Spam w sieci pochłania tyle energii co 2 mln domów

Obecnie ponad 80% globalnego ruchu poczty elektronicznej stanowią wiadomości-śmieci. Okazuje się, że emaile znane jako spam, oprócz oczywistej dokuczliwości utrudniającej korzystanie z Internetu, są również niezwykle szkodliwe dla środowiska. Z opublikowanego wczoraj raportu firmy McAfee wynika, ze transmisja, a następnie odczytywanie niechcianej poczty pochłania aż 33 miliony kilowatogodzin energii elektrycznej rocznie. Dla zobrazowania – jest to równowartość energii elektrycznej potrzebnej do zasilenia 2,1 milionów amerykańskich domów.
Konkurencyjna dla McAfee firma Symantec odnotowała 192 procentowy wzrost spamu w internecie – z 119.6 mln wiadomości w 2007 r. do 349.6 mln w 2008 r. 90% tych wiadomości generowane jest przez zainfekowane złośliwym oprogramowaniem komputery nieświadomych niczego użytkowników.
W zaprezentowanym przez specjalistów z McAfee dokumencie “Carbon Footprint of Spam” czytamy, że w ubiegłym roku na całym świecie zostało wysłane 62 biliony niechcianych wiadomości. Ich przesyłanie, odczytywanie i usuwanie generuje pobór energii powodujący emisję gazów cieplarnianych równą emisji pochodzącej z 3,1 mln samochodów.
“Teraz, gdy świat zmaga się z problemem zmian klimatycznych, nie należy lekceważyć tak znaczącego wpływu spamu na środowisko” – podkreśla Jeff Green, wiceprezes firmy McAfee.





