Francja oświadczyła, że wprowadzi zakaz kontrowersyjnej, powszechnej praktyki polegającej na zabijaniu samców piskląt poprzez zmielenie ich żywcem. Będzie to jeden z pierwszych krajów na świecie, który wprowadzi takie ograniczenie.
fot. shutterstock
Francuski minister rolnictwa Didier Guillaume ogłosił z plan, który zakłada wprowadzenie całkowitego zakazu mielenia i duszenia żywych kurcząt od 2022 roku. Powiedział dziennikarzom: „Od końca 2021 r. nic nie będzie tak, jak było wcześniej”.
Rozdrabnianie na żywo, rażenie prądem i śmierć przez zagazowanie dwutlenkiem węgla, to powszechne praktyki. Didier Guillaume ma nadzieję, że rolnicy będą w stanie określić płeć zarodków kurzych, zanim się wyklują.
Szwajcaria zakazała już praktyki zabijania żywych piskląt, podczas gdy w Niemczech takie działania nadal są kontynuowane, dopóki nie zostanie znaleziona „alternatywa” - taka, która jest odpowiednia do intensywnych praktyk hodowlanych.
„Problem jest globalny, mówimy o milionach kurczaczków mielonych żywcem, a Francja po takiej deklaracji ma szansę zostać pierwszym krajem, który całkowicie zakaże tej potwornej procedury. Jest jednak więcej krajów w Europie, które poszukują cały czas rozwiązań alternatywnych” ‒ powiedziała Małgorzata Szadkowska, prezeska fundacji zajmującej się poprawą losu zwierząt hodowlanych Compassion Polska.
Co roku około 300 milionów kurczaczków jest mielonych lub gazowanych żywcem tylko dlatego, że nie będą znosiły jaj jak kury nioski, a ekonomicznie nieopłacalne dla hodowców jest tuczenie ich na ubój. W Polsce jest to rocznie ponad 40 milionów kurczaczków, które poddawane są tzw. maceracji, czyli mieleniu żywcem. Do obecnej chwili polskie Ministerstwo Rolnictwa nie przedstawiło planu zaprzestania zabijania milionów kurcząt.
Ekologia.pl
Bibliografia
- “https://www.livekindly.co/france-just-banned-the-egg-industry-from-shredding-male-chicks/”; data dostępu: 2020-01-31