Wlewy witaminowe – właściwości, działanie i zastosowanie wlewów witaminowych

Kroplówki z witaminami w ostatnich latach cieszą się rosnącą popularnością jako optymalna recepta na zdrowie. Stanowią alternatywę dla suplementacji preparatami mineralno-witaminowymi dostarczając bezpośrednio do żyły to, czego organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. Pomysł, pozornie genialny, spotyka się jednak z falą krytyki i sceptycyzmu. Co należy wiedzieć o wlewach witaminowych i czy warto z nich skorzystać?



Idea podawania niezbędnych organizmowi substancji odżywczych bezpośrednio do krwioobiegu nie jest wcale nowa. Źródło: shutterstockIdea podawania niezbędnych organizmowi substancji odżywczych bezpośrednio do krwioobiegu nie jest wcale nowa. Źródło: shutterstock
  1. Historia terapii kroplówkami
  2. Na co pomagają wlewy witaminowe?
  3. Dla kogo kroplówki z witaminami?
  4. Czy terapia kroplówkami jest bezpieczna?
  5. Krytyka wlewów witaminowych
Stale doskonalący się rynek usług medycznych i rekonwalescencyjnych proponuje klientom szeroki zakres procedur mających wspierać zdrowie, przeciwdziałać chorobom i dbać o optymalną kondycję ciała. Mieliśmy już bary ozonowe, oczyszczające enemy, teraz przyszła pora na rewitalizujące kroplówki z witaminami i minerałami. O tym, że popyt będzie duży świadczą proste fakty – nawet 2/3 Polaków sięga dziś regularnie po suplementy diety.

Historia terapii kroplówkami


Idea podawania niezbędnych organizmowi substancji odżywczych bezpośrednio do krwiobiegu nie jest wcale nowa. Z różnych tekstów historycznych wynika, że już w średniowieczu pojawił pomysł bezpośrednich wlewów do żyły, ale eksperymenty w tym zakresie kończyły się zawsze (śmiertelnym) fiaskiem. Ojcem pierwszego sukcesu był sir Christopher Wren, żyjący na przełomie XVII i XVIII w., który używając pęcherza świni jako worka przetoczył do krwiobiegu psa wino wymieszane z piwem, doprowadzając zwierzę do upojenia alkoholowego.

W 1831 r. Dr Thomas Latta dokonał kolejnego przełomu aplikując chorym na cholerę kroplówki z solą fizjologiczną, która okazała się leczyć infekcję. W dalszych latach eksperymentowano z dożylnym podawaniem mleka, miodu, cukru oraz żółtka jajek. Dopiero w połowie XX w. kroplówki stały się jednak powszechnie stosowaną metodą leczenia, obejmując podawanie krwi, a także kompletne żywienie pozaustrojowe.

Początki wlewów witaminowych związane są z postacią bostońskiego lekarza Johna Myersa, który w latach 60-tych zaczął podawać pacjentom dożylnie koktajl minerałów i witamin próbując leczyć szeroki zakres powszechnych dolegliwości. Formuła Myersa wciąż jest wykorzystywana i składa się z chlorku magnezu, glukonianu wapnia, a także witamin z grupy B i witaminy C.

Na co pomagają wlewy witaminowe?


Marketing otaczający komercyjne usługi kroplówek z witaminami przekonuje potencjalnych klientów, że jest to najlepszy i najszybszy sposób jak „postawić człowieka na nogi”. Poszczególne kliniki oferują całą gamę koktajli – począwszy od terapii przewidzianej dla pacjentów post-Covidowych, a skończywszy na leczeniu kaca czy dolegliwości związanych z większą zmianą czasu (jet leg).

