Mleko łagodzi ostrość papryczki chili
Ekologia.pl Wiadomości Ciekawostki przyrodnicze Mleko naprawdę łagodzi ostrość papryczki chili

Mleko naprawdę łagodzi ostrość papryczki chili

Piecze, szczypie, pali żywym ogniem – to często czujemy po zjedzeniu papryki chili. Chociaż to nieprzyjemne uczucie mija po jakimś czasie, to naukowcy z Instytutu Papryki Chili na New Mexico State University odkryli sposób, jak skutecznie ugasić ten piekielny ogień w ustach. 

fot. shutterstock

fot. shutterstock

Ratunkiem jest mleko! A konkretnie białko występujące w mleku wypiera związek chemiczny, który sprawia, że smak papryki chili jest taki ostry.

Tym związkiem jest kapsaicyna. Kiedy gryziemy pikantną paprykę kapsaicyna pobudza receptory bólu rozmieszczone w jamie ustnej, przełyku czy żołądku. Sygnały te z kolei przekazywane są do mózgu, który odbiera to jako wrażenie gorąca i bólu. Dlatego niektórzy amatorzy pikantnych potraw podczas ich spożywania czerwienią się i pocą.


„Okazuje się, że w mleku znajduje się białko, które zastępuje kapsaicynę w receptorach na języku” – mówi Paul Bosland z Instytutu Papryki Chili na New Mexico State University. „To naprawdę najszybszy sposób, aby złagodzić uczucie pieczenia”.

Nie tylko mleko, ale również śmietana, jogurt czy lody są w stanie zneutralizować działanie kapsaicyny. Takie właściwości, choć zdecydowanie mniejsze, mają także węglowodany, np. chleb, cukier. „Także węglowodany zastępują kapsaicynę w receptorach, ale nie tak skutecznie jak mleko” – Powiedział Bosland.

Natomiast błędem jest sięganie po wodę czy zimne napoje alkoholowe, kiedy odczuwamy pieczenie. Napoje te dodatkowo rozrzedzają i rozprowadzają kapsaicynę wewnątrz ust.

Prawdopodobnie pierwsze papryki chili pochodzą z Boliwii w Ameryce Południowej. Chociaż niektóre źródła podają, że te ostre strąki uprawiane były już 15 tys. lat temu. Na wschodnią półkulę trafiły dzięki Krzysztofowi Kolumbowi. Współcześnie istnieją tysiące odmian ostrej papryki, a tytuł najostrzejszej należy do indyjskiej papryczki naga jolokia.


Zielona czy czerwona?

„Ludzie często pytają, co jest ostrzejsze, czy zielona papryka chili” – mówi Bosland. „To zależy od odmiany, ale generalnie, czerwona nie będzie tak ostra jak zielona, bo czerwone papryki mają więcej cukru, co niweluje nieco działanie kapsaicyny”.

Ekologia.pl
Bibliografia
  1. https://newscenter.nmsu.edu/Articles/view/12012/nmsu-researchers-say-milk-works-best-to-extinguish-the-heat-from-chile-peppers; 2020-01-13;
4.7/5 - (12 votes)
Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

A ja lubię chili, habanero, ogólnie ostre przyprawy, mogę nie solić, ale chilli musi być. dodaje nawet do kanapek. Kapsaicyna łagodzi ból,dlatego jest w maściach na reumatyzm,jedzenie potraw z chilli pozwala zjeśc cieplejsze potrawy niż normalnie, których inaczej czlowiek,by nie zjadł.

Czerwona ma kopa a wysuszona + 10.

Myślę że Basia nie odrobiła lekcji i napisała artykuł, ponieważ alkohol jak najbardziej jest właściwym płynem który rozcieńcza kapsaicynę, czyli związek który powoduje pieczenie.
Po więcej info odsyłam choćby do Wikipedi.

W sprawie wiarygodności Wikipedii odsyłam ;) tutaj https://m.youtube.com/watch?v=4Q4mTXwrpfI

dokładnie. a stwierdzenie że zielona ostrzejsza niż czerwona to heteryzm w czystej postaci. proszę sięgnąć po habaneru lub z grubej rury carolina reaper (obie czerwone)….