Buddha bowl to danie, które w ostatnich latach zaczęło szturmem podbijać restauracje na całym świecie, również nad Wisłą. Paradoksalnie, chodzi tutaj nie o jeden konkretny przepis, ale raczej kulinarną koncepcję. Poznaj różne pomysły na modną i praktyczną potrawę „Buddha bowl” i dowiedz się, dlaczego naprawdę warto się nią zajadać.

- Co to jest Buddha bowl?
- Skąd się wziął pomysł na Buddha bowl?
- Czy miska Buddy jest zdrowym daniem?
- Klasyczne przepisy na Buddha bowl
- Alternatywne wersje Buddha bowl – przepisy
- Buddha bowl, czyli niewyczerpalne źródło inspiracji
Co to jest Buddha bowl?
Pod pojęciem Buddha bowl rozumie się dziś danie podawane w klasycznej misce lub głębokim talerzu. Jest ono wizualnie atrakcyjną kompozycją kolorów, poniekąd przypominającą wschodnie mandale. Bazą jest najczęściej ryż lub inne gotowane ziarna, na które wykłada się warzywa i roślinne źródła białka typu soczewica czy tofu. Co ważne, poszczególne składniki nie mieszają się ze sobą, ale tworzą oddzielne sekcje o atrakcyjnych, kontrastujących barwach. Estetyka jest jednym z kluczowych aspektów dania.
Produkty wykorzystywane do przygotowania Buddha bowl mogą być surowe lub gotowane, ale wszystkie podawane są zawsze na zimno. Danie tradycyjnie spożywa się pałeczkami, choć nie jest to oczywiście bezwzględnie wymagane, zwłaszcza w europejskich restauracjach.
Skąd się wziął pomysł na Buddha bowl?
Mogłoby się wydawać „miska Buddy” będzie tradycją kulinarną sięgającą setek lat wstecz – nic bardziej mylnego! Pojęcie po raz pierwszy ukuła w 2013 r. Martha Stewart, słynna pisarka i bizneswoman, która w swej książce „Meatless” zawarła setki przepisów dla wegetarian, m.in. pomysł na warzywną misę.
Owszem, istnieje kilka teorii uzasadniających trafność nazwy. Jedna sugeruje zgodność dania z wegańskim upodobaniem buddystów; inna odwołuje się do faktu, że nauczając prosty lud Budda chodził ponoć po ulicach z miską, licząc na hojność swych współbraci. Ofiarowane mu garstki ryżu i warzyw stanowić miały podstawę jego strawy.
Z tekstów historycznych wynika wszak, że Budda nie przywiązywał do jedzenia większej wagi. Jego nauczania ogólnie nawoływały, aby przestać zajmować się trywialnymi ziemskimi potrzebami, a posiłki spożywać jedynie w określonych godzinach. Do dziś mnisi buddyjscy prowadzą dość ascetyczny tryb życia, często poszcząc oraz odmawiając sobie mięsa i alkoholu. Buddha bowl w klasycznej postaci może być poniekąd odzwierciedleniem tej filozofii, ale z azjatycką religią tak naprawdę nie ma wiele wspólnego.
Ciekawostka:
W słowniku kulinarnym funkcjonują dwa podobne dania – Poke Bowl, będąca hawajską misą z kawałkami surowej ryby oraz Nourish Bowl, uwzględniająca również produkty mięsne. W wersji śniadaniowej i deserowej istnieje również pokrewna Smoothie Bowl, w której gęste smoothie podawane są w misie z dodatkami takimi jak owoce, orzechy, ziarna czy płatki.

Czy miska Buddy jest zdrowym daniem?
