Zagłada rekinów. Ludzkie okrucieństwo i krótkowzroczność wyniszczają oceany
To nie człowiek jest ofiarą rekinów – wręcz przeciwnie. Zabijane, okaleczane i wyniszczane na dziesiątki sposobów drapieżniki od tysięcy lat strzegą równowagi w morzach i oceanach całego świata. Teraz ich egzystencja jest zagrożona z powodu ludzkiej łapczywości, głupoty i ignorancji. A fakty są brutalne: rekiny co roku zabijają ok. 6 osób, my ich nawet ponad 100 mln. Kiedy nadejdzie opamiętanie?
Amputacja na zupę
Jednym z najdramatyczniejszych procederów, jakim ludzie poddają rekiny, są amputacje płetw. A wszystko z powodu apetytu na zupę. W Azji wywar z chrząstkowatych płetw uważany jest za wyjątkowy specjał i symbol społecznego prestiżu. Aby go przygotować, wyławia się z morza rekiny, ucina im płetwy, a następnie okaleczone, umierające zwierzęta wrzuca z powrotem do wody. Cierpienia tych dumnych istot można sobie tylko wyobrazić dzięki porównaniu – co powiedziałbyś, gdyby Twego krewnego pozbawiono rąk i nóg i pozostawiono na pastwę losu?
Według naukowców każdego roku nawet 70 mln rekinów ginie z powodu amputacji płetw. Wiele z nich należy do gatunków już zagrożonych wyginięciem. Ale to mało interesuje klientów restauracji. Sporym powodzeniem cieszy się również mięso, skóra i olej z wątroby. Z tego ostatniego, zwanego skwalenem, produkuje się suplementy oraz kosmetyki, w tym m.in. kremy przeciwsłoneczne, podkłady i szminki. Cierpienie dla urody nabiera więc nowego znaczenia.

Okaleczone rekiny, którym odcięto płetwy, źródło: Sebastián Losada, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons
Przypadkowa śmierć w sieci
Organizacja Marine Megafauna Foundation ocenia, że rocznie poławiamy nawet 1,5 mln ton rekinów. Niestety, część z nich pada ofiarą przypadkowych połowów – przy okazji masowego wytrzebiania łowisk na świecie. Łodzie są coraz szybsze, sieci coraz większe, a globalny rynek zbytu praktycznie nienasycalny.
Paradoksalnie zdarza się, że rekinie mięso sprzedawane jest konsumentom pod innymi nazwami – w ten sposób żądna zysków branża próbuje oszukać ludzi, którym idea mordowania rekinów dla naszych widzimisię wydaje się odpychająca.
Badania przeprowadzone w Papui Zachodniej dowodzą, że w popularnym turystycznie regionie aż 80% rekinów wielorybich nosi znamiona cierpień z rąk człowieka. Naukowcy na ich ciałach odkryli urazy i blizny, które jednoznacznie wynikają z naszej działalności. Oprócz wspomnianych wyżej amputacji należą do nich m.in. rany szarpane, ślady uderzeń oraz otarcia będące wynikiem nieszczęśliwych spotkań z łodziami.

Połów ostronosa atlantyckiego, fot. imagesourcecurated/envato
Toksyczny ocean
Rekiny są krzywdzone nie tylko w bezpośredni sposób. Gdyby okrucieństwa było nie dość, niszczymy jeszcze ich dom, czyli morza i oceany całego świata. Począwszy od spowodowanej działalnością ludzką zmiany klimatu, a skończywszy na zanieczyszczeniach, które co roku przenikają do wody, ekosystemy zmieniają się na tyle, że zagrażają nawet najpotężniejszym drapieżnikom.
Przez długie dekady oceany traktowano jako śmietnik, w którym wszystko się straci. Dziś główne źródło życia na Ziemi pełne jest wiecznych chemikaliów, ciężkich metali, ropy naftowej i wszechobecnego plastiku. Wszystkie te substancje gromadzą się w organizmach długowiecznych rekinów i zdaniem naukowców przekazywane są nawet z matki na młode. W długiej perspektywie organizmy drapieżników są więc coraz bardziej obciążone i coraz podatniejsze na choroby.
Sam proces rozmnażania jest poważnie zagrożony toksycznością wód i tkanek organizmów z niższych ogniw łańcucha pokarmowego. Według badania opublikowanego w 2021 r. w magazynie „Nature” od lat 70-tych ubiegłego wieku ilość rekinów i spokrewnionych z nimi płaszczek zmalała aż o 71%.
Badanie naukowe opublikowane w sierpniu 2025 r. w czasopiśmie „Frontiers in Marine Science” dowodzi też, że zakwaszenie oceanów spowodowane w głównej mierze wzrostem poziomu CO2 w wodzie, osłabia kondycję słynnych rekinich zębów. Mimo że mają one fenomenalną zdolność odrastania i rosną w kilku rzędach, teraz okazują się być w coraz gorszym stanie. Im bardziej zakwaszone środowisko życia, tym większe problemy będą miały morskie drapieżniki z wykorzystaniem swych budzących dreszcze szczęk.

