrześniu i październiku. Od marca do lipca samce wydają charakterystyczne dźwięki „irrr irr”. Również przez cały rok można usłyszeć urywane głosy: „pink, pink” (stąd w języku niemieckim ziębie nadano nazwę „ der Fink”, a języku angielskim „Finch”). Przelatujące ptaki nawołują się dźwiękami „ib, ib” (wg innych brzmi to jak „ćjiib”). Zaniepokojone wydają ostre: „ziii” (niektórzy wywodzą od tych dźwięków polską nazwę ptaka - zięba).
Często przed burzą zięba zwyczajna odzywa się charakterystycznym głosem, składającym się z regularnie powtarzanych krótkich wibrujących dźwięków, które mogą się różnić się w zależności od rejonu występowania, np. „hiit”, „hjuit” albo „rrhiu”. Niektórzy określają to jako tzw. „wołanie na deszcz”. Sądzą oni, że ptaki mogą w ten sposób wyrażać zaniepokojenie wywołane spadkiem ciśnienia atmosferycznego. Chociaż obserwatorzy przyznają, że podobny śpiew usłyszeć można również w najpiękniejszą pogodę. Podobnie brzmią odgłosy wydawane przez samce podczas godów. Te dźwięki wydaje samiec również wtedy, gdy chce oznaczyć granice terytorium, na którym przebywa jego partnerka. Na południu Polski zięby mogą pojawić się już w lutym. Na miejsce lęgów najpierw przylatują samce, które znajdą sobie odpowiednie stanowiska i będą wytrwale śpiewać. Nieco później pojawiają się samice, które od razu zabierają się za budowę gniazd, a jest to zadanie, należące wyłącznie do nich. W trakcie toków samiec puszy pióra na spodzie ciała i na głowie, co sprawia wrażenie uniesionego czuba. Poza tym odstawia na bok barki i odsłania białe plamy na skrzydłach. Śpiew samca jest krótką zwrotką o bardzo wyraźnie akcentowanym początku i zakończeniu, utrzymaną w szybkim tempie. Terytorium samca jest niewielkie, wynosi 40-60 m wokół gniazda. Samiec śpiewa intensywnie przez cały dzień w jego obrębie, zmieniając miejsca śpiewu co kilka - kilkanaście strof, aż do czasu wylęgu piskląt. Śpiew ten można by zapisać jako „cicicicittjutjutju cettir” lub wg innych „cicicitiotiojutjut - eiwir”. Młode samce zięby uczą się śpiewu od ojców już w kilka dni po opuszczeniu gniazda. Najpierw nasłuchują, a potem powtarzają. Ptaki chowane od pisklęcia bez kontaktu z ptakami dorosłymi odzywają się w sposób bardzo uproszczony.

Para zięb zwyczajnych - samiec i samica. Fot. shutterstock
Z początkiem kwietnia ptaki rozpoczynają toki. Obserwowałem kiedyś, jak podczas godów samczyk tanecznym krokiem obiegał samiczkę. W tym czasie samce bardzo często odzywają się, zaznaczając objęcie terytorium gniazdowego. Często można spotykać zawzięte walki samców o panowanie nad zajętym terytorium. Budową gniazda zajmuje się wyłącznie samica. Ma ono kształt ściętej kuli, misternie utworzonej z mchu lub porostów. Poszczególne jego części są połączone za pomocą zebranej pajęczyny. Najczęściej tak zamaskowane gniazdo umieszcza ptak przy pniu, w kącie rozwidlenia gałęzi. Zdarza się, że na wierzchu gniazda znajdują się płatki kory pobliskich drzew (w pobliżu występowania brzóz są z ich powodu białe) lub nawet pokrywają je skrawkami znalezionego papieru. W drugiej połowie kwietnia lub w pierwszej połowie maja samica składa 5 - 6 jaj o wyraźnie połyskującej skorupce koloru bladoniebieskiego, sinoniebieskiego lub zielonkawoniebieskiego. Powierzchnia ich jest pokryta nielicznymi plamkami i nitkami barwy czerwono wiśniowej, często z rozmazanymi obrzeżami. Jaja znoszone są w odstępach jednodniowych. Samica wysiaduje dopiero od złożenia ostatniego jaja, przez 12 - 13 dni. Samiec zastępuje ją na czas odżywiania się jej, zwykle około południa. W trakcie klucia i opieki nad pisklętami samiec ciągle dokarmia partnerkę. Pisklęta są żywione wyłącznie owadami, zwłaszcza nieowłosionymi gąsienicami. Po dwóch tygodniach, nieumiejące jeszcze dobrze fruwać młode opuszczają gniazdo i sadowią się na gałęziach w pobliżu, powiadamiając rodziców o miejscu swego pobytu. Pisklęta karmią oboje rodzice, przy czym samica znacznie częściej. Dostają od nich owady, które gromadzą w wolu, po czym wypluwają je do dziobów wyczekujących na to niecierpliwie piskląt. W przypadku nadchodzącego zagrożenia mogą jednak opuścić je nieco wcześniej. Po 12 do 16 dni pisklęta są gotowe do lotu. Nieumiejące jeszcze dobrze fruwać pisklęta często opuszczają gniazdo. Młode siedzą w różnych miejscach, np. w gałęziach drzew lub w trawie i głosem dają znać rodzicom, gdzie się znajdują. Głodne całkiem głośno wołają, a rodzice przylatują z pokarmem. Widząc takiego podlota w niebezpiecznym miejscu, można podobno bez szkody dla ptaka, przenieść go kawałek dalej i posadzić na gałęzi krzewu lub drzewa. Tam, zabezpieczonego przed atakiem drapieżników, odnajdą go rodzice. Kiedy pisklęta zupełnie usamodzielnią się, dorosłe ptaki przystępują natychmiast do nowych lęgów. Często ptaki gnieżdżą się nawet trzy razy w roku, szczególnie po utracie lęgów poprzednich. Sukces lęgowy zięby waha się w granicach 17 - 35%. W pierwszym roku życia umiera 70% młodych, w drugim 55%, a w trzecim jedynie połowa.

