Czy kobalt to „krwawy diament samochodów elektrycznych”? | ekologia.pl
Ekologia.pl Środowisko Czy kobalt to „krwawy diament samochodów elektrycznych”?

Czy kobalt to „krwawy diament samochodów elektrycznych”?

Tesla, wiodący konsument kobaltu do pojazdów elektrycznych (EV), spotyka się z krytyką w związku z potencjalną pracą dzieci i pracą przymusową w swoim łańcuchu dostaw kobaltu. Aktywiści argumentują, że audyty dostawców firmy, obejmujące zaplanowane wizyty zewnętrznych obserwatorów, mogą nie wystarczyć, aby zapobiec nieetycznym praktykom wydobywczym. Dlaczego kobalt nazywany jest “krwawym pierwiastkiem”?

Kobalt w akumulatorach

Kobalt jest kluczowym surowcem w akumulatorach litowo-jonowych do pojazdów elektrycznych, fot. envato
Spis treści

Kobalt znajduje się obecnie w centrum uwagi ze względu na jego zastosowanie w samochodach elektrycznych, ale pierwiastek ten jest niezbędny do zasilania większości współczesnej technologii. Metal jest powszechnie używany do produkcji akumulatorów litowo-jonowych, które można znaleźć w pojazdach elektrycznych, komputerach, smartfonach, a nawet e-papierosach.

Ponieważ wiele krajów zwraca się w stronę energii odnawialnej, popyt na baterie nigdy nie był większy. Pojazd elektryczny zużywa około sześć razy więcej minerałów niż typowy samochód spalinowy. Według ostrożnych szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej, popyt na minerały krytyczne wykorzystywane w pojazdach elektrycznych i magazynach energii odnawialnej w akumulatorach może wzrosnąć dziesięciokrotnie do 2040 r.. Jednak kobalt, budzi poważne wątpliwości etyczne.

Dlaczego kobalt budzi kontrowersje?

Ponad 70 procent światowego kobaltu pochodzi z kopalń w Kongo. Ale czy to problem? DRK jest jednym z najbiedniejszych krajów świata. Ponad 60% żyje za mniej niż 2 dolary dziennie, a 80% nie ma dostępu do elektryczności ani bezpiecznej wody pitnej. Górnictwo stanowi 90% eksportu kraju i jest istotnym źródłem dochodów.

Istnieją dwie formy wydobycia kobaltu. Kopalnie przemysłowe są zazwyczaj własnością międzynarodowych korporacji i są przez nie zarządzane w ramach formalnej działalności. Warunki pracy są często złe, mimo to działalność prowadzona jest zgodnie z prawem i z pewnymi zabezpieczeniami. Kopalnie rzemieślnicze lub kopalnie na małą skalę (ASM) mają miejsce wtedy, gdy nie ma formalnego zatrudnienia w przedsiębiorstwie górniczym; ludzie samodzielnie wydobywają minerały.

Szacuje się, że w tych kopalniach rzemieślniczych wydobywa się 10–20% kobaltu w DRK. W rzeczywistości linia podziału między kopalniami przemysłowymi i rzemieślniczymi nie jest wyraźna: często można spotkać górników rzemieślniczych kopiących w pobliżu kopalń przemysłowych, czasami dostarczających kobalt do „łańcucha przemysłowego”.

Nikt nie wie dokładnie, ile osób pracuje w górnictwie rzemieślniczym. Niektórzy szacują, że około 44 000. Inni, że do 200 tys. Jeśli weźmiemy pod uwagę członków rodziny, których utrzymanie zapewniają pracownicy, nawet milion osób mogłoby polegać na nich, jako źródle utrzymania.

Jednak warunki pracy obu praktyk diametralnie się różnią. W „kopalniach rzemieślniczych” tysiące niezależnych górników pracuje w „nieludzkich” i „poniżających” warunkach za zaledwie kilka dolarów dziennie, wyjaśnił Siddharth Kara, pracownik Harvard’s T.H. Chan School of Public Health do NPR.