W ulotkach reklamujących wlewy witaminowe znajdziemy również obietnicę redukcji chronicznego zmęczenia, astmy, bólów głowy, stanów lękowych, zaburzeń snu, trudności z koncentracją czy stresu. Odpowiednie kroplówki mają wspomagać fizyczną kondycję sportowców, poprawiać wygląd skóry, wzmagać odporność oraz spowalniać oznaki starzenia. Sugeruje się nawet wsparcie w leczeniu przewlekłych infekcji, fibromialgii czy arteriosklerozy.

Jednym z najpopularniejszych składników wlewów witaminowych jest witamina C od lat kojarzona z silną odpornością i młodością. Praktycy medycyny alternatywnej i komplementarnej zalecają kroplówki na jej bazie m.in. do zwalczania infekcji wirusowych, zwykłych przeziębień, ale także różnych typów nowotworów. Z badań naukowych wynika, że skutki uboczne terapii są rzadkie i zazwyczaj nie stanowią poważnego zagrożenia dla zdrowia. Ponadto w ramach wlewów oferuje się witaminy z grupy B, najczęściej deficytowe, magnez, selen, potas, aminokwasy, glutation oraz kwas alfa liponowy. Nie da się zaprzeczyć, że są to szczególnie istotne substancje warunkujące szereg procesów fizjologicznych.

Ogólna idea jest dość prosta - uzupełnić potencjalne niedobory organizmu bez konieczności spożywania napojów, pokarmów i suplementów, których wchłanianie w układzie pokarmowym jest zawsze spowolnione i niepełne. Korzyści z wlewów obejmują więc przede wszystkim szybkość absorpcji oraz znaczną oszczędność kaloryczną.
Tylko badania krwi pozwalają określić ewentualne deficyty witamin i minerałów. Źródło: shutterstock

Dla kogo kroplówki z witaminami?


Podawanie witamin, minerałów i elektrolitów dożylnie jest powszechną praktyką w szpitalach na całym świecie. Jest ona zawsze jednak poprzedzona serią badań krwi i wynika ściśle z potrzeb medycznych. Wskazaniami do podawania kroplówek z substancjami odżywczymi są m.in. biegunki, znacząca utrata wagi ciała, niedożywienie, stany zapalne języka czy anemia. Ponadto kroplówki podaje się pacjentom z zaburzeniami wchłaniania oraz fizycznymi uszkodzeniami układu pokarmowego.
Komercyjne wlewy witaminowe kierowane są do szerokiego społeczeństwa i opierają się na założeniu, że każdemu człowiekowi potrzebne są witaminy, a większość z nas cierpi z powodu ich niedoboru. Nie musi to być jednak wcale zgodne z prawdą – tylko testy krwi są w stanie określić czego nam brakuje. Zdiagnozowany deficyt teoretycznie może być wskazaniem do zastosowania kroplówki.

W mediach społecznościowych w ostatnich latach znaleźć można było fotografie wielu celebrytów poddających się wlewom witaminowym. W oczywisty sposób zwiększyło to zainteresowanie klinikami specjalizującymi w dożylnej suplementacji. Wydaje się jednak, że wlewy stały się bardziej modą i aspiracją niż realną potrzebą.
Tabela podsumowująca fakty o wlewach witaminowych; opracowanie własne

Czy terapia kroplówkami jest bezpieczna?


Mimo minimalnej skali inwazji, kroplówka zawsze stanowi zagrożenie dla zdrowia, gdyż może być przyczyną infekcji, skrzepu lub krwotoku. Niedostateczny poziom higieny bądź brak kompetencji personelu znacznie zwiększają to ryzyko. W mediach już pojawiają się doniesienia o powikłaniach popularnej terapii kończących się nawet hospitalizacją.

Ponadto wlewy witaminowe mogą okazać się zbyt obciążające dla pracy nerek, których zdaniem jest usuwanie elektrolitów i minerałów z krwi. W rezultacie dojść do osłabienia ich funkcjonalności czy powstania kamieni nerkowych. Eksperci zwracają również uwagę na możliwość negatywnego wpływu wysokich dawek poszczególnych minerałów na serce lub mózg. Zaburzenia elektrolitów mogą powodować bardzo nieprzyjemne skutki fizjologiczne!