Buddha bowl jest klasycznym danie wegańskim, które przemyca do naszej diety różnorodne warzywa, roślinne źródła białka, a często i bardzo cenne węglowodany. Niezależnie od stosunku do diety bezmięsnej jest więc dobrą alternatywą dla klasycznej ciężkiej kuchni bogatej w tłuszcze nasycone. Jako posiłek jest doskonale zbalansowana, zaś zachowanie większości warzyw w stanie surowym gwarantuje nam wysoką podaż witaminy C oraz cennych antyoksydantów. Godne uwagi są również kreatywne, chrupiące posypki typu prażone nasiona słonecznika, pestki dyni czy siemię lniane – bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe.
Ogromna większość przepisów bazuje na produktach całkowicie bezglutenowych, co docenią osoby cierpiące na celiakię lub nietolerancję pszenicznego glutenu. Bilans kaloryczny Buddha bowl jest też atrakcyjnie niski, a przy tym danie dobrze zaspokaja głód. Ponieważ może być łatwo przygotowane z wyprzedzeniem i nie wymaga ogrzewania, jest idealną propozycją dla osób pracujących, które nie chcą żywić się na mieście lub usiłują schudnąć bez wielkich wyrzeczeń.
Klasyczne przepisy na Buddha bowl
Buddha bowl z portobello
Składniki:
- 1 szklanka ryżu brązowego
- 4 grzyby portobello
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 szklanki poszatkowanej kapusty
- 1 szklanka startej marchwi
- 1 szklanka startego ogórka
- 1 awokado pokrojone w kawałki
- 1 szklana gotowanej białej fasoli
- 4 szklanki szpinaku baby
SOS:
- ¼ szklanki oliwy z oliwek
- 3 łyżki octu ryżowego
- 3 łyżki syropu klonowego
- 2 łyżki miso
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki wody
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżki tartego imbiru
- ¼ łyżeczki soli
- szczypta pieprzu kajeńskiego
Przygotowanie:
Grzyby kroimy w plastry i podsmażamy na oliwie; na koniec solimy i pieprzymy. Ryż gotujemy do miękka. Wszystkie składniki sosu miksujemy. Do misek wykładamy przestudzony ryż, a następnie warzywa aranżując każdy składniki oddzielnie. Całość polewamy sosem.
Składniki:
- 1 szklanka ugotowanej komosy ryżowej
- 1 słodki ziemniak
- 1 puszka ciecierzycy w zalewie
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- ½ łyżeczki kminu rzymskiego
- ½ łyżeczki soli morskiej
- ½ łyżeczki pieprzu
- 250 g jarmużu
- ½ awokado
- 1 łyżeczka prażonego siemienia lnianego
SOS:
- 2 łyżki tahini
- 2 łyżki soku cytrynowego
- 1 łyżka syropu klonowego
- 2 łyżki wody
Przygotowanie:
Ziemniak obieramy i kroimy w kostkę wielkości ok. 1cm. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia z jednej strony układy kawałki słodkiego ziemniaka, z drugiej odsączoną ciecierzycę. Każdą część skrapiamy łyżką oliwy i oprószamy solą, pieprzem oraz kminem rzymskim. Pieczemy ok 30 minut w temperaturze 200 stopni C, mieszając lekko w międzyczasie. Jarmuż obieramy z twardych łodyżek i dusimy na parze. Do misek wykładamy ugotowaną komosę, a na wierzchu ciecierzycę, ziemniaka, jarmuż i kawałki awokado. W mikserze łączymy składniki sosu i gotowym dressingiem polewamy danie i posypujemy siemieniem lnianym.

Alternatywne wersje Buddha bowl – przepisy
Z racji na łatwość przygotowania, walory odżywcze i estetyczne, Buddha bowl doczekała się wielu ciekawych interpretacji. Zmienia się przy tym nie tylko węglowodanowa baza dania, ale także składniki na wierzchu oraz sosy. Nie brakuje już „misek Buddy” inspirowanych smakami Maroko czy Meksyku!
Makaronowa Buddha Bowl
Składniki:
- 60 g makaronu ryżowego
- 1/3 szklanki octu ryżowego
- 1 szklanka startej marchwi
- ½ szklanki czerwonych rzodkiewek startych na plastry
- 1 łyżka miodu
- ¼ łyżeczki soli kamiennej
- 250 g tofu
- 1 szklanka ogórka startego na cienkie plastry
- 1 szklanka poszatkowanej kapusty
- ½ czerwonej papryki
- ½ szklanki liści mięty
- ½ papryczki jalapeno
SOS:
- 4 łyżki majonezu (może być sojowy)
- 1 łyżka wody
- 1 łyżka octu ryżowego
- 1 łyżka sosu Sriracha
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- ¼ łyżeczki soli himalajskiej
Przygotowanie:
Makaron gotujemy według wskazówek na opakowaniu, odcedzamy i przelewamy zimną wodą. 1/3 szklanki wody podgrzewamy z 1/3 szklanki octu ryżowego i miodem oraz solą. Dodajemy marchew i rzodkiewkę, przywodzimy do wrzenia, po czym zdejmujemy z ognia i odstawiamy. Wszystkie składniki sosu miksujemy razem. Tofu kroimy w kostki i osmażamy na oleju z solą i pieprzem. Do misek wykładamy makaron, a na nim aranżujemy odcedzone warzywa z marynaty, tofu oraz ogórka, kapustę, paprykę, papryczkę i miętę. Na koniec polewamy wszystko sosem.
Śniadaniowa miska Buddy
Składniki:
- 2 szklanki gotowanych płatków owsianych
- kaszy jaglanej lub jęczmiennej
- chipsy kokosowe
- ½ mango
- 100 g borówki amerykańskiej
- garść podpiekanych migdałów
SOS:
- 2 łyżki miodu
- ½ szklanki mleka migdałowego
- ½ łyżeczki cynamonu
Przygotowanie:
Wybraną kaszę/płatki wykładamy do misek, a na wierzchu aranżujemy plastry mango, borówki, kokos i migdały. Mleko migdałowego podgrzewamy i rozpuszczamy w nim miód oraz cynamon. Tym sosem polewamy zawartość miski.
Buddha bowl, czyli niewyczerpalne źródło inspiracji
Jak widać, „miska Buddy” może przyjmować bardzo różne postacie uwzględniając osobiste gusta, ograniczenia dietetyczne czy nawet zasobność portfela. W każdym przepisie można zmienić bazę na inny rodzaj ziaren, a każdy z wierzchnich składników da się zastąpić innym. Jeśli kochasz ogórki kiszone, pieczone buraki czy ciecierzycę, możesz je bez żadnych przeszkód włączyć do swojej własnej kompozycji. Co więcej, z uwagi na oddzielne przygotowanie każdego surowca, miskę dla każdego domownika można skomponować nieco inaczej – według jego potrzeb.
Danie Buddha bowl przygotujesz też z resztek obiadowych, które nie bardzo pasują do innych posiłków. To doskonały sposób na kuchenny recykling i szybkie, acz atrakcyjne danie dla nieoczekiwanych gości!
Bibliografia
1. „How the Buddha Bowl Got Its Name” Katherine Sacks, https://www.epicurious.com/expert-advice/buddha-bowl-history-recipe-article, 19/01/2022
2. “The History Of The Buddha Bowl” Delaney Marie, https://joyfulbalance.life/the-history-of-the-buddha-bowl/, 19/01/2022
3. “Why Do We Keep Calling Things Buddha Bowls?” Rachel Tepper Paley, https://www.bonappetit.com/story/what-is-buddha-bowl, 19/01/2022
4. “Everything you need to know about the ‘Buddha Bowl’” Sanjeev Kapoor, https://www.sanjeevkapoor.com/Articles/Everything-you-need-to-know-about-the-Buddha-Bowl.html, 19/01/2022
5. “What Is a Buddha Bowl Anyway?” Jelisa Castrodale, https://www.thekitchn.com/what-is-a-buddha-bowl-251091, 19/01/2022