Pogoda na 5 dni (24 – 28 grudnia 2012 r.)

Poniedziałek Wigilijny przede wszystkim nie będzie już tak mroźny, jak weekend. W niektórych regionach pogoda przyniesie nawet dodatnie temperatury. Na przeważającym obszarze kraju wystąpią również opady. Najintensywniej padać będzie na krańcach wschodnich. Duży mróz utrzyma się tylko na Suwalszczyźnie i Podlasiu. Termometry wskażą tam nawet -14 stopni Celsjusza. Reszta kraju to bardzo zróżnicowane temperatury. Na zachodzie i południowym zachodzie temperatury wyniosą od 2 do nawet 8 stopni Celsjusza. Te rejony będą również dość pogodne i padać tam nie powinno. W pozostałych regionach temperatury będą wahać się od 0 do -8 stopni Celsjusza. W poniedziałek czeka nas również dość wietrzna pogoda, stąd możemy odczuwać nieprzyjemny chłód. Ciśnienie wyniesie w Warszawie 994 hPa.

We wtorek świąteczny czeka nas odwilż – w całym kraju. Temperatury znacząco wzrosną, a wielu miejscach pojawią się opady. Pogoda będzie więc będzie bardzo nietypowa, jak ten czas. Trudno w to uwierzyć, ale w niektórych miejscach temperatura osiągnie wartość nawet 10 stopni Celsjusza. Tak zaskakująca pogoda czeka mieszkańców Polski zachodniej i południowo – zachodniej. Najchłodniej będzie na wschodzie Polski, gdzie możemy spodziewać temperatur w granicach 1-2 stopni. W centrum kraju temperatury wyniosą średnio od 3-6 stopnie. Najpogodniejszym miastem tego dnia będzie Wrocław, gdzie pojawi się nawet słońce. Padać nie będzie też na południowym wschodzie i w rejonach Warszawy. Na pozostałym obszarze pojawią się opady deszczu lub deszczu ze śniegiem. Szczególnie intensywnie padać będzie na Pomorzu.

Prognoza pogody na środę 26 grudnia znów zaskakuje. Zamiast mrozu będą wysokie temperatury, a zamiast śniegu – w wieli miejscach będzie padać. Taka pogoda może więc rozczarować miłośników białych świąt. Temperatury wyniosą od 7stopni na Pomorzu, do około 8 stopni w centrum kraju i nawet 10 stopni Celsjusza na krańcach południowych. Szczególnie ładna pogoda czeka mieszkańców południowych województw, gdzie nie tylko nie będzie padać, ale za chmur wyjrzy słońce. Padać nie powinno też na Warmii, Mazurach i Wielkopolsce, ale niebo będzie dość zachmurzone. Podobnie będzie w okolicach Lublina i Łodzi. Na pozostałych obszarze kraju wystąpią opady deszcze, a szczególnie mocno padać będzie na Pomorzu. W całym kraju będzie również dość wietrznie. Ciśnie wyniesie 983 hPa.

Prognoza pogody na czwartek 27 grudnia przewiduje kontynuację nietypowej zimy. Szczególnie ładna pogoda czeka mieszkańców rejonów Polski południowej. W pasie od Wrocławia aż do Rzeszowa można spodziewać sporo chwil ze słońcem. Do tego dochodzą temperatury w granicach 7-8 stopni Celsjusza i właściwie można zapomnieć, że mamy zimę. Podobna sytuacja pogodowa będzie miała miejsce na Warmii i Mazurach. Na pozostałym obszarze aura nie będzie już tak łaskawa. Będzie padać, ale intensywne opady wystąpią tylko na zachodzie kraju. Temperatury wyniosą od 5 stopni na Pomorzu, do 7 stopni na Kujawach i Wielkopolsce oraz 6 stopni na Mazowszu. Barometry wskażą ciśnienie 985 hPa. Silniej wiać będzie w południowej części kraju.

Piątek 28 grudnia nie przyniesie większych zmian. Tego dnia czeka nas pogoda bardziej jesienna, aniżeli zimowa. Co gorsza, tym razem opady deszczu obejmą swoim zasięgiem cały kraj. Przedpołudniem w wielu miejscach będzie jeszcze względnie pogodnie, ale już w drugiej części dnia padać będzie w całej Polsce. Bardziej intensywnych opadów mogą spodziewać się mieszkańcy Warmii, Mazur, Podlasia oraz Mazowsza. Deszczowa pogoda utrzyma się także wieczorem i w nocy. W cały kraju wiatr umiarkowany, z kierunku południowego. Ciśnienie jeszcze bardziej spadnie i wyniesie 975 hPa. Temperatury dość wyrównane – od 2 do maksymalnie 5 stopni Celsjusza. W piątek zamiast w łopaty do ośnieżania uzbrójmy się więc w parasole.