Pogoda na 5 dni (26 – 30 listopada 2012 r.)

Pogoda w naszym kraju 26 listopada będzie zróżnicowana. Front atmosferyczny przyniesie w poniedziałek opady deszczu przede wszystkim na południu Polski, ale również mogą się one pojawić także na Warmii i Mazurach. Pogoda okaże się natomiast łaskawsza dla mieszkańców północnego zachodu. Tam możemy spodziewać przebłysków słońca na jesiennym niebie. Równie ładnie będzie także na Kujawach oraz w Wielkopolsce. Pochmurno, ale za to bez deszczu będzie na wschodzie kraju oraz w jego centralnej części. Wspomniane opady deszczu na południowych krańcach powinny zaś ustąpić wieczorem. Temperatury wyniosą od 4 stopni w Koszalinie do maksymalnie 10 stopni we Wrocławiu. W centrum kraju termometry wskażą 8 stopni Celsjusza. Wiatr słaby, z kierunków południowych nie obniży temperatur odczuwalnych.

Prognoza pogody na 27 listopada z pewnością nas nie ucieszy. Najlepiej nie wychodźmy tego dnia bez parasola, gdyż deszczowy poranek powita niemal wszystkie regiony. Na szczęście w ciągu dnia pogoda zacznie się poprawiać. Rozpogodzi się w wielu miejscach, opady ustąpią, ale niebo nadal spowite będzie chmurami. Padać będzie jednak w dalszym ciągu na Pomorzu, Mazowszu oraz wschodnich krańcach Polski. Chwile ze słońcem możliwe będą tylko na południu Polski – w Katowicach i Krakowie. Temperatury nieco wzrosną, zwłaszcza na południu. Tam termometry pokażą nawet 13 stopni. Nieco mniej, bo 10-11 stopni będzie w centrum kraju. Północ Polski będzie zdecydowanie chłodniejsza –  temperatury nie przekroczą tu 6 stopni Celsjusza. Temperatury odczuwalne mogą być jednak niższe ze względu na wiejący wiatr.

W środę 28 listopada pogoda okaże się równie kapryśna. Padać będzie w większości miejsc w Polsce, a na dodatek cały dzień. Już bowiem poranek będzie pochmurny i deszczowy. W ciągu dnia deszcze ominą tylko wschodnią część kraju, a także Mazowsze i Kujawy. Reszta kraju znajdzie się pod wpływem deszczowego frontu atmosferycznego, który wieczorem i w nocy obejmie już całą Polskę. Temperatury będą dość wyrównanie w porównaniu do tych z początku tygodnia. Wyniosą one od 7-8 stopni na północy do maksymalnie 12 stopni w Polsce południowej. Ze względu jednak  na dość silny wiatr wiejący niemal w całym kraju, odczuwalne temperatury mogą być niższe. Ciśnienie spadnie i barometry wskażą w Warszawie 981 hPa.

Prognoza pogody na czwartek 29 listopada zwiastuje poprawę pogody niemal w całym kraju. W ciągu dnia będzie sporo przejaśnień i jesiennego słońca. Będzie to naprawdę miła odmiana wobec poprzednich deszczowych dni. Pogoda okaże się nieco bardziej kapryśna tylko dla mieszkańców województwa Opolskiego i Śląskiego. W tych miejscach może popadać, ale będą to raczej niewielkie opady. Podobnie będzie na Warmii i Mazurach. Reszta kraju może cieszyć łaskawą aurą przez cały dzień. Niestety temperatury nieco spadną, ale nie wszędzie będzie tak chłodno jak w Gdańsku, gdzie temperatura wyniesie 3 stopnie. W centralnej Polsce termometry wskażą około 6 stopni, zaś na południu – maksymalnie 9 stopni. Ciśnienie wyniesie 974 hPa. Wiatr słaby, z południowego zachodu.

W piątek 30 listopada pogoda z pewnością nas zaskoczy. Pojawią się ujemne temperatury, które obecne będą również w ciągu dnia, a także opady śniegu. Czeka nas więc diametralna zmiana pogody tego dnia. Najcieplej będzie tym razem na północy kraju, gdzie temperatury wyniosą 0-2 stopnie Celsjusza. Na pozostałym obszarze kraju będzie zdecydowanie zimniej, a raczej mroźno. Temperatury na północnym wschodzie mogą spaść nawet do -6 stopni. Reszta kraju to temperatury w granicach od  -1 do -4 stopni Celsjusza. Śnieg padać będzie w południowo-zachodniej części Polski. Na Pomorzu zaś możliwy śnieg z deszczem. Ciśnienie wzrośnie i w Warszawie wyniesie 991 hPa. Wiatr słaby, zmienny, nie wpłynie na odczuwalne temperatury. Pamiętajmy tego dnia o naprawdę ciepłym ubraniu.