Piątek 29.08.2008

Alarm dla morświnów

Fot.: www.morswin.plFot.: www.morswin.pl
Pojawiła się szansa na uratowanie morświnów, jedynych rodzimych waleni żyjących w Bałtyku. Ministerstwo Rolnictwa rozstrzygnęło właśnie przetarg na dostawę tysiąca przyczepianych do sieci pingerów - czyli odstraszaczy. Już we wrześniu zostaną one rozdane rybakom.


Rada Europy wprowadziła obowiązek stosowania pingerów, by uratować morświny przed pewnym wyginięciem. Niewielkie elektroniczne urządzenia są przyczepiane do sieci i emitują dźwięki odstraszający walenie.

Rybackie sieci są jednym z największych zagrożeń dla tych morskich ssaków. Morświny zaplątują się w nie i giną.

Niestety unijne przepisy nakładają obowiązek stosowania pingerów tylko na łodziach o długości powyżej 12 metrów, a po drugie tylko w sektorze Bałtyku o symbolu ICES 24, czyli w zachodniej jego części. Tymczasem najwięcej raportów o śmierci morświnów pochodzi z Zatoki Puckiej. Naukowcy postarają się więc stworzyć szczelną zaporę z pingerów, tak by walenie w ogóle nie wpływały do zatoki.
Źródło: Dziennik.pl
Ocena (1.8) Oceń: