Kongres Energii Odnawialnej. Mikroinstalacje OZE i prosumenci
Ekologia.pl Wiadomości Polska Władysław Kosiniak-Kamysz: Polska musi mieć własną markę w odnawialnych źródłach energii

Władysław Kosiniak-Kamysz: Polska musi mieć własną markę w odnawialnych źródłach energii

fot. dreamstime

− Zielona energia może być szansą Polski. Warto korzystać z doświadczeń innych państw ale też warto tworzyć własne rozwiązania. Polska musi mieć własną markę w odnawialnych źródłach energii − powiedział minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, który 3 marca otworzył VI konferencję Polskiego Kongresu Energii Odnawialnej w Krakowie.

Podczas uroczystego otwarcia Polskiego Kongresu Energii Odnawialnej Władysław Kosiniak -Kamysz przekonywał, że produkcja własnej energii w domu to tańsze życie a jednocześnie lepsza jakość życia. − To również nowe miejsca pracy. W ciągu kolejnych lat może powstać dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Nie warto tej oferty odrzucić i zaprzepaścić − dodał minister.

Podobnego zdania jest wojewoda małopolski Andrzej Harężlak, który powiedział, że „tradycyjne miejsca pracy w przemyśle będą się kurczyć, dlatego trzeba dziś szukać możliwości w innych gałęziach gospodarki, np. w sektorze odnawialnych źródeł energii”

Według byłego Premier RP i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, koszty energetyki odnawialnej spadają. − Słuszny jest pogląd, że OZE jest droższe, jeśli rozpatruje się krótką perspektywę 10 lat. Ale przykładowo instalacja PV ma żywotność ok. 30 lat, czyli na poziomie energetyki węglowej, co oznacza, że w dłuższej perspektywie OZE jest już opłacalne – dodał.

Główny specjalista w Ambasadzie RFN Matthias Rehm podkreślił, że możliwe jest obniżenie kosztu produkcji 1kW z 17 do 12 eurocentow – a wtedy  fotowoltaika i wiatr znajdą swoje stale miejsce na rynku i będą w pełni konkurencyjne.

W ramach Kongresu odbył się dedykowany panel o energetyce prosumenckiej poprowadzony przez Grzegorza Wiśniewskiego, prezesa Instytutu Energetyki Odnawialnej. Podczas dyskusji stwierdzono, że technologie mikroinstalacji OZE i elementów technicznych inteligentnych sieci są w zasadzie gotowe do użytku. Niestety, nie sposób myśleć o prawdziwie masowym rozwoju energetyki prosumenckiej, przy obecnym, niekorzystnym otoczeniu prawno-finansowym. − Ten stan rzeczy mógłby ulec zmianie, gdyby wprowadzono bardziej systemowe i realistyczne zmiany proponowane w projekcie ustawy o OZE, ze szczególnym uwzględnieniem art. 41 tej ustawy, gdzie elementy dotacyjne kreowałyby pewne obszary innowacyjności – zauważył Grzegorz Wiśniewski. – Jedynie w sprzyjającym otoczeniu prawnym i ekonomicznym model prosumenta ma szansę wyjść z niszy przełamując barierę kosztów i stać się modelem masowym, a nie modelem bogatych hobbystów – zakończył.

Warto umożliwić rozwój energetyki prosumenckiej, gdyż przynosi ona wiele korzyści. Zdaniem byłego ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, energetyka prosumencka jest ogromną szansą dla zwykłych ludzi, gdyż dla nich to najwięcej korzyści. − Przydomowa elektrownia to najpewniejsze ubezpieczenie od wyłączeń prądu. Dziś nie trzeba być przedsiębiorcą, żeby produkować energie na własne potrzeby. Jest to możliwe dzięki małemu trójpakowi, który przeszedł dzięki determinacji posła Czerwińskiego – powiedział Waldemar Pawlak.

Kolejne zalety energetyki prosumenckiej wymienił były wiceminister gospodarki Mieczysław Kasprzak. – Dzięki prosumentom zwiększy się bezpieczeństwo energetyczne Polski. OZE to uniezależnienie się od importu energii np. z Rosji. Mikroinstalacje pozwalają produkować i zużywać prąd na miejscu bez obciążania sieci – przekonywał poseł Kasprzak.

4.7/5 - (17 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Na to powinniśmy się nastawić:)

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!