Na statku, w samochodzie, na pokładzie samolotu – we wszystkich tych środkach transportu ludziom robi się źle, a nawet bardzo źle. Choroba lokomocyjna nie jest tak naprawdę chorobą, ale reakcją organizmu na bycie przewożonym. Naukowcy od dekad już studiują ten fenomen i doszli do bardzo ciekawych wniosków. Okazuje się, że chorobie lokomocyjnej można bardzo skutecznie zapobiegać.

- Symptomy choroby lokomocyjnej
- Co powoduje chorobę lokomocyjną?
- Naturalne metody zwalczania choroby lokomocyjnej
- Co jeść przed podróżą, aby nie zwracać?
- Leki na chorobę lokomocyjną
Symptomy choroby lokomocyjnej
Mówiąc o chorobie lokomocyjnej najczęściej wyobrażamy sobie dziecko zwracające w aucie lub zzieleniałych pasażerów na pokładzie. Mdłości i wymioty są faktycznie najważniejszą manifestacją problemu. Nie jedyną wszak.Nim nastąpi najgorsze, pasażerowie zwykle odczuwają pewne zwiastuny. Zalicza się do nich ogólne złe samopoczucie, zmęczenie, podrażnienie czy zawroty głowy, a także wzmożone ślinienie lub ziewanie. Wiele osób uskarża się również na problemy gastryczne: poczucie pełności i dyskomfort w żołądku. Same mdłości i wymioty pojawiają się zwykle dość nagle i mogą być bardzo silne. Towarzyszyć im mogą bóle głowy, bladość, zimne poty oraz symptomy neurofizjologiczne, takie jak apatia lub, wręcz przeciwnie, pobudzenie. Te ostatnie mogą dokuczać jeszcze jakiś czas po opuszczeniu feralnego środka transportu.
Jako taka choroba lokomocyjna nie stwarza zagrożenia dla zdrowia ani życia. Wyjątkowo silne wymioty mogą jednak doprowadzić do odwodnienia i drastycznego spadku ciśnienia krwi. Sytuacje takie zdarzają się zwłaszcza w trakcie dalekomorskich podróży.
Co powoduje chorobę lokomocyjną?
Najprościej rzecz ujmując, choroba lokomocyjna jest skutkiem ogłupienia mózgu. Z jednej strony bowiem oczy pasażera i jego ośrodek równowagi zlokalizowany w uchu środkowym rejestrują ruch. Z drugiej, mięśnie i stawy pozostają nieruchome. Przesuwamy się więc bez poruszania? Centralny ośrodek nerwowy jest z tego powodu wysoce skonsternowany i zaczyna się buntować.Jak wyżej wspomniano, każdy z nas ma swoje granice – odpowiednio silny ruch, np. na rollercoasterze w wesołym miasteczku może przyprawić o mdłości ogromną większość ludzi. Do grup ryzyka zalicza się jednak przede wszystkim osoby z rodzin szczególnie wrażliwych na podróżowanie, kobiety ciężarne oraz pacjentów cierpiących na schorzenia ucha wewnętrznego. Poza tym prawdopodobieństwo mdłości podczas podróży wzrasta u kobiet przyjmujących antykoncepcję hormonalną oraz podczas menstruacji. Podatni na chorobę lokomocyjną są również pacjenci z migrenami oraz chorobą Parkinsona.

