Auta elektryczne też zanieczyszczają środowisko
Ekologia.pl Trendy Motoryzacja Auta na prąd bardziej trują niż samochody spalinowe

Auta na prąd bardziej trują niż samochody spalinowe

Panuje powszechne przekonanie, że auto elektryczne jest najlepszym przyszłościowym rozwiązaniem dla problemów zanieczyszczenia powietrza. Czy aby na pewno? Auta elektryczne są bardziej szkodliwe dla środowiska niż pojazdy napędzane benzyną ‒ takie wnioski płynął z najnowszych badań opublikowanych na łamach czasopisma „The American Economic Review”
Ekologiczny samochód to taki, który nie emituje szkodliwych substancji do atmosfery, a jego produkcja oparta jest na naturalnych źródłach energii. Na razie samochody elektryczne nie spełniają tych warunków. Czego dowodem są najnowsze amerykańskie badania.

Stephen Holland z Uniwersytetu Karoliny Północnej wraz z zespołem naukowców zbadał rozkład zanieczyszczeń powietrza pochodzących z samochodów w zależności od regionu USA. Zespół badaczy odkrył ciekawą zależność. Na przykład, w zachodniej części Stanów Zjednoczonych, gdzie znaczna ilość energii elektrycznej pochodzi z czystych źródeł energii, pojazdy elektryczne wytwarzają mniej zanieczyszczeń powietrza niż samochody benzynowe. Ale na środkowym wschodzie sytuacja jest odwrotna ‒ auta na prąd bardziej trują niż samochody spalinowe. Powód? Energia elektryczna służąca do zasilania aut na prąd pochodzi głównie z elektrowni opalanych węglem.

Jak to ma się do Polski? Należy pamiętać skąd pochodzi energia elektryczna w Polsce. Głównym źródłem jest węgiel kamienny – 90 proc. energii elektrycznej pochodzi z elektrowni opalanych „czarnym złotem”. Oznacza to, że większa ilość samochodów na prąd przyczyniałaby się do zwiększonej emisji zanieczyszczeń do powietrza, ale i z większą ilością odpadów (problem z utylizacją baterii).

Dlatego na ekologiczno-elektryczną rewolucję musimy jeszcze trochę poczekać. Proces opanowywania rynku przez samochody o napędzie elektrycznym dopiero się rozpoczyna i na razie nie ma mowy o wyparciu przez nie aut spalinowych.

4.9/5 - (7 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

a prąd się tak wziął z kosmosu – spalono tysiące ton węgla, wydobyto go na co zużyto kolejne tysiące ton węgla – bo węgiel = prąd w polsce, po drodze go transportowano pociągami “na węgiel=prąd” i na końcu mamy ekologiczny samochód wyprodukowany w fabryce zużywającej prąd=węgiel smarowany smarami z ropy naftowej, w większości plastikowy- czyli z ropy naftowej – który na którymś etapie swojego “życia” dostarcza nam zdemolowaną baterie której utylizacja pochłonie kolejne kW energii pozyskanej z węgla

Artykul z pupy. Moze ktos napisze ile wdycham syfu jadac za elektrykiem a ile za autem spalinowym ? A utylizacja akumulatora kwasowego z auta to ekologia? Stary np diesel rozkłada się jak psia kupa ?

Ja bym pomyslał nad samochodem z napedem bezemisyjnej utylizacji smieci hahaaaa

Zapraszam do analizy która pokazuje , że pojazdy na prąd trują bardziej niż spalinowe gdy prąd do nich dostarczany jest z elektrowni węglowej: https://finktank.pl/2018/01/02/prad-wegla-trujace-auta-elektryczne/

Tylko cymbał na pytanie “Czy samochody elektryczne są ekologiczne? ” kliknie nie .hehehe

Tak samo można porównywać ogrzewania pompą ciepła, do grzania ekogroszkiem.

Co prawda z glupkiem się nie dyskutuje, ale za dużo telewizji oglądasz. Wszystkie te pseudo ekologiczne rozwiązania mają na celu zwiększenie dochodu zai teresowanych. Ile musisz wydać żeby “oszczędzić”?

Wyniki tych badań zostały podważone i obalone 30 minut po publikacji. Badacze ograniczyli się do porównania spalin benzyniaka z spalinami elektrowni węglowej nie biorąc pod uwagę emisji towarzyszącej produkcji benzyny.

Są różne Elektryki z różnymi zasięgami prawie 750 km też można przejechać :-)

https://www.expressilustrowany.pl/lodz/a/tesla-po-rekord-swiata-zdjecia,12405088/

Baterie po wspomnianych 10 latach używamy jako stacjonarny magazyn energia do domu z bateriami słonecznymi na dachu :-)
Ostatecznością po ok 25-30 latach jest recycling rzadkich metali, które w nich są tak jak to siędzije z akumulatorami kwasowymi w każdej spalinówce :-)

wyjaśniam: agregat diesla do ogrzewania autobusu. tzw. “webasto” – inaczej NIE MOŻNA ogrzać autobusu. przy aucie osobowym robi się to elektrycznie, co jednak bardzo ogranicza zasięg, podobnie jak klimatyzacja. dlatego zasięg elektryka to realnie 100 km, jeżeli chcemy mieć komfort. Elektryki to dobry interes dla producentów – to wszystko.

Dobry artykuł. Jak weźmiemy emisję przy produkcji paliw kopalnych to pewnie elektryk wyjdzie nieco lepiej, ale za to koszt ekonomiczny zakupu to kosmos. Bez dopłat to absurd. Poza tym po 10 latach trzeba zezłomować elektryka bo wtedy trzeba wymienić baterie na nowe za ceną nowego auta spalinowego. Spalinowy jeździ dalej przez 5-10 lat. Tak więc elektryk strasznie zanieczyści planetę – co 10 kasacja. Poza tym elektryk jest zupełnie nie wygodny – zasię 100 km. W elektrycznym autobusie dochodzi też zanieczyszczenie z agregatu diesla (super nie ekologiczny) – 10 litrów na 100 km przez 6 miesięcy w roku. ELEKTRYKI TO NA RAZIE DEBILIZM.

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!