Lepsza atmosfera w Bolesławcu
Dni starej, PRL-owskiej jeszcze ciepłowni przy ul. Kościuszki w Bolesławcu są już policzone. Kotłownia wykorzystywana niegdyś do ogrzewania nieistniejącego już zakładu, który produkował wielką płytę, jest teraz bardzo nieopłacalna i szkodzi środowisku.
Przykładowo: z jednej tony węgla, spalanego w tej kotłowni, można ogrzać blisko 50 mieszkań. Tymczasem zmodernizowana ciepłownia przy ul. Gałczyńskiego zapewnia z jednej tony takiego paliwa ciepło dla 100 mieszkań. Rachunek ekonomiczny jest więc prosty. Bardziej opłaca się transportować ciepłą wodę nowymi rurami z Gałczyńskiego, niż dalej podtrzymywać przestarzałą kotłownię. Zyska także środowisko. Specjaliści oceniają, że dzięki likwidacji tego zakładu zmniejszy się roczna emisja szkodliwego dwutlenku siarki o ok. 12 ton. Innego groźnego gazu – tlenku azotu – ubędzie o 4,5 tony. Odetchną więc wszyscy mieszkańcy Bolesławca.
– Dzięki nowym inwestycjom ceny ciepła będą znacznie wolniej rosły, gdyż będzie ono w całości produkowane w wysokosprawnym źródle i przesyłane dobrze izolowaną siecią – zapewniają specjaliści z Zakładu Energetyki Cieplnej w Bolesławcu.
Tą doskonałą izolację zapewni wymiana rur, doskonale zabezpieczonych przed stratami ciepła i korozją. Nowe instalacje będą miały łączną długość ok. 3 km.
Wartość wszystkich prac oszacowano na ok. 7 mln zł. W tym wsparcie z Funduszu – niskooprocentowana pożyczka – to 5 mln zł. Umowę 17.07.2008 r. podpisali Bogumiła Turzańska-Chrobak, zastępca prezesa WFOŚiGW we Wrocławiu oraz przedstawiciele Zakładu Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Bolesławcu: Edyta Rozwadowska, dyrektor finansowy i Józef Król, prezes zarządu. Przy parafowaniu tego ważnego dokumentu był obecny również Piotr Roman, prezydent Bolesławca.
Prace w terenie ruszyły już pod koniec czerwca i potrwają do końca września tego roku.