Naturalne metody zwalczania choroby lokomocyjnej
Z racji na charakter dolegliwości chorobie lokomocyjnej należy przede wszystkim zapobiegać. Gdy się już pojawi, zwykle jest za późno na skuteczną interwencję – pozostaje jedynie zatrzymać auto i wysiąść, co oczywiście nie zawsze jest możliwe.Kluczową rolę w przeciwdziałaniu chorobie lokomocyjnej odgrywa usytuowanie w danym środku transportu. Ogólna zasada mówi, aby wybierać najbardziej stabilną część pojazdu, czyli najbardziej centralną i najbliższą ziemi lub powierzchni wody. W samochodzie natomiast mniej mdłości odczujemy siedząc z przodu niż z tyłu.
Nie bez znaczenia jest pozycja ciała. Pasażer powinien być zwrócony w kierunku ruchu, aby zminimalizować wychylenie od osi. Pomaga również odchylenie głowy o 30° lub więcej – w ten sposób postrzeganie ruchu zostaje zasadniczo ograniczone, co zmniejsza nasilenie symptomów. Dodatkowo, aby zredukować impulsy wzrokowe wysyłane do mózgu, warto próbować utrzymać w miarę stały i możliwie jak najszerszy horyzont – obserwacja krajobrazu przez przednią szybę auta jest optymalna. Paradoksalnie, patrzenie na podłogę wcale nie jest najlepszym rozwiązaniem. W pociągu czy samolocie lepiej jest siedzieć u okna, a na statku przebywać na pokładzie, na świeżym powietrzu. Patrząc przez okno należy patrzeć w kierunku ruchu.
Ważne jest również to, co robimy w czasie podróży. Czytanie, pisanie czy patrzenie na ekran są wysoce niewskazane, gdyż wyraźnie nasilają symptomy. Lepiej jest patrzeć przez okno w okularach przeciwsłonecznych, które blokują część bodźców, bądź zupełnie zamknąć oczy. Zupełnie najkorzystniej jest zaś kierować pojazdem, co pomaga zsynchronizować odbierane bodźce i czuć kontrolę nad sytuacją.
Ponadto w celu minimalizacji objawów choroby lokomocyjnej poleca się:
- unikać silnych, nieprzyjemnych zapachów, w tym również nachalnych odświeżaczy do auta; delikatne, przyjemne aromaty lawendy lub mięty mogą jednak pomóc;
- wystrzegać się przegrzania lub wyziębienia – im większy komfort jazdy, tym mniejsze nasilenie objawów;
- oddychać powoli, w kontrolowany sposób.
Co jeść przed podróżą, aby nie zwracać?
Nie bez znaczenia dla nasilenia choroby lokomocyjnej jest to, co akurat mamy w żołądku. Przed podróżą zdecydowanie warto jest unikać spożycia alkoholu oraz napojów z kofeiną, gdyż zwiększają one ryzyko wystąpienia mdłości. Pić jednak należy, tak aby uniknąć odwodnienia, które również zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia dolegliwości.Według niektórych źródeł pomóc może również dieta bogata w węglowodany, a uboga w tłuszcze. Smaki i zapachy nie powinny być przy tym zbyt silne. W szczególności należy unikać pokarmów bardzo kwaśnych, ostrych oraz przesłodzonych – wszystkie one zwiększają ryzyko refluksu.
Jako remedium na chorobę lokomocyjną często poleca się imbir i produkty na jego bazie, np. cukierki do ssania czy lizaki. Chociaż aromatyczny korzeń faktycznie ma działanie ograniczające mdłości, jego efektywność w łagodzeniu skutków ubocznych podróży nie została jednoznacznie wykazana. Nie ma jednak żadnych przeciwwskazań, aby spróbować – czasami sama wiara w skuteczność okazuje się wystarczająca. Niektórym pasażerom ulgę przynoszą również miętusy i miętowe gumy do żucia.

Leki na chorobę lokomocyjną
Wspomniane
wyżej wytyczne dotyczące usytuowania w środku transportu nie zawsze są
możliwe do realizacji i nie zawsze okazują się wystarczające. Nic
dziwnego, że w przypadku osób często podlegających silnym mdłościom i
wymiotom w podróży, zasadne bywa leczenie farmakologiczne. W tym celu
wykorzystuje się różne typy substancji aktywnych, których działanie może
łagodzić konflikt między impulsami zmysłowymi a odczuciami aparatu
ruchowego.Jednym z popularniejszych leków jest skopolamina, zaliczana do rodziny antycholinergików. Wykorzystywana w medycynie głównie do rozszerzania źrenicy przed badaniem oczu, wywołuje również senność i uspokojenie, redukując mdłości.
Z uwagi na dość poważne skutki uboczne skopolaminy, częściej pierwszym wyborem są jednak preparaty antyhistaminowe, odpowiednie również dla małych dzieci i często dostępne bez recepty. Nie wszystkie leki na alergie będą jednak skuteczne w łagodzeniu choroby lokomocyjnej – warunkiem koniecznym jest ich zdolność do przekraczania bariery krew-mózg i wywierania uspokajającego wpływu. W tej kategorii najczęściej poleca się cynaryzynę, dimenhydrynat oraz prometazynę.
Dawniej prowadzono również próby z terapią sympatykomimetykami oraz pochodnymi amfetaminy, ale mimo dobrych rezultatów zrezygnowano z nich z powodu silnie uzależniającego potencjału. Przeciwdepresyjne benzodiazepiny oraz klasyczne leki przeciwwymiotne niestety nie wydają się być skuteczne.
Bibliografia
1. “Motion Sickness” Andrew Brainard, https://emedicine.medscape.com/article/2060606-overview?form=fpf, 21/08/2023
2. “The Neurophysiology and Treatment of Motion Sickness” Andreas Koch i in., https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6241144/, 21/08/2023
3. “Beyond Seasickness: A Motivated Call for a New Motion Sickness Standard across Motion Environments” Jelte E. Bos i in., https://www.mdpi.com/2571-631X/5/4/44, 21/08/2023
4. “Motion sickness considered as a movement disorder” T.A. Stoffregen, https://www.cairn.info/revue-movement-and-sport-sciences-2011-3-page-19.htm&wt.src=pdf, 21/08/2023
5. “Travel and motion sickness: An expert weighs in on Dramamine, ginger and more” Natascha Tuznik, https://health.ucdavis.edu/news/headlines/travel-and-motion-sickness-an-expert-weighs-in-on-dramamine-ginger-and-more/2021/07, 21/08/2023
6. “What's to know about motion sickness?” Sy Kraft, https://www.medicalnewstoday.com/articles/176198, 21/08/2023