Samica zięby zwyczajnej, fot. shutterstock
Samce i samice zimują osobno, oznacza to, że samice zięby zwyczajnej odlatują dalej na południe niż samce. Samce mają zwykle skłonności do pozostawania możliwie blisko miejsc lęgowych. Dla przykładu samce ze Skandynawii próbują podczas lżejszych mrozów zimować. Są więc wcześniej na miejscach lęgowych niż samiczki. Od tworzących okresowo stada samotnych samców zięb zwyczajnej pochodzi określenie „coelebs” (nieżonaty) w łacińskiej nazwie gatunku. Rzecz interesująca, że populacje zięb z północy zasięgu gatunku lecą jesienią do Wielkiej Brytanii, czasem też Francji i Hiszpanii. Natomiast osobniki na południu wiodą prawie osiadły tryb życia, przemieszczając się podczas wędrówek zaledwie kilka kilometrów. Zięby odlatują na zimowiska po pierzeniu – najpierw młode, potem samice i na końcu samce. Głównym okresem przelotów jest październik. Ptaki fruną na wysokości ok. 1 kilometra. Wtedy można zaobserwować najbardziej wyraźnie w godzinach przedpołudniowych intensywny przelot większych i mniejszych stad zięb zwyczajnych. Przykładowo w okolicach Bielska-Białej obserwowano w zasięgu wzroku podczas szczytu przelotów około 1000 lecących osobników na godzinę.
Podczas zimowania zięby wykorzystują otwarte tereny rolnicze, które dostarczają im wystarczającą ilość pokarmu. Podczas sroższych zim zbliżają się do osad ludzkich i tam szukają pożywienia. Żerują często na ziemi, korzystając z resztek ziaren. Można je także spotkać przy karmnikach.
Jest zięba zwyczajna prawdopodobnie najliczniejszym ptakiem Polski. Szacuje się, że żyje tu 15 -25 milionów par lęgowych. Zagęszczenie może wynosić nawet 2 pary na hektar, czyli średnio co 50 m znajdujemy w sezonie lęgowym gniazdo. Badania przeprowadzone w latach 60. wykazały, że podczas powrotu z zimowisk przez linię Bałtyku może wędrować ponad milion pojedynczych osobników. Szlak najliczniejszego ciągu wiedzie wzdłuż wybrzeża. W okresie przelotów na Mierzei Wiślanej obserwowano przemieszczanie się średnio do około 1 miliona osobników w ciągu dnia! Podczas Europejskich Dni Ptaków w Polsce, jesienią 2017 r., najczęściej obserwowanym ptakiem okazała się zięba zwyczajna. Naliczono wtedy 93 929 osobników tego gatunku.
Ekologia.pl (Jerzy Wysokiński)
Bibliografia
1. Rafał Śniegocki; “Z PAMIĘTNIKA SKRZYDLATYCH MYŚLI ”; Wydano na zlecenie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych Warszawa 2012;
2. Whittingham, Mark & BRADBURY, RICHARD & Wilson, Jeremy & Morris, Antony & PERKINS, ALLAN & SIRIWARDENA, GAVIN. (2001). ; “Chaffinch Fringilla coelebs foraging patterns, nestling survival and territory distribution on lowland farmland. ”; Bird Study. 48. 257-270. 10.1080/00063650109461226. ;
3. HBW Alive; “Common Chaffinch (Fringilla coelebs)”; data dostępu: 2019-11-22
4. Kruszewicz Andrzej G.; “Ptaki Polski ”; Wydawnictwo Multico;