Niestety, z witaminowymi kroplówkami wiążą się również kuriozalne sytuacje. Według serwisu BBC w 2019 r. 51-letnia Chinka prawie zmarła po zaaplikowaniu sobie domowej kroplówki… ze zmiksowanych owoców. Kobietę z ciężkimi uszkodzeniami organów wewnętrznych przewieziono do szpitala.
Zdrowa dieta jest najlepszym źródłem witamin i minerałów. Źródło: shutterstock

Krytyka wlewów witaminowych


Naukowcy pozostają bardzo sceptyczni wobec kroplówek z minerałami i witaminami, wskazując, że nie ma żadnych dowodów na to, że działają one tak, jak opisują to reklamy. Owszem, niedobory związków odżywczych należy wyrównywać, ale najpierw trzeba je zdiagnozować ponad wszelką wątpliwość, a w wielu przypadkach wystarczającą interwencją jest zmiana diety bądź suplementy oralne.

Co prawda, wielu klientów klinik oferujących kroplówki relacjonuje znaczącą poprawę samopoczucia, ale krytycy wskazują, że może chodzić wyłącznie o efekt placebo. Wydanie kilkudziesięciu złotych na wlew już samo w sobie motywuje do wiary w pozytywne rezultaty! Można się też spotkać z opiniami, że nawet, jeśli nie doświadczymy żadnych komplikacji w wyniku poddania się kroplówce, stratą będą na pewno wydane niepotrzebnie (niemałe) pieniądze.
Warto uświadomić sobie, że organizm ludzki jest zmyślnie zaprojektowanym układem współpracujących ze sobą systemów. Przewód pokarmowy zbudowany jest tak, aby umożliwiał nam absorpcję wody, witamin i minerałów w postaci i tempie najbardziej optymalnej dla całego metabolizmu. Urozmaicona strawa jest więc najbardziej naturalnym i całkowicie wystarczającym źródłem wszystkich niezbędnych nam substancji. Jeśli z jakiegoś powodu nie jest ona wystarczająca, wówczas lekarz może rozważyć podanie odpowiedniej kroplówki – nie jest to jednak terapia, którą mielibyśmy ordynować sobie sami bez faktycznych medycznych przesłanek.
Ekologia.pl (Agata Pavlinec)

Bibliografia

1. „Vitamin C: Intravenous Use by Complementary and Alternative Medicine Practitioners and Adverse Effects” Sebastian J. Padayatty i in., https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2898816/, 23/03/2022
2. “IV Vitamin Therapy: Your Questions Answered” Healthline, https://www.healthline.com/health/under-review-IV-vitamin-therapy#What-are-the-risks,-if-any?, 23/03/2022
3. “Do IV Hydration Therapy & IV Vitamin Therapy Really Work?” Katie McCallum, https://www.houstonmethodist.org/blog/articles/2021/may/do-iv-hydration-therapy-and-iv-vitamin-therapy-really-work/, 23/03/2022
4. “Does IV Vitamin Therapy Really Work? Here Are the Pros and Cons, According to Experts” Claire Gillespie, https://www.health.com/mind-body/does-iv-vitamin-therapy-work, 23/02/2022
5. “Is it really worth injecting vitamins?” Elaine Chong, https://www.bbc.com/news/health-47803286, 23/02/2022
6. “Intravenous Multivitamin Therapy Use in Hospital or Outpatient Settings: A Review of Clinical Effectiveness and Guidelines” Charlotte Wells i in., https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33523616/, 23/02/2022
7. “Trendy IV vitamin infusions don’t work — and might be unsafe. Experts explain why.” Lala Tanmoy Das, https://www.washingtonpost.com/wellness/2022/02/24/warnings-about-drip-bars/, 23/02/2022

Ocena (3.2) Oceń: