Praktycznie żadne miejsce na Ziemi nie jest wolne od szkodliwych zanieczyszczeń powietrza – ostrzega nowe badanie. Badacze z Australii twierdzą, że tylko 0,001 procent światowej populacji żyje na obszarach, na których poziom zanieczyszczeń jest niższy niż zalecany przez Światową Organizację Zdrowia.

Poziom zanieczyszczenia powietrza przekracza bezpieczne wartości ustalone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) prawie na całym świecie, wynika z nowego badania przeprowadzonego przez naukowców z Australii i Chin i opublikowanego w poniedziałek w Lancet Planetary Health.
Międzynarodowy zespół przyjrzał się pyłom PM2,5 wytwarzanym przez opary oleju napędowego, dym drzewny, klocki hamulcowe, opony i pył drogowy. Wytyczne WHO określają, że poziomy te nie powinny przekraczać 15 mikrogramów na metr sześcienny (μg/m³). Prof. Guo i zespół zmapowali zmiany w stężeniach na całym świecie w ciągu ostatnich dwóch dekad.
„W tym badaniu wykorzystaliśmy innowacyjne podejście do uczenia maszynowego, aby zintegrować wiele informacji meteorologicznych i geologicznych w celu oszacowania globalnych stężeń PM2,5 na poziomie powierzchni w wysokiej rozdzielczości przestrzennej około 10 km × 10 km dla globalnych komórek siatki, skupiając się na obszarach powyżej 15 μg/m³, co jest uważane przez WHO za bezpieczny limit (choć próg jest nadal dyskusyjny)” – wujaśnia prof. Guo.
Odkrycia wypełniają ważną lukę w badaniach nad zanieczyszczeniami. Posiadanie tylko niewielkiej liczby stacji monitorujących na całym świecie oznacza brak informacji na temat lokalnego, krajowego, regionalnego i globalnego narażenia. Odkrycia opierają się na obserwacjach jakości powietrza i danych z satelitarnych, skanerów pogody i zanieczyszczeń oraz sieci neuronowych AI (sztucznej inteligencji).
W tym okresie badawczym średnia roczna PM2,5 wynosiła 32,8 µg/m3 – ponad dwukrotnie więcej niż dopuszczalna norma. Dni wysokiej ekspozycji w Europie i USA spadła, ale wzrosła w południowej Azji, Australii, Nowej Zelandii, Ameryce Łacińskiej i na Karaibach. Do 2019 r. stężenie PM2,5 przekraczało 15 μg/m³ przez 70 procent czasu — wzrastając do ponad 90 procent w południowej i wschodniej Azji.
Najwyższe stężenia odnotowano w Azji Wschodniej (50,0 µg/m3), Azji Południowej (37,2 µg/m3) i północnej Afryce (30,1 µg/m3). Analiza opublikowana w The Lancet Planetary Health zidentyfikowała również niepokojące wzorce sezonowe. Na przykład północno-wschodnie Chiny i północne Indie miały niebezpieczne poziomy podczas zimowych miesięcy, podczas gdy wschodnie obszary Ameryki Północnej miały najgorszą jakość powietrza w miesiącach letnich.
„Odnotowaliśmy również stosunkowo wysokie zanieczyszczenie powietrza PM2,5 w sierpniu i wrześniu w Ameryce Południowej oraz od czerwca do września w Afryce Subsaharyjskiej” – mówi prof. dodaje Guo.
Ekologia.pl (JSz)
Bibliografia
- Earth News, Environment; “There’s no safe place left on Earth to avoid deadly air pollution”; studyfinds.org; 2023-03-14