Maski ochronne – opis, rodzaje i działanie. Jaką maseczkę ochronną wybrać?

Wszyscy chcemy się chronić przed koronawirusem. Istnieje kilka środków, które możemy podjąć, aby zmniejszyć rozprzestrzenianie się Covid-19 ‒ dystans fizyczny, dokładne mycie rąk, utrzymywanie czystości powierzchni, izolacja i kwarantanna. Wiemy z dowodów naukowych, a także z tego, czego nauczyliśmy się od innych krajów, że te rzeczy działają. Co w takim razie z noszeniem masek? Czy maski ochronne są skuteczne, a jeśli tak, to kiedy należy je nosić?



Także w Polsce pojawił się obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.Także w Polsce pojawił się obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, fot. shutterstock
  1. Co nauka mówi nam o maskach?
  2. Rodzaje maseczek ochronnych
  3. Domowe maseczki na twarz ‒ czy działają?
  4. Jak nosić maseczkę?
Chiny, Korea Południowa, Tajwan, Tajlandia, Hongkong i Czechy twierdzą, że maski są skuteczne w hamowaniu rozprzestrzenianiu się koronawirusa. W niektórych częściach Chin noszenie maski w miejscach publicznych jest obowiązkowe. Osoby przyłapane bez maseczki są zatrzymywane przez policję i mogą zostać ukarane grzywną lub nawet aresztowane. W Korei Południowej, na Tajwanie i w Hongkongu władze ds. Zdrowia zalecają wszystkim noszenie maski w obecności inny osób, zwłaszcza w zatłoczonych miejscach (np. podczas jazdy metrem). Także w Polsce pojawił się obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.

Co nauka mówi nam o maskach?

Wiemy, że wirus rozprzestrzenia się przede wszystkim drogą kropelkową, gdy zarażona osoba kaszle lub kicha. Kropelki można również generować przez rozmowę, śmiech, śpiew lub po prostu przy wydechu. Mogą wylądować w ustach lub nosach osób znajdujących się w pobliżu lub zostać wciągnięte do płuc.

Zakażone kropelki mogą również przenosić się na powierzchnie, a następnie przez kontakt, na kolejną osobę. Właśnie dlatego urzędnicy zdrowia publicznego podkreślili, jak ważne jest częste mycie rąk i czyszczenie powierzchni. Ważny jest także dystans społeczny, który powinien wynosić co najmniej 2 metry. Jednak czy metoda „bezpiecznych odległości” jest skuteczna?

Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) w Cambridge, USA, używali szybkich kamer i czujników, aby dokładnie ocenić, co dzieje się w momencie kaszlu lub kichnięcia.  Odkryli, że wydech generuje małą, szybko poruszającą się chmurę gazu, która może zawierać kropelki cieczy o różnych rozmiarach ‒ i że najmniejsze z nich mogą być przenoszone w chmurze na duże odległości.

Badanie ‒ przeprowadzone w warunkach laboratoryjnych ‒ wykazało, że podczas kaszlu, płyn może zostać wyrzucony nawet na odległość do 6 metrów, a kichanie, które wiąże się ze znacznie większymi prędkościami, może sięgać nawet 8 metrów.

Jedna z autorek badania, profesor Lydia Bourouiba z MIT, powiedziała: „To, co wydychamy, lub kiedy kaszlemy lub kichamy, to chmura gazu, która ma duży pęd”. Co to zmienia w kontekście noszenia masek?

Według profesor Bourouiby noszenie masek powinno być koniecznością.

„Maski nie ochronią przed wdychaniem najmniejszych cząstek w powietrzu, ponieważ nie zapewniają odpowiedniej filtracji”  ‒ powiedziała prof. Bourouiba. „Ale potencjalnie przekierowałyby chmurę emitowaną z dużym rozmachem w bok zamiast do przodu. Dlatego noszenie maski jest równie skuteczne lub bardziej skuteczne niż dystans społeczny”.

