Koncern naftowy BP zapłaci rekordową karę finansową w historii USA
W czwartek 15 listopada koncern naftowy BP przyznał się do winy za katastrofę ekologiczną w Zatoce Meksykańskiej w 2010 r. Tym samym – na podstawie ugody z amerykańskim Ministerstwem Sprawiedliwości – BP musi zapłacić rekordowe odszkodowanie w wysokości 4,5 miliardów dolarów, co jest największą karą finansowa zasądzona w historii spraw karnych w USA. – podały amerykańskie media.
Firma BP przyznała się nie tylko do skażenia środowiska, jak również do przekazywania nieprawdziwych informacji na temat skali szkód, spowodowanych wyciekiem ropy – poinformowało Polskie Radio. Dwóch menadżerów BP zostało oskarżonych o nieumyślne spowodowanie śmierci w związku z eksplozją na platformie.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, ugoda nie pokrywa roszczeń z tytułu pozwów cywilnych wniesionych osobno przez władze federalne i stanowe przeciw koncernowi oraz przez osoby prywatne, co może kosztować BP dodatkowe miliardy dolarów.
Larry Schweiger z National Wildlife Federation, organizacji zajmującej się ochroną środowiska, powiedział, że kara finansowa, jaką musi zapłacić BP to zaledwie„zaliczka”. Dodał, iż koncern będzie musiał wyłożyć kilkadziesiąt miliardów więcej, by pokryć straty, jakie powstały w środowisku w wyniku katastrofy.
20 kwietnia 2010 roku eksplozja platformy wiertniczej Deepwater Horizon należącej do firmy BP zabiła 11 pracowników i doprowadziła do największego w historii wycieku ropy. Do sierpnia 2011 roku z uszkodzonego szybu wyciekło niemal 5 mln baryłek ropy do wód Zatoki Meksykańskiej (a dziennie uwalniało się z niego nawet 62 tys. baryłek). Inżynierowie zatkali szyb 15 lipca, choć do 19 września nie został on całkowicie zacementowany.
Był to drugi pod względem wielkości wyciek ropy w historii ludzkości – jedynie podczas celowego podpalenia szybów w Zatoce Perskiej przez Irakijczyków w 1991 roku, statystyki były bardziej przerażające (ok. 8 milionów baryłek).