Opodal naszej granicy może powstać elektrownia jądrowa
Nowa rosyjska elektrownia atomowa będzie zlokalizowana najprawdopodobniej 60 kilometrów od naszej granicy, a jej uruchomienie jest planowane na 2014 rok.
Rosjanie biorą pod uwagę dwie lokalizacje: pierwsza w rejonie poleskim, ok. 50 km od granicy z Polską, a druga w obwodzie kaliningradzkim 10 km od granicy z Litwą i ok. 60 km od Polski.
Według „Rzeczpospolitej”, ze względu na plany eksportu energii elektrycznej z nowej elektrowni na Litwę i do Polski bardziej prawdopodobna jest ta druga lokalizacja.Rosatom i władze obwodu kaliningradzkiego ogłosiły, że elektrownia rozpocznie pracę rok wcześniej niż planowano, czyli w 2014 roku. Koszt jej budowy jest szacowany na około 5 mld dol.
Rosjanie chcą do współpracy nad budową zachęcić inwestorów z UE, oferując 49 proc. akcji przyszłej elektrowni.
Zgodnie z międzynarodowymi przepisami opinia Polski musi być dla tej inwestycji pozytywna, by budowa mogła się rozpocząć.