To w małej pracowni zaczyna się wielka zmiana. Projekt MOZI zachwyca świat designu! - Ekologia.pl
Ekologia.pl Trendy To w małej pracowni zaczyna się wielka zmiana. Projekt MOZI zachwyca świat designu!

To w małej pracowni zaczyna się wielka zmiana. Projekt MOZI zachwyca świat designu!

Czy z małej, lokalnej pracowni mogą wyjść materiały naprawdę przyjazne środowisku — i to bez marketingowych sztuczek? Studio MOZI z Gdyni udowadnia, że tak. Ich kolekcja mebli i lamp, pokazana w przestrzeni tuBaza, to coś więcej niż kolejny projekt. To wyraźny sygnał, że polski design potrafi być nowoczesny, odpowiedzialny i oparty na ciekawych innowacjach.

Polacy stworzyli meble i lampy z biodegradowalnych materiałów

Meble i lampy od Studio Mozi powstały z bioplastików pha/phb czyli materiałów wytwarzanych przez mikroorganizmy, fot. Maja Tybel
Spis treści

Materiały przyszłości, które powstają… dzięki mikroorganizmom

Serce projektu stanowią biopolimery PHA i PHB — materiały wytwarzane przez mikroorganizmy z odnawialnych surowców, służą im jako naturalne magazyny energii. W przeciwieństwie do tradycyjnych tworzyw ropopochodnych, ulegają naturalnej biodegradacji, a nie rozpadowi na szkodliwe mikroplastiki. To właśnie te właściwości zainspirowały MOZI.

— Chcieliśmy sprawdzić, czy w małej pracowni można stworzyć przedmioty, które naprawdę spełniają kryteria biodegradowalności, bez półśrodków. PHA i PHB są neutralne dla środowiska i pozbawione marketingowych mitów — podkreśla na łamach Magazynu WhiteMAD Ziemowit Liszek, współzałożyciel MOZI.

To podejście przełamuje dominujący w branży schemat, w którym „ekologiczne materiały” często okazują się kompromisem — albo w warstwie produkcji, albo w procesie utylizacji. MOZI pokazuje, że innowacja może być jednocześnie w pełni transparentna.

W oparciu o technologię Precious Plastics zespół przerobił granulaty PHB na lite płyty, które następnie posłużyły do stworzenia mebli i lamp. Wszystko odbyło się na miejscu, we własnej pracowni — od przygotowania surowca, przez formowanie elementów, po finalny montaż.

Uzupełnieniem konstrukcji są części z recyklingowanego aluminium, wytwarzane również na miejscu w formie autorskich odlewów. To dowód na to, że nowoczesna technologia może współistnieć z tradycyjnymi metodami rzemieślniczymi, tworząc produkty zarówno spójne wizualnie, jak i etycznie.

W czasach, gdy design często zmaga się z zarzutami greenwashingu, MOZI pokazuje, że zmiana jest możliwa — ale tylko wtedy, gdy innowacja idzie w parze z przejrzystością i lokalnością produkcji.

Tworzenie biodegradowalnych mebli MOZI w pracowni w Gdyni, lokalna produkcja, polskie studio designu

fot. Maja Tybel

Lampa MOZI z biopolimeru PHB, polski design ekologiczny, materiały biodegradowalne w nowoczesnym wnętrzu

fot. Julia Łaskarzewska

Kolekcja biodegradowalnych mebli MOZI z Gdyni wykonana z biopolimerów PHA i PHB, nowoczesny polski design przyjazny środowisku

fot. Maja Tybel

Premiera w tuBaza: zero waste w praktyce

Kolekcja została zaprezentowana w tuBaza — alternatywnym ośrodku kultury w Gdyni, który od lat wspiera oddolne inicjatywy i projekty eksperymentalne. Sama scenografia wystawy została przygotowana w duchu zero waste. Wykorzystano odzyskane elementy, sklejki i resztki produkcyjne, dzięki czemu instalacja stała się naturalną częścią filozofii MOZI. Nie była jedynie tłem — była integralnym elementem narracji.

Nauka, technologia, rzemiosło. Przyszłość dopiero się zaczyna

Prace nad biopolimerami prowadzone przez MOZI to dopiero początek. Studio rozwija technologie produkcji wspólnie z interdyscyplinarnym zespołem projektantów, biochemików i technologów, by już wkrótce umożliwić stosowanie PHA i PHB na większą skalę — od pojedynczych obiektów po seryjne kolekcje.

To część większej, systemowej zmiany, którą współtworzą tuBaza, Proto Typy oraz inicjatywy edukacyjne skupione wokół projektowania przyszłości. MOZI nie tylko tworzy przedmioty. Buduje mosty między nauką, technologią, sztuką i odpowiedzialnością środowiskową.

Polski design, który może wyznaczać globalne trendy

Historia MOZI to inspirujący dowód na to, że zrównoważony design nie musi być luksusową niszą ani futurystyczną wizją. Może powstawać tu i teraz, z polskich inicjatyw, lokalnych zasobów i autentycznej potrzeby zmiany. Może być jednocześnie piękny, funkcjonalny i odpowiedzialny.

Gdyńskie studio pokazało, że przełomowe idee rodzą się tam, gdzie kreatywność spotyka się z odwagą i konsekwencją. I że polski design może nie tylko dotrzymywać kroku światowym trendom, ale wręcz je wyznaczać.

Polihydroksyalkaniany (PHA) i ich najlepiej poznany przedstawiciel, polihydroksymaślan (PHB), to bioplastiki wytwarzane przez mikroorganizmy. Są w pełni biodegradowalne, kompostowalne i bezpieczne dla środowiska, nie pozostawiają mikroplastiku ani toksycznych pozostałości

fot. Maja Tybel


Absolwentka Inżynierii Środowiska na Politechnice Warszawskiej. Specjalizuje się w technicznych i naukowych tekstach o przyrodzie, zmianie klimatu i wpływie człowieka na środowisko. W swoich artykułach łączy rzetelną wiedzę inżynierską z pasją do natury i potrzeby życia w zgodzie z otoczeniem. Uwielbia spędzać czas na łonie przyrody – szczególnie na Warmii, gdzie najchętniej odkrywa dzikie zakątki podczas pieszych wędrówek i wypraw kajakowych

Bibliografia
  1. https://www.whitemad.pl/polacy-stworzyli-meble-i-lampy-z-biodegradowalnych-materialow-tak-wygladaja/;
  2. https://mozistudio.pl/;
5/5 - (3 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!