Aktywiści obawiają się, że znany konsument kobaltu Tesla nie robi wystarczająco dużo, by jego kobalt był wydobywany w sposób etyczny, bez wykorzystywania dzieci lub pracy przymusowej. Przedsiębiorstwo związane z produkcją pojazdów elektrycznych twierdzi, że przeprowadza kontrole swoich dostawców, ale kontrole te sprowadzają się do zaplanowanych wizyt zewnętrznych, które dają kopalniom czas na przygotowanie się do takiej wizyty i ewentualne usunięcie “kłopotliwych”, nieletnich pracowników przed kontrolą. Dyrektor generalny Elon Musk obiecał kiedyś zainstalowanie kamery internetowej do monitorowania kopalni w czasie rzeczywistym – donosi „Forbes”.

„Usłyszałem pytanie dotyczące wydobycia kobaltu i wiecie co?” – zapytał Musk grupę akcjonariuszy. „Przeprowadzimy niezależny audyt. Właściwie umieścimy na kopalni kamerę internetową. Jeśli ktoś zobaczy jakieś dzieci, prosimy o informację” – zażartował.

Musk ma na swoim koncie składanie odważnych obietnic, których nie dotrzymał, począwszy od bezpieczeństwa fabryk Tesli i funkcji zautomatyzowanej jazdy, po plany stworzenia „ekologicznego raju” w fabryce firmy w Austin. Forbes odkrył, że kamera internetowa Muska nie pojawiła się zgodnie z planem. Zamiast obiecanego przez Muska przekazu wideo na żywo, firma dostarczająca większość kobaltu Tesli, Kamoto Copper Co, publikuje co miesiąc pojedyncze zdjęcie rozległego kompleksu kopalni w południowym Kongo, wykonane przez satelitę Airbusa unoszącego się wysoko nad planetą.

W swoim najnowszym raporcie dotyczącym wpływu na środowisko Tesla stwierdziła również, że przeprowadziła kilka niezależnych ocen warunków pracy w Kamoto, kontrolowanych przez największą światową firmę wydobywczą Glencore. „Nasi bezpośredni dostawcy przechodzą audyty przeprowadzane przez strony trzecie, aby mieć pewność, że w tych kopalniach nie dochodzi do pracy dzieci i że do naszego łańcucha dostaw nie przedostają się żadne materiały z nieautoryzowanych źródeł” – stwierdziła firma. „W 2023 r. przeprowadzono cztery audyty, które nie wykazały żadnych przypadków pracy dzieci w zakładach naszych bezpośrednich dostawców”.

Jednak według Courtney Wicks, dyrektor wykonawczej Investor Advocates for Social Justice, ani comiesięczne zdjęcia satelitarne, ani niezależne oceny nie rozwiązują utrzymujących się problemów związanych z wydobyciem kobaltu i miedzi. Przemawiając w imieniu grupy akcjonariuszy Tesli, która próbowała przekonać firmę do wprowadzenia bardziej rygorystycznych zasad zakupów kobaltu w 2023 roku, Wicks powiedział, że działania podjęte przez Teslę „nie są nawet warte wspominania”. „Na tym etapie skuteczność jest po prostu niewystarczająca” – dodała. „Robienie jednego zdjęcia na miesiąc to niezbyt kompleksowy plan”.

Kamoto Copper Co. jest głównym dostawcą kobaltu dla Tesli i choć prowadzi dużą „zmechanizowaną” kopalnię, kupuje także dodatkowy kobalt od lokalnych kopalń „rzemieślniczych”, które prawie na pewno zatrudniają dzieci, a w niektórych przypadkach stosują także pracę przymusową.

Górnicy wydobywający kobal

Górnicy wydobywający kobalt, The International Institute for Environment and Development, CC BY 2.5, via Wikimedia Commons

Ciężka praca i wyzysk dzieci

Wydobycie kobaltu w Demokratycznej Republice Konga to dynamicznie rozwijająca się branża, która zatrudnia wiele osób, ponieważ około 70% światowego kobaltu pochodzi z Afryki. Organizacje humanitarne obawiają się, że pracownicy to często dzieci, które swoje młode lata spędzają na dźwiganiu kamieni, zamiast uczyć się i bawić. Według badania przeprowadzonego przez Genewskie Centrum Biznesu i Praw Człowieka około 40 000 osób poniżej 18 roku życia pracuje w małych kopalniach w DRK. Wiele osób pracuje, ponieważ rodziny nie mają dostępu do opieki nad dziećmi lub potrzebują dodatkowego dochodu.