Zęby rekinów słabną wskutek zakwaszenia oceanów, fot. AlbertoCarrera/envato
Zniszczone nabrzeża
Wiele gatunków rekinów żyje w strefach płytkich wód przybrzeżnych, gdzie łatwo o pożywienie, schronienie i idealne warunki do rozmnażania. Niestety, trudno jest już dziś na świecie znaleźć niezmąconą cywilizacją, dziewiczą zatokę. Te najpiękniejsze zmieniliśmy w wakacyjne resorty, do których nieustannie zawijają łodzie; inne stały się zabetonowanymi nabrzeżami portowymi, gdzie więcej jest śmieci niż życia.
Zmienia się nie tylko sama woda, jej zasolenie, zakwaszenie i temperatura, ale także naturalne siedliska morskie. Niszczeją rafy i łąki podwodne, a wraz z nimi gatunki stanowiące podstawę diety rekinów. Wszystkiemu winni są ludzie, którzy na dodatek odczuwają nieupragnioną potrzebę za rekinami podążać i śledzić je ze stalowych klatek jak cyrkową atrakcję.

Tabela przedstawiająca najbardziej zagrożone gatunki rekinów na świecie; opracowanie własne na podst. www.iucnredlist.org
Dlaczego rekiny trzeba chronić?
Miłośnicy nurkowania w Egipcie czy surfingu na Hawajach mogą do nieszczęścia rekinów podchodzić z cichym entuzjazmem – w końcu czyż nie bezpieczniej jest korzystać z uroków oceanu bez zakodowanego głęboko strachu przed trójkątną płetwą? Niestety, to właśnie przekonanie przyczynia się do postępującej zguby rekinów i zagraża całemu światu.
Rekin nie jest bowiem tylko dużą rybą i postrachem ze „Szczęk”. Jako szczytowy drapieżnik morskich ekosystemów odpowiada on za utrzymanie równowagi między populacjami innych podwodnych zwierząt i roślin. Jeśli zabraknie rekinów, przemnażać się zaczną foki, co spowoduje wytrzebienie populacji wielu gatunków ryb. Również inne tradycyjne ofiary rekinów zwiększą swoją liczebność, zaburzając stosunki między mniejszymi organizmami oceanicznymi i destabilizując obieg związków odżywczych.
W długiej perspektywie eksperci ostrzegają, że ocean bez rekinów stanie się pusty, jałowy, pozbawiony życia. Konsekwencje dla całej Ziemi i wszystkich jej mieszkańców będą katastroficzne.

Absolwentka Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego, która oddała się pasji zgłębiania zagadek świata i pisania o nich. Specjalizuje się w ekologii, klimatologii i naukach przyrodniczo-naukowych. Żyje ponad granicami, dużo podróżuje, a w wolnym czasie pływa.
Opublikowany: 29 września, 2025
- „Sharks may be losing deadly teeth to ocean acidification” Stephanie Baum, https://phys.org/news/2025-08-sharks-deadly-teeth-ocean-acidification.html#google_vignette, 3/09/2025;
- “Nearly 80% of whale sharks in this marine tourism hotspot have human-caused scars” Stephanie Baum, https://phys.org/news/2025-08-whale-sharks-marine-tourism-hotspot.html, 3/09/2025;
- “Human Threats to Sharks and Rays” Marine Megafauna Foundation, https://marinemegafauna.org/human-threats-sharks-rays, 3/09/2025;
- “The Complicated Story of Shark Exploitation” Odyssea, https://www.odyssea.lu/en/shark-exploitation/, 3/09/2025;
- “How Many Sharks Are Killed Each Year?” Shark Stewards, https://sharkstewards.org/shark-finning/shark-finning-fin-facts/, 3/09/2025;
- “Half a century of global decline in oceanic sharks and rays” Nathan Pacoureau i in., https://www.nature.com/articles/s41586-020-03173-9, 3/09/2025;





