Lato ze smakiem: Grzegorz Krychowiak o diecie i letnich nawykach - Ekologia.pl
Ekologia.pl Środowisko Ciekawi ludzie Lato ze smakiem: Grzegorz Krychowiak o diecie i letnich nawykach

Lato ze smakiem: Grzegorz Krychowiak o diecie i letnich nawykach

Grzegorz Krychowiak to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich piłkarzy, ceniony nie tylko za umiejętności na boisku, ale także za energię, charyzmę i nieustanne dążenie do perfekcji. Od lat inspiruje fanów nie tylko swoją grą, lecz również stylem życia, w którym zdrowie, aktywność fizyczna i dbałość o dobre samopoczucie odgrywają główną rolę. Zawsze uśmiechnięty, pełen humoru, a jednocześnie zdyscyplinowany i konsekwentny – udowadnia, że sportowa pasja może iść w parze z troską o ciało oraz umysł. W tym wywiadzie opowiada nam, jak wygląda jego letnia dieta, zdradza swoje sposoby na zdrowy piknik oraz podpowiada, co jeść, by cieszyć się energią i formą przez całe lato.

Grzegorz Krychowiak to osobowość znana nie tylko z boiska piłkarskiego, lecz także z dbałości o zdrowy styl życia. Fot. zdjęcia z archiwum prywatnego Grzegorza Krychowiaka

Grzegorzu, lato to dla wielu czas relaksu, ale u sportowców forma musi być utrzymana przez cały rok. Czy Twoja dieta latem różni się od tej zimowej?

Generalnie nie. Z jednej strony latem organizm funkcjonuje trochę inaczej, ale ja zawsze stawiam na lżejsze posiłki, dużo warzyw, makarony, ryż, ryby i wodę. Podczas trwania sezonu piłkarskiego moja dieta jest dość monotonna. Podstawowe zasady, czyli jakość produktów i zbilansowane posiłki, pozostają bez zmian przez cały rok. W miejscach w których ostatnio gram w piłkę w sumie cały rok jest ciepło. W Grecji, Arabii Saudyjskiej czy Cyprze nie można narzekać na pogodę (śmiech).

Jakie produkty są u Ciebie absolutnym „must have” w letnim jadłospisie?

Numer jeden to sezonowe warzywa i owoce — pomidory, brokuły, ogórki, borówki, maliny. Do tego zdrowe tłuszcze, jak oliwa z oliwek czy orzechy. No i oczywiście, produkty, które mam zawsze pod ręką z Biogol — chociażby ekologiczne kasze i orzechy. Proste, a naprawdę dają radę, jeśli chodzi o regenerację i energię.

Czy stosujesz jakieś konkretne zasady żywieniowe w upały, np. ograniczasz mięso, stawiasz na warzywa sezonowe, pijesz więcej soków?

W upały automatycznie ciało domaga się lżejszego jedzenia. Jem głównie ryby i sezonowe warzywa. One nie tylko świetnie smakują, ale też pomagają w nawodnieniu. No i woda, wypijam dużo wody każdego dnia przez cały rok. Wiem, że to banał, ale woda jest bardzo ważna.

W jakich momentach szczególnie zwracasz uwagę na nawodnienie? Czy masz jakieś triki, które pomagają Ci pić wystarczająco dużo wody?

U mnie to już jest odruch, kiedy mam okazję biorę butelkę i ją wypijam. W treningu pilnuję, żeby nie doprowadzać do uczucia pragnienia, tylko regularnie „popijać” małe ilości.

Wyobraźmy sobie letni piknik z rodziną lub przyjaciółmi – co znalazłoby się w Twoim koszyku?

Zdecydowanie świeże owoce — arbuz, truskawki, borówki. Do tego hummus, chrupiące warzywa pokrojone w słupki i lekka sałatka z kaszą gryczaną. Zawsze kiedy mogę wybieram żywność ekologiczną. Jesteś tym co jesz, dla mnie to podstawa.

Czy masz jakiś ulubiony zdrowy „comfort food”, który latem smakuje najlepiej?

Uwielbiam chłodnik litewski. Lekki, orzeźwiający, a przy tym pełen witamin. No i jest w nim wszystko to, co latem powinno znaleźć się na talerzu — ogórki, botwina, kefir.

Porozmawiajmy o kuchni Mistrza. Czy lubisz sam gotować? Jeśli tak – jakie letnie danie mógłbyś polecić naszym Czytelnikom do przygotowania w domu?

Gotuję wtedy, kiedy mam na to czas i ochotę, bo przyznam szczerze — nie jestem szefem kuchni, moja żona pod tym względem bardzo o mnie dba. Ale prosty makaron z rybą i warzywami mogę przygotować w każdej chwili. Kilka kropel oliwy, sok z cytryny i gotowe.

Czy korzystasz obecnie z pomocy dietetyka, czy raczej sam intuicyjnie dobierasz składniki i porcje?

Mam swoje doświadczenie i dobrze znam swoje ciało. Przy tak intensywnym trybie życia warto się konsultować, żeby nie popaść w rutynę i nie przeoczyć detali. Jednak z biegiem lat uczysz się też dużej świadomości żywieniowej i wiele decyzji podejmuję już intuicyjnie.

Poranna kawa pobudza, ale kiedy pije się ją z żyrafą – budzi też ciekawość wszystkich wokół:). Fot. Facebook Grzegorza Krychowiaka.

Lato to również czas podróży – jak radzisz sobie z jedzeniem „w drodze”? Czy masz jakieś zdrowe przekąski, które zawsze zabierasz ze sobą?

Zawsze jem 3 posiłki dziennie i nie podjadam między posiłkami. Podczas podróży to jest oczywiście trudniejsze, ale nie ma miejsca na wyjątki.

Jakie lokalne smaki z podróży/ wyjazdów zagranicznych najbardziej zapadły Ci w pamięć?

Staram się jeść w domu. Wtedy jestem pewien jakości składników oraz ich pochodzenia. Oczywiście nie zawsze to możliwe. Kiedy jestem w Paryżu uwielbiam kuchnię francuską, Francuzi zrobili z kuchni sztukę. Lubię też kuchnię indyjską i … pierogi, kiedy jestem w Polsce. Na słodko, wytrawne, nie ma znaczenia, jestem wielkim fanem.

A na koniec – czy są takie produkty, które latem omijasz szerokim łukiem, nawet jeśli kuszą?

Są produkty które omijam szerokim łukiem przez cały rok. Ciężkie, smażone na głębokim tłuszczu jedzenie, fast foody. Czerwone mięso jadam bardzo okazjonalnie. 90% mojej diety  przez cały rok to warzywa, owoce, ryby i woda. I jest mi z tym bardzo dobrze, jem tak przez wiele lat, dla mnie to nie jest wyrzeczenie tylko obiad czy kolacja. Kwestia świadomości i przyzwyczajenia.

 

Wywiad przeprowadziła: Magdalena Nowak

 

5/5 - (7 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!