Rośnie liczba śniętych ryb w zbiorniku Czernica pod Wrocławiem. W starorzeczu Odry od połowy kwietnia szacuje się, że padło ich już około tony. Przyczyną jest produkcja toksyn przez złote algi, a ich intensywne namnażanie się w ostatnim czasie jest obserwowane również na Kanale Gliwickim.

Wędkarze i mieszkańcy już od jakiegoś czasu alarmują o złym stanie rzeki m.in. w Kanale Gliwickim, rzece Kłodnicy i w zbiorniku Dzierżno Duże na Górnym Śląsku.
- Zarząd Główny PZW we współpracy z Przewodniczącym Rady Naukowej od prawie roku podejmujemy działania by zwrócić uwagę decydentów na problem i brak programu szybkiego reagowania w takich sytuacjach jak Odra. Alarmowaliśmy i szeroko informowaliśmy, że to się powtórzy. Teraz gdy Przewodniczący Rady na bieżąco monitoruje stan Odry, wysyła propozycje działań do osób, które powinny zareagować mamy ciszę. W środę 10 maja przedstawicie PZW zostali zaproszeni przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska na spotkanie w Sali Okrągłego Stołu by omówić sytuację na Odrze. Czas na rozmowy już był, oczekujemy od Ministerstwa propozycji konkretnych działań i opracowanych planów- powiedziała Beata Olejarz, Prezes Polskiego Związku Wędkarskiego.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa potwierdza, że w wodzie z Odry są złote algi. RCB wydało alert dotyczący zakazu korzystania z wód starorzecza Odry w Januszkowicach po zaobserwowaniu śniętych ryb. Zakaz ten ma obowiązywać do 31 maja.
Ekologia.pl (JSz)