Instytucje takie jak Mayo Clinic zasugerowały, że gdy ktoś zarażony nosi maskę chirurgiczną, chroni innych przed zarażeniem. Maski
Eksperci ostrzegają, że maska zasłaniająca oczy i nos nie jest niezawodna, ponieważ wirus wciąż może dostać się do organizmu przez oczy
łapią krople i uniemożliwiają im dotarcie do innych osób. Z drugiej strony wiadomo, że osoby mogą być nosicielami Sars_COV19 i zarażać innych, nawet jeśli nie mają żadnych objawów. Można podejrzewać, że w niektórych przypadkach znaczna liczba osób została zainfekowana właśnie przez osoby, które wydawały się całkowicie zdrowie, a które nieświadomie rozprzestrzeniały wirusa.

Bądźmy realistami, ciężko jest stosować dystans społeczny, kiedy jesteśmy w sklepie spożywczym lub gdy podróżujmy komunikacją miejską. Czy nie warto mieć dodatkowej ochrony w postaci maski ochronnej?

Wytyczne CDC z 2017 r. dotyczące zapobiegania pandemii grypy w społeczności stwierdzają, że „stosowanie masek może być korzystne w niektórych sytuacjach (np. gdy osoby o wysokim ryzyku powikłań grypy nie mogą uniknąć zatłoczonych miejsc lub gdy rodzice opiekują się chorymi dziećmi w domu). Używanie maski przez osoby zdrowe może ograniczyć samozanieczyszczenie (np. dotykanie nosa dłonią po dotknięciu zanieczyszczonej powierzchni). Ta sama logika powinna mieć zastosowanie, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Co więcej, możemy spojrzeć na środki, które okazały się skuteczne, aby spowolnić społeczną transmisję SARS w 2003 r. W dużym badaniu w Hongkongu stwierdzono, że regularne noszenie maski w miejscach publicznych, częste mycie rąk i dezynfekcja domu skutecznie ograniczyły rozprzestrzenianie się wirusa w społeczności.

Inne badanie przeprowadzone w Pekinie wykazało, że noszenie maski wiązało się z 70% zmniejszeniem ryzyka zarażeniem się SARS w porównaniu z brakiem maski.
Maseczki chirurgiczne i półmaski najlepiej zostawić potrzebującej ich służbie zdrowia, fot. shutterstock

Rodzaje maseczek ochronnych

Skoro doszliśmy do wniosku, że maski powinniśmy nosić, trzeba zadać sobie pytanie: jakie typy masek ochronnych są dostępne?

Kiedy słyszysz o maskach ochronnych, są to na ogół dwa typy:
  • jednorazowe maski chirurgiczne,
  • półmaski filtrujące.
Maski chirurgiczne to jednorazowe, luźne maski na twarz, które zakrywają nos, usta i podbródek. W górnej części maski może znajdować się metalowy pasek, który można nagiąć, by dopasować maskę do nosa.  Ich stopień filtracji bakteryjnej (współczynnik BFE) wynosi przynajmniej 98%. Prawidłowo noszona maska chirurgiczna może pomóc w blokowaniu większych cząsteczek, o średnicy powyżej 1 mikrometra (wirus SARS-CoV-2 ma średnicę 60–140 nm) i aerozoli, w których mogą być obecne wirusy. Z racji tego, że łatwo nabierają wilgoci, nie nadają się do długotrwałego noszenia. Po zużyciu trzeba je wyrzucić.

Półmaski filtrujące zakrywają nos i usta i zapewniają ochronę przed pyłem, dymem i mgłą (aerozolem), ale nie przed parą ani gazem. Dzielą się w zależności od klasy ochrony na trzy typy:
  • FFP1 ‒ filtrują co najmniej 80% cząsteczek znajdujących się w powietrzu do wielkości 0,6 μm,
  • FFP2 ‒ przechwytją najmniej 94% cząsteczek znajdujących się w powietrzu do wielkości 0,6 μm,
  • FFP3 ‒ przy całkowitym przecieku wewnętrznym wynoszącym najwyżej 5% i wymaganej ochronie przed cząsteczkami o wielkości do 0,6 μm na poziomie co najmniej 99% są one w stanie filtrować cząsteczki toksyczne, rakotwórcze i radioaktywne.

