Nie będzie ERU za energię z wiatru?
W zamian za technologie zmniejszające emisję gazów cieplarnianych, inwestor otrzymuje certyfikaty (ERU) odpowiadające uzyskanej redukcji CO2. W wielu przypadkach wartość uprawnień jest tak duża, że inwestycja szybko się zwraca.
Jednak Ministerstwo Środowiska zamierza zdecydowanie ograniczyć rozdawanie praw ERU i zaostrzyć kryteria uznawania inwestycji za wspólne wdrożenia. Jak powiedział „Rzeczpospolitej Mikołaj Budzanowski, dyrektor Departamentu Zmian Klimatu w Ministerstwie, najważniejszym kryterium będzie teraz transfer nowoczesnych technologii.
W ocenie ekspertów nasz kraj wprowadził zbyt liberalne zasady uznawania wspólnych wdrożeń. W efekcie każda farma wiatrowa, która i tak zarabia na sprzedaży drogiej, zielonej energii, mogła liczyć jeszcze na dodatkowe zyski ze sprzedaży praw ERU. Nowe kryteria oceny dotkną przede wszystkim farmy wiatrowe, ale też projekty zagospodarowywania metanu i składowiska odpadów wychwytujące biogaz.