Wilga – muzyk, meteorolog i architekt
Wilga to ptak szalenie łatwy do identyfikacji – jego żółte upierzenie w naszej szerokości geograficznej nie ma sobie równych. Niestety, płochliwego urodziwca dostrzec jest dość trudno, gdyż chowa się w koronach drzewa i raczy nas wyłącznie swoim melodyjnym śpiewem, a czasem i nieprzyjemnym skrzeczeniem. Mało kto wie, że wilg warto słuchać, gdyż są świetnymi meteorologami.
Wilga zwyczajna (Oriolus oriolus) to jedyny gatunek z rodziny wilgowatych, który występuje w Polsce, przede wszystkim na obszarach niżu, i jedyny rozmnażający się strefie umiarkowanej półkuli północnej. Pozostałe wilgi upodobały sobie raczej egzotyczną Azję, Afrykę oraz Australię.
Żółty jak wilga
Podczas gdy trznadel złotawy, pliszka żółta czy sikorka bogatka mają intensywnie żółte brzuszki, wilga zwyczajna jako jedyny spośród polskich ptaków ma słonecznie żółtą głowę, gardło i grzbiet. Mowa przynajmniej o samcach, które, jak to często bywa, wybarwione są intensywniej niż samice. Z soczyście żółtym pierzem górnej części ciała kontrastują smoliście czarne skrzydła (z jedną żółtą plamą) oraz czarny ogon o żółtych rogach. Czarna jest również zawadiacka opaska przechodząca przez oczy niby u Zorro.
Samica nie ustępuje samcowi rozmiarem, ale ma znacznie skromniejszą szatę. Jej grzbiet łączy tony żółtego z poszarzałą zielenią, a skrzydła są wręcz oliwkowe. Gardło i szyja wybarwione są w kolorze brudnej bieli i mają charakterystyczne pionowe kreseczki, jak gdyby ktoś muskał ptaka pędzlem. Ogon samicy, choć sam w sobie jest oliwkowozielony, również posiada żółte rogi, jak u samca. Co ciekawe, z wiekiem samice wyraźnie żółkną i upodabniają się do samców, ale zawsze zdradza je oliwkowa opaska wokół oczu.
Gatunek należy do mniejszych – od dziobu do końca ogona nie przekracza zwykle 25 cm, a rozpiętość skrzydeł szacowana jest na ok. 45 cm. Wagowo wilgi nie przekraczają 80 g.
Miłośnik drzew i włochatych gąsienic
Wilgi zamieszkują bardzo różne siedliska, pod warunkiem, że są w nich drzewa. W naszej części Europy spotyka się je przeważnie w lasach mieszanych i iglastych, ale na zachodzie preferują lasy liściaste, plantacje, laski, sady, a nawet duże ogrody. Jesienią opuszczają chłodne strefy i przemieszczają się do Afryki, aż za Saharę. Polskie wilgi odlatują już we wrześniu, a powracają na swoje tereny lęgowe dopiero w maju, mniej więcej na Zimną Zośkę.
Również w Afryce żółto-czarne ptaki wyszukują siedlisk, które zapewnią im wielce pożądane schronienie w koronach drzew. Są to zazwyczaj wysokie lasy i sawanny z mozaikowymi zadrzewieniami. W takich zaroślach, w Europie i Afryce, wilgi wyszukują swoją ulubioną strawę, czyli owady i ich poczwarki skrywające się w zagłębieniach kory. Za największy delikates uważane są owłosione gąsienice motyli, których większość innych ptaków dziobem nie tyka.
Podczas jesiennych migracji wilgi nie pogardzają również owocami, które czerwienią się na drzewach i krzewach. Z ochotą połykają wiśnie, czereśnie, winogrona oraz figi, co nie przysparza im popularności śródziemnomorskich farmerów. Czasami posilają się również mniejszymi jaszczurkami i gryzoniami, a także jajeczkami i pisklakami innych gatunków ptaków. Za to nikt już ich jednak nie gani.
