Sztuczny śnieg można wyprodukować w domu

Jak samodzielnie przygotować sztuczny śnieg w domu? Potrzebne będą... jednorazowe pieluszki i woda – przekonują fizycy z Uniwersytetu Śląskiego i twórcy „Instytutu Odkrywania Tajemnic”.

Dzięki znajomości praw fizyki można nie tylko wyjaśnić wiele zjawisk, ale również wykorzystać je w praktyce. – Sami możemy sobie przygotować „białe Święta”. Sztuczny śnieg można wyprodukować w domu – mówił dr Dariusz Kajewski.

W jaki sposób? – W sklepie trzeba kupić chłonne pieluchy. Po powrocie do domu trzeba je rozpruć w celu wydobycia z nich małych, białych drobinek, czyli specjalnego polimeru, który chłonie ogromne ilości cieczy –  wyjaśniał podczas pokazu Kajewski.

Zawartość pieluch należy umieścić w pojemniku a następnie powoli dolewać do niej wodę, stale mieszając. – Gdy do takiego polimieru dolejemy wodę otrzymujemy substancję przypominającą z wyglądu śnieg –  mówił fizyk. Dwie pieluszki, jak wyjaśnił, wystarczą do ulepienia kilku solidnych śnieżek.

Otrzymany w ten sposób „śnieg” praktycznie nie ma nic wspólnego ze sztucznym śniegiem znanym np. ze stoków narciarskich mimo że w obu przypadkach kluczowym składnikiem jest woda. – Armatki śnieżne w górach rozpylają mgiełkę składającą się z ogromnej ilości kropelek wody. Kro-ple te muszą zamarznąć zanim opadną na stok. W ten sposób powstaje śnieg, który podobny jest do naturalnego – jednak wprawni narciarze czują różnicę między naturalnym a sztucznym śniegiem. Różnica ta wynika z nieco innej budowy krystalicznej płatków sztucznego i naturalnego śniegu. Nasuwa się więc wniosek, że nic w pełni nie zastąpi naturalnego białego puchu – uważa fizyk.

Dr Dariusz Kajewski z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach jest pomysłodawcą projektu „Instytut Odkrywania Tajemnic”, którego celem jest popularyzacja wiedzy z dziedziny fizyki. Od listopada na uczelni można zwiedzać wystawę „Zagadki optyki”.


Ekologia.pl

Bibliografia