Prognoza na 5 dni (16–20 lipca 2012)

Poniedziałek, 16 lipca przywita nas niżową, zachodnią cyrkulacją mas powietrza. Najniższe temperatury przewiduje prognoza pogody na Wybrzeżu. Zaledwie 17 stopni ciepła ma być w okolicach Koszalina i Mielna. Nieco dalej na wschód temperatura wzrośnie – do 21 stopni w rejonie Elbląga i Olsztyna. Środkowa część Polski cieplejsza – od około 19 stopni w Legnicy i Wrocławiu do 21 w stolicy i Siedlcach. Najcieplejsza pogoda na południu – synoptycy przewidują tam od 20 stopni w okolicach Krakowa do 22 w Przemyślu. W Tatrach temperatura podobna do chłodnego Pomorza – tylko 16-17 stopni. Prognozy, związane z opadami nie są najlepsze. Obficie padać ma w całym pasie nadbałtyckim. Na południe od linii Wałbrzych-Częstochowa-Radom-Lublin-Chełm spodziewane są też gwałtowne burze, co skutecznie może odstraszyć amatorów tatrzańskich i bieszczadzkich szlaków od dłuższych wycieczek. Słońce pokaże się w Wielkopolsce, na Kujawach, Warmii, Mazurach i Podlasiu. Przelotne opady możliwe na całym terenie kraju. Nocą najchłodniej w Zakopanem – zaledwie 7 stopni oraz w okolicach Krakowa i Mielca – 10 stopni. Na pozostałym obszarze temperatura ma sięgać 12-13 stopni.

Mało optymizmu dostarcza prognoza meteo na wtorek, 17 lipca. Wszędzie utrzymają się wiatry z zachodu, tylko południowy wschód Polski ma być w zasięgu cyrkulacji z południowego zachodu. Skoro niż, to pogoda chłodna i deszczowa. Na Pomorzu około 17 stopni, na Warmii i Mazurach 16 do 15 stopni w Suwalskiem. Pas Nizin Środkowych ma mieć 18 stopni ciepła. Tylko o stopień więcej na Ziemi Lubelskiej, Roztoczu-Lwowsko-Tomaszowskim i Podkarpaciu. Wszędzie niebo pełne chmur i pogoda deszczowa. Nocą najcieplej na dolnym Śląsku – 17 stopni, najchłodniej w pasie wschodnim – 13 do 14 stopni.

18 lipca, w środę, na przeważającej części kraju prognoza długoterminowa przewiduje wiatr z południowego wschodu. Tylko na północy cyrkulacja zdecydowanie zachodnia. Temperatury na północy Polski – od 17 stopni między Koszalinem a Słupskiem do 21 w rejonie Olsztyna i Ostródy. Środek kraju to koło 20 stopni, najcieplejsza pogoda pojawi się pomiędzy Sandomierzem, Mielcem a Rzeszowem. Deszczu nie unikniemy praktycznie na całym terenie RP, acz najmniej opadów przewidywanych jest na Górnym Śląsku, w centralnej Małopolsce i na Podkarpaciu. Nocą najchłodniej pomiędzy Piłą a Poznaniem, tylko 12 stopni. Najcieplej na Warmii – 15-16 stopni.

W czwartek, 19 lipca pogoda znów pokaże swoje brzydsze oblicze. W całej Polsce wiatr z południowego zachodu, co przyniesie liczne fronty burzowe. Na północy kraju cieplej – od 24 stopni między Myśliborzem a Szczecinem do 21 w Gdańsku i w Suwalskiem. Pas centralny to 25-26 stopni. Najcieplej na południu – w aglomeracji śląskiej 27 stopni, w Krakowie i Rzeszowie 28-29. Wszędzie opady i burze. Prognoza długoterminowa tylko krańcom południowo-wschodnim daje szanse na uniknięcie opadów i przelotnych wyładowań atmosferycznych. Nocą najchłodniej na Warmii i Mazurach – 15 stopni. Najcieplejsza pogoda w okolicach Krakowa i na Podkarpaciu – 19 stopni.

Na 20 lipca, piątek, prognoza długoterminowa nie widzi szans na znaczną poprawę. Wiatr nadal z południowego zachodu, na Wybrzeżu z zachodu. Poza okolicami Tatr i Bieszczadów zaniknąć jednak mają burze. Na północy najcieplej w Szczecinie – 21 stopni, najzimniej w okolicach Augustowa – 19 stopni. Wnętrze kraju to średnio 22 stopnie, 23-24 stopnie przyniesie pogoda na Podkarpaciu. Najwięcej słońca na Nizinie Szczecińskiej. Poza tym wszędzie spore zachmurzenie i przelotne opady deszczu.