O ile maseczki chirurgiczne i półmaski najlepiej zostawić potrzebującej ich służbie zdrowia, w domowym zaciszu łatwo można wykonać maseczkę ochronną z resztek materiałów lub starych ubrań.
Na postawie WHO

Domowe maseczki na twarz ‒ czy działają?

W odpowiedzi na pilną potrzebę wiele osób zaczęło wytwarzać własne maseczki z różnych materiałów, takich jak szaliki i poszewki na poduszki. Chociaż mogą one zapewniać pewien komfort, oferują znacznie mniejszą ochronę niż maski chirurgiczne lub maski oddechowe.

„Domowe maski nie są uważane za środki ochrony indywidualnej, ponieważ ich zdolność do ochrony jest nieznana” - czytamy w wytycznych Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC). „Rozważając tę opcję, należy zachować ostrożność.”

Niektórzy eksperci twierdzą, że noszenie domowej roboty maseczki lub zakrycie twarzy szalikiem może pomóc ograniczyć dotykanie twarzy. Inni z kolei zauważają, że taka prowizoryczna osłona twarzy może stwarzać dodatkowe niebezpieczeństwo.  Wiele osób zdejmuje maskę, aby zjeść lub wypić, a następnie zakłada ją z powrotem. To przeczy celowi, powiedział McClelland z Vital Strategies. „Ludzie jeszcze bardziej się zanieczyszczają, dotykając maski i zdejmując ją z twarzy”.

Zdania, co do noszenia maseczek  są podzielone. Teraz jednak, gdy w związku z pandemią koronawirusa maseczki stają się obowiązkowe, każdy wychodzący z domu musi je nakładać.
Skuteczność domowej roboty maseczek nie została dokładnie przebadana, fot. shutterstock

Jak nosić maseczkę?

Niemal z dnia na dzień ludzie wokół nas zaczęli nosić maseczki ‒ w różnych kolorach, stylach i materiałach. Chociaż to dobra wiadomość, że wiele osób robi swoje, aby spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa, zła wiadomość jest taka, że wiele osób robi to źle. Zatem, jak nosić maseczkę, by sobie nie zaszkodzić?
  • Zawsze myj ręce przed i po założeniu maski.
  • Używaj troczków i gumek, aby założyć maskę i ją zdjąć.
  • Maska powinna ściśle zakrywać usta, nos i podbródek.
  • Nie dotykaj przedniej części maski podczas zdejmowania.
  • Załóż maskę i ją zdejmij, gdy jesteś w domu: windy i klatki schodowe mogą być obszarami o wysokim stopniu skażenia.
  • Codziennie pierz i prasuj maskę z tkaniny i przechowuj ją w czystym, suchym miejscu.
  • Nie miej fałszywego poczucia bezpieczeństwa ‒ maski zapewniają ograniczoną ochronę i działają lepiej w połączeniu z myciem rąk i dystansem społecznym.
Mamy nadzieję, że noszenie masek w obszarach wysokiego ryzyka przynajmniej spowolni rozprzestrzenianie się choroby, ale to, jak bardzo są pomocne, jest dyskusyjne. Maseczki chronią, ale nie czynią nas niepokonanymi. Stosowanie masek powinno stanowić uzupełnienie wszystkich innych obecnie zalecanych środków zapobiegania COVID-19, w tym dokładnej higieny i dystansu społecznego.
Ekologia.pl (Joanna Szubierajska)

Bibliografia

  1. David Heymann; “Do face masks protect against coronavirus? Here's what scientists know so far”; data dostępu: 2020-04-14
  2. Jessica Dolcourt; “Homemade face masks and coronavirus: Everything you should know today”; data dostępu: 2020-04-14
  3. Hilary Brueck and Shayanne Gal ; “All the different types of face masks, and who should wear them during the coronavirus pandemic”; data dostępu: 2020-04-14
  4. Jill Seladi-Schulman; “Can Face Masks Protect You from the 2019 Coronavirus? What Types, When and How to Use”; data dostępu: 2020-04-14
Ocena (3.3) Oceń: