www.apollo.astro.amu.edu.pl, apollo.astro.amu.edu.pl/PAD/index.php?n=WikicometPubPl.2012S1
„Gwiazda Betlejemska” kometą stulecia?

Czeka nas wspaniały spektakl na niebie – tak przynajmniej donoszą naukowcy. Blask, który ma osiągnąć pod koniec listopada br. kometa ISON może być porównywalny z Księżycem w pełni.
Naukowcy od dawna wróżyli, że Kometa C/2012 S1 (ISON – dla upamiętnienia nazwy teleskopu, dzięki któremu ją odkryto), odkryta we wrześniu 2012 roku, będzie jedną z najjaśniejszych komet ostatnich lat – niektórzy okrzyknęli ją nawet kometą stulecia! Brytyjski magazyn „Astronomy Now” sugerował, że będzie to „jedna z największych komet w dziejach ludzkości, która zostawi daleko w tyle pamiętną Kometę Hale’a-Boppa z 1997 r.”
Jednak w sierpniu blask komety C/2012 S1 (ISON) znacznie osłabł, co wróżyło, że w listopadzie i grudniu br. może nas czekać znacznie mniej efektowny spektakl. Jednak ostatnie zdjęcie komety C/2012 S1 (ISON), które zostało wykonane w piątek 15 listopada 2013 r., za pomocą teleskopu TRAPPIST w Obserwatorium ESO La Silla, pokazało, że ISON, z dnia na dzień zwiększa swoją aktywność.
Kometa była dość spokojna do 1 listopada 2013 r., kiedy to pierwszy rozbłysk podwoił ilość gazu emitowanego przez kometę. Już 13 listopada, na krótko przed wykonaniem zdjęcia, drugi, wielki rozbłysk wstrząsnął kometą, zwiększając jej aktywność. ISON jest teraz wystarczająco jasna, aby zobaczyć ją za pomocą lornetki na porannym niebie. A blask, który ma ona osiągnąć pod koniec listopada br. może być porównywalny z Księżycem w pełni.

Prawie, jak „Gwiazda Betlejemska”
Całe to spektakularne widowisko rozpocznie się 28 listopada, kiedy ISON znajdzie się najbliżej słonecznej tarczy (na odległość zaledwie 1,2 miliona kilometrów od powierzchni naszej gwiazdy – niewiele mniej niż średnica Słońca!). Jednak najlepszy czas na obserwację nastąpi w drugi dzień Bożego Narodzenia (26 grudnia), kiedy ISON, niczym współczesna Gwiazda Betlejemska, wyłoni się zza Słońca i zacznie zbliżać się w kierunku Ziemi – wtedy będzie dobrze widoczna gołym okiem.
Jest jedno „ale”. Istnieje obawa, że kometa nie przetrwa przejścia w pobliżu Słońca, co popsuje cały spektakl. Jeśli jednak ISON nie rozpadnie się w wyniku bliskiego kontaktu z naszą dzienną gwiazdą, to możemy być świadkami niesamowitego widowiska.
Według serwisu SpaceWeather.com jest szansa, że będzie to jedna z najjaśniejszych komet ostatnich lat. Niektóre prognozy podają, że kometę będzie można zobaczyć nawet za dnia, w pełnym świetle Słońca. Jednak tutaj potrzebna jest dobra pogoda, o co trudno w naszej szerokości geograficznej. Według naukowców najlepiej wspomóc się lornetką i szukać rozmazanej gwiazdy z krótkim warkoczem. A co jeśli nic nie zobaczymy? Nie wpadajmy w panikę – lot komety można podziwiać w Internecie na stronie obserwatorów ISON (www.isoncampaign.org). Natomiast na stronie Solar System Scope można znaleźć animacje przedstawiające drogę komety ISON w przestrzeni kosmicznej.