Wszystkie głosy wilgi
Wilgi w środowisku naturalnym łatwiej usłyszeć niż zobaczyć. Poruszają się bardzo szybko, wznosząc się w górę i w dół, praktycznie niemożliwe po pochwycenia. Potrafią pikować na długie dystanse z zawrotną prędkością oraz wznosić się w miejscu trzepocząc skrzydłami jak koliber. Gdy skryją się już jednak w gęstej koronie, pozwalają sobie na nieco więcej śmiałości i zaczynają śpiewać.
Najlepszymi piewcami są samce, którzy wydają z siebie prawdziwe melodie porównywane do gry na flecie. Wśród amatorów ptasiej muzyki nie ma pełnej zgodności co do „słów” tej sonaty, ale w wielu źródłach pojawia się sugestia, że jest to: „or-iii-ole”, a więc dokładna nazwa łacińska żółto-czarnych śpiewaków. Jakby na złość, wilga co jakiś czas przerywa swoje piękne trele i wydaje z siebie jeden lub dwa skrzeki, które przypominają raczej stare drzwi niż muzykę. Samice skrzeczą przy tym znacznie częściej.
Warto jeszcze dodać, że wilgi są bardzo wrażliwe na zmiany wilgotności powietrza i anonsują je w głos właśnie owym melodyjnym śpiewem. Zasłyszany w większej częstotliwości spośród koron drzew zwiastować może deszcz, za kilka godzin, albo nawet nazajutrz. Owa prognoza pogody bywa przekazywana dalej, gdyż szpaki z wielkim entuzjazmem naśladują zasłyszany właśnie śpiew wilgi.
Odgłosy wydawane przez wilgi intensyfikują się nie tylko w związku z deszczem, ale i okresem lęgowym. Połączone w pary ptaki śpiewają często w duecie – samiec pyta, a samica mu odpowiada.
Wyszukane gniazdko
Wszystko wskazuje na to, że wilgi są monogamiczne i łączą się pary do końca życia – a bywa ono dość długie, nawet do dziesięciu lat. Ich więzi nie są w stanie rozerwać nawet mierzące wiele tysięcy kilometrów podróże, w czasie których samiec niejednego gatunku chętnie by się zgubił, aby się już nie odnaleźć. Wilga zwyczajna jest jednak wysoce terytorialna i choć pokona całą Saharę i kuszące Bałkany, wróci zazwyczaj do tego samego lasku na polskich przedmieściach, w którym bytowała rok i dwa lata wcześniej. I z największym prawdopodobieństwem będzie tam już na nią czekać jej zeszłoroczny wybranek, gdyż samce gnani najwyraźniej ochotą na amory powracają do kraju o kilka dni wcześniej.
Jeśli para ma już staż, najpewniej powróci do swojego własnego gniazda – w końcu wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Jeśli zostało ono zniszczone albo wilgi dopiero rozpoczynają wspólne życie, przychodzi pora na budowę, której jedynym uczestnikiem jest samica. Samiec co najwyżej odważy się donieść nieco materiału konstrukcyjnego, ale ingerować w kształt siedziby najwidoczniej nie chce albo nie może.
Gniazdo wilgi jest tymczasem bardzo wyszukane. Umiejscowione w wyższych partiach drzewa, na obrzeżu korony i z dala od pnia, po którym mógłby wspiąć się jakiś czworonożny amator ptasich jaj, zawieszone jest na rozwidleniu gałązek. Samica wije je zręcznie z długich, zeschniętych traw i włókien łyka, mocując krawędzie do gałązek, tak że gniazdo wisi, raczej niż leży. Konstrukcja jest więc częściowo zamknięta, a jej wnętrze dla wygody rodziny wyłożone jest wełną i piórami. Czasami innowacyjne wilgi jako wyściółkę wykorzystują też znalezione na ziemi kawałki papieru, bawełny, zwierzęcych futer, a nawet pajęczych sieci i owadzich kokonów. Pojęcie izolacji jest im więc doskonale zrozumiałe.
