Bałtycka Elektrownia Atomowa dostarczy Polsce energii?
Budowa nowej rosyjskiej elektrowni atomowej w graniczącym z Polską Obwodzie Kaliningradzkim ruszyła. Długo zapowiadany plany realizacji tego projektu weszły w życie.
25 lutego został wbudowany kamień węgielny pod pierwszy z dwóch planowanych bloków elektrowni. Nowa elektrownia jądrowa ma powstać 60 km na północ od granicy z Polską i zaledwie 10 km od granicy Litewskiej i rzeki Niemen. Pierwszy blok energetyczny ma zacząć pracę w 2016 r., drugi dwa lata później. Elektrownia będzie dysponowała mocą 2300 MW i będzie dostarczała energię dla Obwodu Kaliningradzkiego oraz na eksport.
Rejon Obwodu Kaliningradzkiego, podobnie jak państwa sąsiadujące, notuje znaczny deficyt energii elektrycznej. Ma to związek z zamknięciem litewskiej elektrowni Ignalina, która definitywnie zakończyła pracę 31 grudnia 2009 r.
Również Polska będzie prawdopodobnie odbiorcą energii z bałtyckiej elektrowni. Jak poinformował „Rzeczpospolitą” profesor Jerzy Niewiadowski, były prezes Polskiej Agencji Atomistyki, „Polska mogłaby kupować prąd z tej elektrowni, bo ok. 2016 r. w Polsce będzie deficyt energii. – A własnej elektrowni do tego czasu nie wybuduje”.
Bałtycka Elektrownia Atomowa to pierwsza rosyjską siłownią jądrową, której budowę rozpoczęto od czasu katastrofy w Czarnobylu.