Pogoda na 5 dni (9-13 lipca 2012)
Początek tygodnia przeniesie Polsce pozostawanie w obrębie niżu, przemieszczającego się wolno znad Odry ku wschodowi. Prognoza długoterminowa liczy się jednak z rozbudową niewielkiego klina wyżowego. 9 lipca front atmosferyczny będzie przemieszczał się nad Polską, kształtując pogodę. Przed frontem powietrze wilgotne i wciąż ciepłe, za nim – suche i nieco chłodniejsze. Temperatura od 20-23 stopni w pasie nadbałtyckim a od 23-26 stopni od Ziemi Lubuskiej poprzez Wielkopolskę, Mazowsze do Polesia Zachodniego. Południe kraju ma wciąż być najcieplejsze – do 28-29 stopni. Na zachodzie burze i opady będą zanikać. Pogodę na wschodzie i południu wciąż jednak mogą popsuć przelotne, a gwałtowne opady deszczu, połączone z burzami i gradem.
W nocy z poniedziałku na wtorek burze i opady wciąż na wschodzie Polski. Temperatura od 12 stopni na Wybrzeżu do 15 w centrum i w Małopolsce.
We wtorek, 10 lipca, oczekiwane jest zachmurzenie umiarkowane i małe. Wiatr głównie z południowego zachodu, tylko na Podkarpaciu zmienny. Pogoda najzimniejsza na północy – od 20 stopni między Koszalinem a Trójmiastem do 25 na Warmii i Mazurach. W Wielkopolsce, na Mazowszu i Polesiu Zachodnim – 25-26 stopni. Najcieplejsze nadal Górny Śląsk i rejon Podkarpacia – w Rzeszowie i Przemyślu do 28 stopni. Na zachodzie i Podkarpaciu wciąż prognozowane są przelotne opady i burze.
Środa, 11 lipca – cyrkulacja wiatru zdecydowanie zachodnia. Tylko Podkarpacie, Roztocze Lwowsko-Tomaszowskie i Ziemia Lubelska znajdą się pod wpływem wiatrów z południowego wschodu. Najchłodniejszą pogoda wciąż na północy kraju – w Szczecinie tylko 21 stopni, bardziej ku wschodowi do 25 stopni. W centralnej Polsce 27-29 stopni, prognozy najwięcej szans na przekroczenie stopni 30 dają okolicom Rzeszowa, Przemyśla i Bieszczadów. Za to w Tatrach jedynie 23 stopnie. Będzie sporo padało, deszczu i burz uniknąć mają tylko Łódź, Lublin, Rzeszów i Sanok. W nocy ze środy na czwartek najzimniej na Podhalu – 12 stopni i w Szczecinie – 13 stopni. Najwyższe temperatury – do 18 stopni – na Podkarpaciu.
12 lipca, czyli czwartek, nie rozpieści nas pogodą. Przy zachodnim wietrze nadciągną chmury, przynosząc kolejny dzień przelotnych opadów na terenie całej RP. Na słońce mogą liczyć jedynie mieszkańcy Torunia, Łodzi i Rzeszowa. I to też nie przez cały dzień. Najbardziej intensywne opady prognozowane są na Podkarpaciu, Roztoczu-Lwowsko-Tomaszowskim i Ziemi Lubelskiej – do 70 l/m2. Nieco mniej wody spadnie z chmur na Pomorzu Środkowym i Ziemi Lubuskiej – 30-40 l/m2. Najchłodniejsza pogoda w okolicach Słupska i Koszalina – tylko 18 stopni, Ziemia Łódzka, Kujawy i Mazowsze – ok. 22 stopni. Górny Śląsk, Małopolska i Podkarpacie tym razem ok. 20-21 stopni. Rekord chłodu ma pobić Podhale – jedynie 17 stopni przy ciągłych opadach. Podobnie nocą – w Zakopanem prognozowanych jest 6 stopni ciepła. Na pozostałym obszarze Polski 10-11 stopni.
Piątek, 13 lipca to na zachodzie kraju cyrkulacja południowa, poza tym wiatr będzie wiał głównie z południowego zachodu. Deszcz tylko pomiędzy Szczecinem a Słupskiem oraz miejscami w Wielkopolsce i okolicach Wrocławia. Na Wybrzeżu 18-19 stopni ciepła, na Warmii i Mazurach – 21. Pas Nizin Środkowych to 21-22 stopnie, najcieplejsza pogoda nad Wisłą od Sandomierza ku Krakowowi i na Podkarpaciu – w granicach 24 stopni. Niestety – już wieczorem powrót zachmurzenia.
Subscribe
0 komentarzy
Zobacz najnowsze artykuły
Ciekawostki przyrodnicze
Ekologiczny dom