Ptak z dobrej rodziny
Wilga nie tylko jest lojalna i wierna jako partner, ale wiarygodna i troskliwa jako rodzic. Na przełomie maja i czerwca samica składa w przygotowanym skrzętnie gniazdku 3-5 jaj, po jednym każdego ranka w przeciągu kilku dni. Jest to jej jedyny lęg w danym roku kalendarzowym. Jajeczka są niewielkie (ważą ok. 7 g), białe, kremowe lub bladoróżowe, ozdobione kilkoma czarnymi plamkami. Wysiadywaniem zajmuje się głównie mama wilga, ale ornitologom udało się zaobserwować, że tata wyręcza ją czasami, aby partnerka mogła się najeść.
Po ok. 16-17 dniach wykluwają się młode wilgi. Rodzice mają teraz pracy na pełen etat, gdyż nie tylko znoszą pokarm dla piskląt, ale także chronią gniazdo przed drapieżnikami. W rezultacie przeżywalność wśród małych wilg jest bardzo wysoka. Młode uniezależniają się po dalszych 17 dniach, ale będą jeszcze przebywać z rodzicami do czasu jesiennych odlotów. Dopiero przed wyruszeniem na wielką migrację na stałe opuszczą swoją rodzinę, aby po trzech lat dojrzewania założyć swoją własne gniazdo.
Nie zagrożona, ale ściśle chroniona?
Wilga zwyczajna zajmuje szerokie siedliska od zachodniej Europy i północno-zachodniego wybrzeża Afryki, po Skandynawię i dalej na wschód aż do Chin. Ten ogromny zasięg występowania w połączeniu z relatywnie bezpiecznym chowem młodych zapewnia ptakom liczebną stabilność. Szacuje się, że obecnie na świecie żyje 17-32 milionów wilg zwyczajnych, z tego populacja lęgowa w Europie liczy ok. 3,5-7 milionów par. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) gatunek ma więc status najmniejszej troski (LC).
W Polsce wilga zwyczajna objęta jest co prawda ścisłą ochroną gatunkową, ale jej populacja również jest stabilna (380-480 tysięcy par lęgowych), a według raportu OTOP zrealizowanego na zlecenie Inspekcji Ochrony Środowiska w 2018 r. w niektórych regionach ma nawet tendencję wzrostowe. Od początku XXI w. odnotowano nawet 15-30% wzrost liczebności! Zasadniczo wilg nie spotyka się w Polsce na północy, w pasie nadmorskim, ani w rejonach górskich. W latach 2013-2016 najwięcej obserwacji miało miejsce w województwach lubuskim, łódzki, śląskim, na Mazowszu oraz Podkarpaciu.
Rozwój liczebności populacji asocjowany z cieplejszymi zimami w Europie, choć mechanizm ten nie jest do końca zrozumiały, gdyż wilgi emigrują przecież na południe. Tak czy inaczej, wygląda na to, że ten akurat gatunek ma się na świecie dobrze i będzie jeszcze długo urzekać nas swoim proroczym, muzykalnym śpiewem.
- “Golden oriole”, Animalia, https://www.animalia.bio/golden-oriole?environment=50, 10/10/2023;
- “Eurasian Golden Oriole Oriolus oriolus” BirdLife International, https://datazone.birdlife.org/species/factsheet/eurasian-golden-oriole-oriolus-oriolus/text, 10/10/2023;
- “Golden Oriole - Oriolus oriolus (Linnaeus, 1758)” European Environment Agency, https://eunis.eea.europa.eu/species/1170, 10/10/2023;
- “Golden oriole” RSPB, https://www.rspb.org.uk/birds-and-wildlife/wildlife-guides/bird-a-z/golden-oriole/, 10/10/2023;
- “Golden oriole” BirdFact, https://birdfact.com/birds/golden-oriole, 10/10/2023;
- “Trendy liczebności ptaków w Polsce” Inspekcja Ochrony Środowiska, 2018;