Projekt ustawy o OZE w marcu w Sejmie
– Projekt ustawy o OZE jest już po konsultacjach i w marcu powinien trafić do Sejmu. Jest wola polityczna, aby ta ustawa weszła w życie w tym roku − powiedział poseł na Sejm RP i przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki Andrzej Czerwiński podczas VI konferencji Polskiego Kongresu Energii Odnawialnej, która odbyła się 3 marca w Krakowie.
Według posła Andrzeja Czerwińskiego, proces konsultacji projektu ustawy o odnawialnych źródłach energii trwa tak długo, ponieważ jej przedmiot dotyczy sfer podlegających pod różnych ministrów.
– Posiedzenia kolejnych komisji prawniczych zostały już zaplanowane w Rządowym Centrum Legislacji. Intencją Ministerstwa Gospodarki jest jak najszybsze skierowanie projektu ustawy o OZE do Sejmu – zapewnił Maciej Kapalski ekspert w Departamencie Energii Odnawialnej Ministerstwa Gospodarki.
Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki powiedział podczas panelu dot. szans i zagrożeń dla energetyki wiatrowej w Polsce, że nie przewiduje się nieformalnych konsultacji projektu ustawy o OZE przed skierowaniem go do laski marszałkowskiej. – Mamy nadzieję, ze będziemy dalej konsultować poszczególne rozwiązania i zapisy projektu ze stroną społeczną w ramach odpowiednich podkomisji w Sejmie – podkreślił Czerwiński.
Zdaniem posła Czerwińskiego, na odnawialnych źródłach energii będzie można w naszym kraju zarabiać, ale nie będzie to łatwy biznes. Chodzi m. in. o tzw. ustawę odległościową, która ma ograniczyć stawianie wiatraków nie bliżej niż 3 km od zabudowań. Poseł Czerwiński zwrócił uwagę, że skutkiem wejścia w życie tej ustawy będzie sytuacja, w której w Polsce powstałoby tylko kilka farm wiatrowych, a w Małopolsce z pewnością żaden wiatrak nie mógłby zostać zbudowany.
– Z jednej strony pracuje się nad ustawą o OZE która miałaby sprzyjać rozwojowi zielonej energii, w tym energetyki wiatrowej. Z drugiej zaś strony proponuje się regulacje, które są wprost projektowane na potrzeby istotnego zahamowania energetyki wiatrowej, w postaci tzw. ustawy krajobrazowej czy tzw. ustawy o sztywnych odległościach 3 km dla turbin wiatrowych – zauważa dr Arkadiusz Sekściński, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Poseł Czerwiński zwrócił również uwagę, że być może będzie potrzeba nałożenia na gminy zadania planowania energetycznego, w ramach którego byłby obowiązek wskazania jakie źródła OZE mogą być rozwijane. Jak zaznaczył, jest to pomysł do rozważenia w przyszłości.
Ustawa OZE jest istotna z punktu widzenia poprawy bezpieczeństwa energetycznego Polski.