COP 18 w Doha. Polska skrytykowana na szczycie klimatycznym
Polska otrzymała antynagrodę tzw. „Skamielinę dnia” za podważanie wiarygodności Unii Europejskiej podczas negocjacji prowadzonych na szczycie klimatycznym COP 18, który rozpoczął się w poniedziałek w Doha.
Polska czwartego dnia szczytu klimatycznego w Doha, stolicy Kataru, została laureatem antynagrody klimatycznej, „Skamielina Dnia”. W tym roku skamielina została przyznana Polsce za stanowisko w sprawie przeniesienia niewykorzystanych emisji CO2 na przyszły okres rozliczeniowy.
Minister środowiska Marcin Korolec broniąc polskiego stanowiska w globalnych negocjacjach stwierdził, iż nadwyżka przyznanych w ramach Protokołu z Kioto jednostek emisji (AAU) jest „kwestią drugorzędną”, a „najważniejszymi decyzjami szczytu klimatycznego ONZ w Dausze będzie czas trwania i poziom zobowiązań drugiego okresu obowiązywania Protokołu z Kioto.
Zdaniem organizacji ekologicznych nadwyżki uprawnień nie są wyłączne sprawą polską, bo emisje gazów cieplarnianych nie respektują granic, a przeniesienie jednostek emisji AAU rzutuje na drugi okres rozliczeniowy protokołu dla wszystkich jego uczestników.
– Przeniesione uprawnienia nie przyniosą nam dochodu, spowodują za to jeszcze większe osłabienie zobowiązań do redukcji emisji, która zamiast w rzeczywistych działaniach, odbywać się będzie na papierze – mówi Monika Marks z WWF Polska.
Drugie miejsce w konkursie „Fossil of the Day” zajęła Rosja. Skamielina Dnia powędrowała do rąk rosyjskiego wicepremiera, który zapowiedział, że jego kraj nie będzie uczestniczył w drugim etapie realizacji protokołu z Kioto.
Nagroda „Skamielina dnia” jest przyznawana każdego dnia państwu lub grupie państw przez forum ekologicznych organizacji pozarządowych z całego świata.