Tesla twierdzi, że pracuje nad całkowitym pozbyciem się kobaltu z łańcucha dostaw firmy, a skład chemiczny obecnych akumulatorów stanowi zaledwie 3% wagowo kobaltu. Firma wprowadziła na rynek akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy (LiFePO4), który całkowicie eliminuje kobalt, ale nie jest jasne, w których samochodach ani w jakim procencie produkcji zainstalowano te akumulatory.

Cena kobaltu spadła w ostatnim czasie niemal o połowę, co powoduje wzrost popytu na baterie kobaltowe, gdyż są znacznie tańsze w produkcji od nowych LiFePO4. Caspar Rawles, dyrektor ds. danych w firmie Benchmark Mineral Intelligence, powiedział Forbesowi: „Pomimo powolnego spadku zużycia kobaltu w przeliczeniu na jednostkę, ogólne zużycie rośnie ze względu na rosnącą sprzedaż pojazdów, co znacznie przewyższa wszelkie ograniczenia na poziomie ogniw”. Benchmark Mineral Intelligence, firma monitorująca popyt na metale wykorzystywane do produkcji akumulatorów, powiedziała „Forbesowi”, że prawdopodobnie Tesla nadal wykorzystuje mniej więcej 3% kobaltu w swoich akumulatorach.

Zielona energia napędza wyzysk

Chociaż Tesla nie jest jedyną firmą zajmującą się pojazdami elektrycznymi wykorzystującą kobalt z DRK (z kobaltu korzysta także m. in.  Google, Alphabet, Apple, Dell Technologies, Microsoft ), jest to prawdopodobnie użytkownik najbardziej znany, a jej wiodąca pozycja w branży pojazdów elektrycznych sprawiła, że ​​stała się celem grup działających na rzecz praw człowieka. Firma Dell napisała w oświadczeniu, że jest zaangażowana w przestrzeganie praw człowieka pracowników w całym łańcuchu dostaw i nigdy świadomie nie pozyskiwała produktów wytworzonych przy użyciu pracy dzieci. “Świadomie” to jest słowo klucz. 

Jest to problem występujący w całej branży i zasługuje na uwagę wszystkich osób stosujących kobalt w bateriach. Baterie te pasują do wszystkiego, od pilota telewizora po laptop i telefon komórkowy. Kobalt w pewnym sensie umożliwia codzienne życie, ale wszystko to opiera się na plecach dzieci żyjących w piekle pracy.

„Sytuacja nie ulega poprawie” – stwierdziła Caroline Avan, dyrektor ds. zasobów naturalnych i sprawiedliwej transformacji z organizacji non-profit Business & Human Rights Resource Center (BHRRC). Zapotrzebowanie na energię odnawialną i czysty transport jest oczywiste, ale technologie te nie powinny odbywać się kosztem ludzi, którzy mieszkają i pracują w miejscach, z których firmy pozyskują surowce – stwierdziła. „Walka ze zmianą klimatu jest obecnie imperatywem praw człowieka, ale nie należy jej postrzegać jako licencji na lekceważenie praw człowieka w działalności wydobywczej” – stwierdziła Avan.


Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych

Bibliografia
  1. Bradley Brownell; "Are children mining cobalt for Tesla? Tesla doesn't know"; https://qz.com/tesla-cobalt-mining-ev-batteries-child-labor-elon-musk-1851572456; 13-07-2024;
  2. Danielle Summer; "Tesla Child Labour Scandal: Is Elon Musk's Solution A 'Joke'?"; https://www.msn.com/en-gb/money/other/tesla-child-labour-scandal-is-elon-musk-s-solution-a-joke/ar-BB1pITMW; 13-07-2024;
5/5 - (5 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!