Dlaczego dinozaury wyginęły? Bo miały pecha. Zdaniem naukowców dinozaury nie zniknęłyby z powierzchni Ziemi, gdyby asteroida uderzyła nieco wcześniej lub nieco później. – wynika z badań opublikowanych na łamach „Biological Reviews”.
Około 66 milionów lat temu w Ziemię uderzyła asteroida, powodując wybuch wiele tysięcy razy silniejszy niż cała zgromadzona obecnie broń atomowa. Uderzenie spowodowało trzęsienie ziemi o skali 11 stopni Richtera, fale tsunami i zaciemniło na lata niebo pyłem i kurzem – co, zdaniem naukowców, było główną przyczyną zagłady dinozaurów. Pamiątką po tym wydarzeniu jest szeroki na 180 kilometrów i głęboki na 20 kilometrów krater uderzeniowy − krater Chicxulub znajduje się w okolicach północnego wybrzeża półwyspu Yukatan.
Czy dinozaury mogłyby uniknąć tej katastrofy?
„Gdyby asteroida uderzyła w Ziemię pięć milionów lat wcześniej lub pięć milionów później, to prawdopodobnie dinozaury nadal byłyby wśród nas. (…) Dinozaury miały kolosalnego pecha. Nie tylko uderzyła ogromna asteroida, ale stało się to w najgorszym możliwym momencie, kiedy ekosystem był osłabiony” – tłumaczy główny autor artykułu, Steve Brusatte z University of Edinburgh (Wlk. Brytania).
Do katastrofy doszło w momencie, kiedy ekosystem był osłabiony, a wśród dinozaurów roślinożernych panowała niewielka różnorodność. Uderzenie asteroidy spotęgowało ten efekt – kurczył się łańcuch pokarmowy i zaczęły znikać całe grupy dinozaurów.
Uderzenie asteroidy przyczyniło się do wyginięcia około 80 proc. żyjących w tamtym czasie gatunków. Te, które przetrwały, stały się bezpośrednimi przodkami ptaków.
Ekologia.pl